Piękny i zdrowy uśmiech w wieku 40+
Redaktor: Aleksandra Lang
Data: 18.04.2013
Źródło: Dentica Bieleccy, AL
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
Żółknięcie i przebarwienia, ścieranie się zębów i obniżanie się dziąseł, utrata szkliwa, ubytki na powierzchniach stycznych zębów, nieprzyjemny zapach z ust – to najczęstsze problemy pojawiające się po 40. roku życia. Dentyści przekonują, że zazwyczaj to efekt upływających lat, a nie zaniedbań pacjentów.
- Podczas naszego życia spożywamy pokarmy, palimy papierosy, nie doczyszczamy przestrzeni między zębami, przeżywamy przeróżne sytuacje stresowe. Taki styl życia niestety z czasem widać na zębach! – stwierdza Magdalena Bielecka, lekarz stomatolog z gabinetu Dentica Bieleccy. - Pokarmy barwiące (np. kawa, herbata, czerwone wino oraz papierosy – przyp. red.) powodują przebarwienia zębów. Starte zęby to natomiast efekt zaciskania i zgrzytania, czyli wieloletnich reakcji na stres i towarzyszące mu emocje – wyjaśnia.
Upływający czas nie musi jednak oznaczać utraty pięknego uśmiechu! Stomatologia zachowawcza i estetyczna zna wiele sposobów na regenerację, poprawę estetyki, a przede wszystkim zdrowia zębów. Dlatego warto stale odwiedzać dentystę i w porę podejmować ewentualne leczenie.
Olśniewająca biel
Żółte zęby z niedobrze wyglądającymi przebarwieniami to efekt odkładania się płytki nazębnej. Osad ten powstaje na skutek mineralizowania się w jamie ustnej resztek jedzenia i substancji obecnych w ślinie. Kamień nazębny należy bezwzględnie usuwać, ponieważ podtrzymuje stan zapalny dziąseł.
Płytki nazębnej pozbędziemy się podczas zabiegu skalingu, a przebarwienia zlikwidujemy podczas profesjonalnego wybielania zębów. - Oba zabiegi są bezbolesne. Najpierw zęby oczyszcza się z osadów (najczęściej za pomocą drobnego piasku lub ultradźwięków – przyp. red.), a następnie poleruje specjalną pastą. Zabieg skalingu kończy fluoryzacja, czyli wzmocnienie szkliwa przed działaniem bakterii i nadwrażliwością – tłumaczy stomatolog Magdalena Bielecka.
Tak oczyszczone zęby można wybielić. Profesjonalny zabieg polega na zastosowaniu preparatów o silnym stężeniu nadtlenku wodoru (około 35%), których działanie wzmacnia się lampami (np. system Beyond). Zabieg jest bezpieczny, nie uszkadza struktury zębów, ale musi być przeprowadzony fachowo przez stomatologa.
Odsłonięte szyjki i nieestetyczne „czarne trójkąty”
Te z kolei efekty mogą być wynikiem niewłaściwej higieny jamy ustnej. Zła technika szczotkowania powoduje recesję, czyli obniżanie się linii dziąseł. Taki stan prowadzi do nadwrażliwości zębów i zaniku brodawek dziąsłowych, co objawia się ciemnymi trójkątami pomiędzy zębami. Ten defekt uśmiechu również można w porę powstrzymać!
Po pierwsze, musimy zadbać o właściwą technikę oczyszczania zębów, co pozwoli zatrzymać recesję dziąseł. Ważny jest także dobór środków do higieny jamy ustnej, czyli pasty i szczoteczki. - Do dyspozycji mamy bardzo dużo materiałów, które pozwalają poprawić estetykę uśmiechów dotkniętych recesją dziąseł czy zanikiem brodawek dziąsłowych. Środki te bardzo dobrze łączą się z tkanką zębową, dzięki czemu „zregenerowany” za ich pomocą uśmiech wygląda jak najbardziej naturalnie – podkreśla dr Bielecka.
Uwaga – obniżone dziąsła, odsłonięte i nadwrażliwe szyjki zębów, ubytki kości to niewielki krok od groźnej i częstej choroby znanej jako parodontoza! Nieleczona może prowadzić do utraty zębów.
Niewidoczne ubytki
Nieprawidłowa higiena jamy ustnej, a zwłaszcza niedoczyszczone przestrzenie między zębami, sprzyjają powstawaniu ubytków. Niewypełnione „dziury” w zębach są świetnym miejscem do rozwoju próchnicy! Problemem objawiającym się często w wieku 40+ są ubytki na powierzchniach stycznych zębów.
Zwykle są to niewielkie plamki, prawie niewidoczne dla lekarza podczas wcześniejszych badań kontrolnych. Z upływem lat plamki te stają si jednak ubytkami tkanki twardej zęba. Często te drobne zmiany zauważamy dopiero, gdy ząb zmienia barwę, co jest widocznym objawem próchnicy. Nie musimy się jednak martwić!
- Każdy ząb zaatakowany chorobą próchniczą da się wyleczyć i przywrócić mu estetyczny wygląd – uspokaja stomatolog z Dentica Bieleccy. Stomatolodzy stosują materiały kompozytowe bardzo dobrze integrujące się z tkankami zęba, ale w przypadku poprawy estetyki zębów znacznie dotkniętych próchnicą szczególnie sprawdzają się włókna szklane. - Na ich bazie można odbudować nawet znacznie zniszczony przez próchnicę ząb, ale wcześniej konieczne jest leczenie endodontyczne korzenia zęba – dodaje Magdalena Bielecka.
Zadbajmy o pełny uśmiech!
A skoro mowa już o ubytkach, to oczywiście wraz z wiekiem tracimy również same zęby. Przyczyną są nieleczone choroby zębów (najczęściej próchnica) lub przebyte urazy. Lekarze przestrzegają: brak zęba to problem nie tylko estetyczny, ale przede wszystkim zdrowotny! - Niewłaściwie rozdrabniamy spożywane pokarmy, co prowadzi do schorzeń układu trawienia. Ponadto pojedyncze braki zębów powodują z upływem lat przesuwanie się sąsiadujących zębów. Tak powstają tremy (czyli przerwy między zębami – przyp. red.), czy dochodzi do przechylania się zębów w kierunku luki – wyjaśnia Aleksander Bielecki, protetyk i implantolog z Dentica Bieleccy.
Korony i mosty to najczęściej stosowana metoda uzupełnienia pojedynczych zębów, ale przy okazji uszkadza się trwale sąsiadujące zdrowe zęby. Trzeba je oszlifować, aby osadzić most protetyczny. Tak naruszone zdrowe zęby często są bardziej podatne na powikłania (np. ból zęba, leczenie kanałowe lub złamanie filaru pod most czy koronę).
Dlatego też coraz większą popularność zdobywają implanty. Implant to śruba, najczęściej tytanowa, która odtwarza korzeń utraconego zęba. To znakomite rozwiązanie w przypadku utraty pojedynczego zęba, chociaż coraz więcej osób decyduje się wymienić „sztuczną szczękę” na implanty. - Zastosowanie implantów nie wymaga ingerencji w pozostałe zdrowe zęby. Ponadto implant najwierniej odzwierciedla ząb naturalny, i to zarówno pod względem estetycznym, jak i funkcji fizjologicznych – tłumaczy dr Bielecki.
W trosce o zdrowie, wygląd i dobre samopoczucie powinniśmy nie tylko odwiedzać salony fryzjerskie czy kosmetyczne, ale również gabinety stomatologiczne. Upływający czas odbija się bowiem także na wyglądzie naszego uśmiechu. Stałe wizyty kontrolne pozwolą zachować jego piękno, zdrowie i blask przez wiele, wiele lat. A zdrowe zęby to dobre nasze samopoczucie i dobry ogólny stan zdrowia!
Upływający czas nie musi jednak oznaczać utraty pięknego uśmiechu! Stomatologia zachowawcza i estetyczna zna wiele sposobów na regenerację, poprawę estetyki, a przede wszystkim zdrowia zębów. Dlatego warto stale odwiedzać dentystę i w porę podejmować ewentualne leczenie.
Olśniewająca biel
Żółte zęby z niedobrze wyglądającymi przebarwieniami to efekt odkładania się płytki nazębnej. Osad ten powstaje na skutek mineralizowania się w jamie ustnej resztek jedzenia i substancji obecnych w ślinie. Kamień nazębny należy bezwzględnie usuwać, ponieważ podtrzymuje stan zapalny dziąseł.
Płytki nazębnej pozbędziemy się podczas zabiegu skalingu, a przebarwienia zlikwidujemy podczas profesjonalnego wybielania zębów. - Oba zabiegi są bezbolesne. Najpierw zęby oczyszcza się z osadów (najczęściej za pomocą drobnego piasku lub ultradźwięków – przyp. red.), a następnie poleruje specjalną pastą. Zabieg skalingu kończy fluoryzacja, czyli wzmocnienie szkliwa przed działaniem bakterii i nadwrażliwością – tłumaczy stomatolog Magdalena Bielecka.
Tak oczyszczone zęby można wybielić. Profesjonalny zabieg polega na zastosowaniu preparatów o silnym stężeniu nadtlenku wodoru (około 35%), których działanie wzmacnia się lampami (np. system Beyond). Zabieg jest bezpieczny, nie uszkadza struktury zębów, ale musi być przeprowadzony fachowo przez stomatologa.
Odsłonięte szyjki i nieestetyczne „czarne trójkąty”
Te z kolei efekty mogą być wynikiem niewłaściwej higieny jamy ustnej. Zła technika szczotkowania powoduje recesję, czyli obniżanie się linii dziąseł. Taki stan prowadzi do nadwrażliwości zębów i zaniku brodawek dziąsłowych, co objawia się ciemnymi trójkątami pomiędzy zębami. Ten defekt uśmiechu również można w porę powstrzymać!
Po pierwsze, musimy zadbać o właściwą technikę oczyszczania zębów, co pozwoli zatrzymać recesję dziąseł. Ważny jest także dobór środków do higieny jamy ustnej, czyli pasty i szczoteczki. - Do dyspozycji mamy bardzo dużo materiałów, które pozwalają poprawić estetykę uśmiechów dotkniętych recesją dziąseł czy zanikiem brodawek dziąsłowych. Środki te bardzo dobrze łączą się z tkanką zębową, dzięki czemu „zregenerowany” za ich pomocą uśmiech wygląda jak najbardziej naturalnie – podkreśla dr Bielecka.
Uwaga – obniżone dziąsła, odsłonięte i nadwrażliwe szyjki zębów, ubytki kości to niewielki krok od groźnej i częstej choroby znanej jako parodontoza! Nieleczona może prowadzić do utraty zębów.
Niewidoczne ubytki
Nieprawidłowa higiena jamy ustnej, a zwłaszcza niedoczyszczone przestrzenie między zębami, sprzyjają powstawaniu ubytków. Niewypełnione „dziury” w zębach są świetnym miejscem do rozwoju próchnicy! Problemem objawiającym się często w wieku 40+ są ubytki na powierzchniach stycznych zębów.
Zwykle są to niewielkie plamki, prawie niewidoczne dla lekarza podczas wcześniejszych badań kontrolnych. Z upływem lat plamki te stają si jednak ubytkami tkanki twardej zęba. Często te drobne zmiany zauważamy dopiero, gdy ząb zmienia barwę, co jest widocznym objawem próchnicy. Nie musimy się jednak martwić!
- Każdy ząb zaatakowany chorobą próchniczą da się wyleczyć i przywrócić mu estetyczny wygląd – uspokaja stomatolog z Dentica Bieleccy. Stomatolodzy stosują materiały kompozytowe bardzo dobrze integrujące się z tkankami zęba, ale w przypadku poprawy estetyki zębów znacznie dotkniętych próchnicą szczególnie sprawdzają się włókna szklane. - Na ich bazie można odbudować nawet znacznie zniszczony przez próchnicę ząb, ale wcześniej konieczne jest leczenie endodontyczne korzenia zęba – dodaje Magdalena Bielecka.
Zadbajmy o pełny uśmiech!
A skoro mowa już o ubytkach, to oczywiście wraz z wiekiem tracimy również same zęby. Przyczyną są nieleczone choroby zębów (najczęściej próchnica) lub przebyte urazy. Lekarze przestrzegają: brak zęba to problem nie tylko estetyczny, ale przede wszystkim zdrowotny! - Niewłaściwie rozdrabniamy spożywane pokarmy, co prowadzi do schorzeń układu trawienia. Ponadto pojedyncze braki zębów powodują z upływem lat przesuwanie się sąsiadujących zębów. Tak powstają tremy (czyli przerwy między zębami – przyp. red.), czy dochodzi do przechylania się zębów w kierunku luki – wyjaśnia Aleksander Bielecki, protetyk i implantolog z Dentica Bieleccy.
Korony i mosty to najczęściej stosowana metoda uzupełnienia pojedynczych zębów, ale przy okazji uszkadza się trwale sąsiadujące zdrowe zęby. Trzeba je oszlifować, aby osadzić most protetyczny. Tak naruszone zdrowe zęby często są bardziej podatne na powikłania (np. ból zęba, leczenie kanałowe lub złamanie filaru pod most czy koronę).
Dlatego też coraz większą popularność zdobywają implanty. Implant to śruba, najczęściej tytanowa, która odtwarza korzeń utraconego zęba. To znakomite rozwiązanie w przypadku utraty pojedynczego zęba, chociaż coraz więcej osób decyduje się wymienić „sztuczną szczękę” na implanty. - Zastosowanie implantów nie wymaga ingerencji w pozostałe zdrowe zęby. Ponadto implant najwierniej odzwierciedla ząb naturalny, i to zarówno pod względem estetycznym, jak i funkcji fizjologicznych – tłumaczy dr Bielecki.
W trosce o zdrowie, wygląd i dobre samopoczucie powinniśmy nie tylko odwiedzać salony fryzjerskie czy kosmetyczne, ale również gabinety stomatologiczne. Upływający czas odbija się bowiem także na wyglądzie naszego uśmiechu. Stałe wizyty kontrolne pozwolą zachować jego piękno, zdrowie i blask przez wiele, wiele lat. A zdrowe zęby to dobre nasze samopoczucie i dobry ogólny stan zdrowia!