Praca ze złamaną ręką - szokujący apel norweskiego paraolimpijczyka do rodaków

Udostępnij:
- Są dobra zbyt łatwo u nas dostępne, bez oczekiwań, że ktoś zrobi coś w zamian. Trzeba więcej oczekiwać, pytać: „czy na pewno musisz zostać w domu, skoro złamałeś rękę?- oświadczył Cato Zahl Pedersen, norweski paraolimpijczyk. To reakcja na to, że Norwegowie to rekordziści Europy w nadużywaniu zwolnień lekarskich.
Cato Zahla Pedersena to zdobywca 13 złotych paraolimpijskich medali w biegach narciarskich, narciarstwie alpejskim i lekkiej atletyce. - Pedersen, któremu po wypadku, jakiemu uległ w młodości, amputowano obie ręce, uważa, że norweskie społeczeństwo za mało wymaga od osób, którym coś dolega. Kontrowersje wzbudziła jego wypowiedź, w której zasugerował, że „normalni wytrzymują tak mało” – relacjonuje portal „Moja Norwegia”.

Słowa Pedersena znajdują potwierdzenie w statystykach. Według badania przeprowadzonego przez międzynarodową organizację YouGov na zlecenie Dale Carnegie Training – firmy, która uczy, jak funkcjonować w biznesie – ponad 300 tys. Norwegów rocznie zwalnia się z pracy z powodu… alergii na pyłki, mimo że obecnie na rynku dostępne są leki, które pozwalają normalnie funkcjonować z tą dolegliwością.

Do najczęstszych przyczyn zwolnień należy też stres – prawie jedna czwarta Norwegów przyznaje, że w zeszłym roku opuściła pracę właśnie z tego powodu.

Z opinią Cato Zahla Pedersena zgadza się lekarz Jørgen Skavlan.

– Właściwie nie ma osoby w całej Norwegii, może z kilkoma wyjątkami, która nie byłaby w stanie zupełnie pracować – mówi Skavlan w rozmowie z dziennikiem „Aftenposten”. – Najczęstszymi przyczynami zwolnień lekarskich są: ból pleców i problemy psychiczne, a przecież wszystkie badania i doświadczenie mówią, że najlepszym lekiem jest uczestnictwo w życiu zawodowym. Zamiast tego wypisujemy zwolnienia i wykluczamy to, co faktycznie pacjentowi jest potrzebne – mówi cytowany przez portal Skavlan.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.