Rak płuc coraz groźniejszy, czy źle policzony?

Udostępnij:
Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował raport na temat leczenia raka płuc. Wynika z niego, że chorych jest dwa razy więcej, niż podają to statystyki Instytutu Onkologii.
Raport zawiera analizę wydatków na leczenie raka płuc od 2002 roku do października 2010 r. Jego autorzy (NFZ nie podaje ich nazwisk) informują, że najwięcej chorych jest w województwach: mazowieckim, śląskim czy wielkopolskim.

W tych województwach są też najwyższe koszty ich leczenia, bo - jak tłumaczą analitycy funduszu - są tam też najlepiej wyposażone ośrodki onkologiczne. Zaraz potem przedstawiają jednak tabelę, z której wynika, że do szpitali w województwie śląskim trafiło łącznie prawie 109 tys. pacjentów z rozpoznaniem nowotworu płuc, a NFZ za ich leczenie płacił średnio 2,7 tys. zł. Tymczasem na Mazowszu fundusz płacił średnio 3,7 tys. zł, a w Wielkopolsce jeszcze więcej - ponad 3,8 tys. zł.

- Przeczytałem raport ipowiem jedno: to bzdury i pokaz niekompetencji. Autorzy podają na przykład „liczbęwystąpień rozpoznań w populacji pacjentów“. Z tabeli wynika, że w ciągu dwóch lat liczba zachorowań na niektóre nowotwory płuc podwoiła się. To zupełnie niewiarygodne - komentuje na łamach "GW" prof. Jerzy Kozielski, kierownik Kliniki Chorób Płuc i Gruźlicy Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Zabrzu, wojewódzki konsultant w dziedzinie pulmonologii. - Ze statystyk prowadzonych przez Instytut Onkologii, gdzie każdy lekarz ma obowiązek zgłosić każde rozpoznanie, wynika, że w Polsce jest obecnie rocznie około 24 tys. zachorowań na raka płuc. Liczba zachorowań oczywiście rośnie na przestrzeni lat, ale się nie podwaja. To absurd.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.