Raport: koszty związane z rakiem mogą wzrosnąć do 1,3 procent PKB w 2025 roku
Redaktor: Marta Koblańska
Data: 08.10.2015
Źródło: EY/MK
Polska gospodarka traci blisko 17 mld zł rocznie z powodu nowotworów złośliwych. Są to koszty związane z absencja w pracy, przedwczesnymi zgonami, czy zaangażowaniem osób trzecich w opiekę. Jak poprawić leczenie onkologiczne wskazuje EY.
Według EY, skuteczne leczenie onkologiczne wymaga poprawy jakości zarządzania, lepszej organizacji procesu leczenia i większego dostępu do zasobów, w tym leków. Aby poprawić dostępność leków onkologicznych, autorzy raportu „Innowacyjne terapie onkologiczne. Propozycja poprawy polskiego systemu opieki onkologicznej” proponują optymalizację procesu refundacji oraz wydzielenie dodatkowych środków na finansowanie innowacyjnych terapii, np. w formie dedykowanego funduszu.
Populację chorych na nowotwory w Polsce szacuje się na 310 tys. osób. Zachorowalność ma wzrosnąć w ciągu dekady ze 150 tys. do 185 tys. przypadków rocznie. Oznacza to, że w 2025 roku prawie 350 tys. osób będzie się zmagać z chorobą nowotworową. Do tego dochodzi bardzo niska przeżywalność chorych na raka w Polsce – jako wskaźnik porównuje się 5-letni okres przeżycia od zdiagnozowania choroby. Według danych WHO umieralność na raka w Polsce była o 17 proc. wyższa niż przeciętnie w UE.
Według raportu, wydatki na opiekę onkologiczną kształtują się w Polsce na niskim poziomie w porównaniu do Europy i świata. Po uwzględnieniu występujących różnic w sile nabywczej, na opiekę onkologiczną w Polsce w 2013 r. wydatkowano zaledwie 70 euro na mieszkańca. Dla porównania, wydatki na opiekę onkologiczną w Czechach kształtowały się na poziomie 124 euro na osobę, w Wielkiej Brytanii – 154 euro, a w USA – 323 euro.
Jedna z propozycji poprawy polskiego systemu opieki onkologicznej polega na zwiększeniu dostępności innowacyjnych terapii onkologicznych. Porównując podejścia stosowane w wybranych krajach Europy do sytuacji w Polsce, eksperci EY wyodrębnili dwa scenariusze pozwalające na poprawę dostępności tych leków: optymalizację procesu refundacji w ramach programów lekowych (w oparciu o podejście stosowane we Francji) oraz wydzielenie dodatkowych środków na finansowanie innowacyjnych terapii przeciwnowotworowych (Belgia i Wielka Brytania), np. w formie dedykowanego funduszu. Rozwiązania te nie wykluczają się wzajemnie i mogą być realizowane w tym samym czasie.
Jak stwierdzają autorzy raportu, misją polskiego funduszu powinno być udostępnienie pacjentom onkologicznym innowacyjnego leczenia. Podstawowymi celami byłoby maksymalne wsparcie pacjentów przez udostępnienie nowoczesnych terapii onkologicznych, delegowanie lekarzom prowadzącym proces terapeutyczny decyzji dotyczącej wyboru potencjalnie najskuteczniejszej metody leczenia oraz poprawa całkowitego czasu przeżycia oraz jakości życia pacjentów onkologicznych. Spełniając swój podstawowy cel – udostępnienie pacjentom innowacyjnych terapii onkologicznych – fundusz powinien przewidywać transparentną i szybką ścieżkę dostępu do leczenia.
– Wiedza pozyskana w czasie funkcjonowania funduszu pozwoli, w dłuższej perspektywie, oceniać skuteczność terapii i precyzyjniej dobierać leczenie dla konkretnych typów wskazań. Dzięki temu środki przeznaczone na realizację celów funduszu będą wykorzystywane coraz bardziej efektywnie – tłumaczy Jakub Szulc. – Ponadto gromadzenie wyników dotyczących terapii mogłoby stanowić narzędzie do skutecznego zastosowania mechanizmów dzielenia ryzyka opartych na wynikach leczenia – dodaje ekspert EY.
Te działania miałyby na celu niedopuszczenie do rozwoju niekorzystnego scenariusza, w którym wzrost kosztów pośrednich związanych z nowotworami wyniósłby 1,3 proc. PKB w 2025 roku.
Populację chorych na nowotwory w Polsce szacuje się na 310 tys. osób. Zachorowalność ma wzrosnąć w ciągu dekady ze 150 tys. do 185 tys. przypadków rocznie. Oznacza to, że w 2025 roku prawie 350 tys. osób będzie się zmagać z chorobą nowotworową. Do tego dochodzi bardzo niska przeżywalność chorych na raka w Polsce – jako wskaźnik porównuje się 5-letni okres przeżycia od zdiagnozowania choroby. Według danych WHO umieralność na raka w Polsce była o 17 proc. wyższa niż przeciętnie w UE.
Według raportu, wydatki na opiekę onkologiczną kształtują się w Polsce na niskim poziomie w porównaniu do Europy i świata. Po uwzględnieniu występujących różnic w sile nabywczej, na opiekę onkologiczną w Polsce w 2013 r. wydatkowano zaledwie 70 euro na mieszkańca. Dla porównania, wydatki na opiekę onkologiczną w Czechach kształtowały się na poziomie 124 euro na osobę, w Wielkiej Brytanii – 154 euro, a w USA – 323 euro.
Jedna z propozycji poprawy polskiego systemu opieki onkologicznej polega na zwiększeniu dostępności innowacyjnych terapii onkologicznych. Porównując podejścia stosowane w wybranych krajach Europy do sytuacji w Polsce, eksperci EY wyodrębnili dwa scenariusze pozwalające na poprawę dostępności tych leków: optymalizację procesu refundacji w ramach programów lekowych (w oparciu o podejście stosowane we Francji) oraz wydzielenie dodatkowych środków na finansowanie innowacyjnych terapii przeciwnowotworowych (Belgia i Wielka Brytania), np. w formie dedykowanego funduszu. Rozwiązania te nie wykluczają się wzajemnie i mogą być realizowane w tym samym czasie.
Jak stwierdzają autorzy raportu, misją polskiego funduszu powinno być udostępnienie pacjentom onkologicznym innowacyjnego leczenia. Podstawowymi celami byłoby maksymalne wsparcie pacjentów przez udostępnienie nowoczesnych terapii onkologicznych, delegowanie lekarzom prowadzącym proces terapeutyczny decyzji dotyczącej wyboru potencjalnie najskuteczniejszej metody leczenia oraz poprawa całkowitego czasu przeżycia oraz jakości życia pacjentów onkologicznych. Spełniając swój podstawowy cel – udostępnienie pacjentom innowacyjnych terapii onkologicznych – fundusz powinien przewidywać transparentną i szybką ścieżkę dostępu do leczenia.
– Wiedza pozyskana w czasie funkcjonowania funduszu pozwoli, w dłuższej perspektywie, oceniać skuteczność terapii i precyzyjniej dobierać leczenie dla konkretnych typów wskazań. Dzięki temu środki przeznaczone na realizację celów funduszu będą wykorzystywane coraz bardziej efektywnie – tłumaczy Jakub Szulc. – Ponadto gromadzenie wyników dotyczących terapii mogłoby stanowić narzędzie do skutecznego zastosowania mechanizmów dzielenia ryzyka opartych na wynikach leczenia – dodaje ekspert EY.
Te działania miałyby na celu niedopuszczenie do rozwoju niekorzystnego scenariusza, w którym wzrost kosztów pośrednich związanych z nowotworami wyniósłby 1,3 proc. PKB w 2025 roku.