Samorząd lekarski publicznie rozlicza się z ministerstwem zdrowia
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 09.05.2016
Źródło: BL, Naczelna Izba Lekarska
- Od 2007 do 2015 roku łączny dług resortu w stosunku do Naczelnej Izby Lekarskiej wyniósł 8 milionów złotych, a wobec 23 okręgowych izb lekarskich – 50 162 677 złotych. Minister Radziwiłł oddał jedynie część długu. Rozliczenie pojawiło się po artykule „Newsweeka”.
Przypomnijmy: dziennikarze „Newsweeka” wyrzucali ministrowi Radziwiłłowi ekstra wydatki na samorząd lekarski. Izba wylicza skąd wzięły się kwoty zapłacone przez kierownictwo resortu.
- Minister Radziwiłł musiał zmierzyć się z tematem wieloletniego zadłużenia wobec izb lekarskich – czytamy w komunikacie NIL. - Podjął rozmowy, które dotyczyły zwrotu kosztów poniesionych na zadania państwowe za lata 2007-2015. Po długich negocjacjach Naczelna Izba Lekarska i wszystkie 23 izby okręgowe solidarnie zgodziły się na przyjęcie 1/6 długu czyli 10 000 000zł (1 229 748zł dla NIL i 8 770 252zł dla izb okręgowych) w zamian za odstąpienie od procesów sądowych – dodają autorzy wyliczeń.
Jak zaznacza Izba Lekarska całość zadłużenia państwa wobec izb wynosiła: w stosunku do Naczelnej Izby Lekarskiej wyniósł 8 014 229zł a wobec 23 okręgowych izb lekarskich – 50 162 677 złotych.
- W ostatnich latach część izb lekarskich wstąpiła na drogę sądową. Dwie izby swoje procesy zakończyły powodzeniem i odzyskaniem pokaźnych kwot. Wygrane procesy potwierdziły, że izbom lekarskim za czynności wykonywane w imieniu administracji państwowej należą się pieniądze z budżetu państwa – czytamy w komunikacie NIL.
Za co izbom należały się pieniądze? Za wyręczanie administracji państwowej, które w języku prawnym określa się „czynności wykonywane dla państwa”. Czyli na przykład wydawanie praw wykonywania zawodu, prowadzenie rejestrów i prowadzenie spraw z zakresu odpowiedzialności zawodowej.
- Minister Radziwiłł musiał zmierzyć się z tematem wieloletniego zadłużenia wobec izb lekarskich – czytamy w komunikacie NIL. - Podjął rozmowy, które dotyczyły zwrotu kosztów poniesionych na zadania państwowe za lata 2007-2015. Po długich negocjacjach Naczelna Izba Lekarska i wszystkie 23 izby okręgowe solidarnie zgodziły się na przyjęcie 1/6 długu czyli 10 000 000zł (1 229 748zł dla NIL i 8 770 252zł dla izb okręgowych) w zamian za odstąpienie od procesów sądowych – dodają autorzy wyliczeń.
Jak zaznacza Izba Lekarska całość zadłużenia państwa wobec izb wynosiła: w stosunku do Naczelnej Izby Lekarskiej wyniósł 8 014 229zł a wobec 23 okręgowych izb lekarskich – 50 162 677 złotych.
- W ostatnich latach część izb lekarskich wstąpiła na drogę sądową. Dwie izby swoje procesy zakończyły powodzeniem i odzyskaniem pokaźnych kwot. Wygrane procesy potwierdziły, że izbom lekarskim za czynności wykonywane w imieniu administracji państwowej należą się pieniądze z budżetu państwa – czytamy w komunikacie NIL.
Za co izbom należały się pieniądze? Za wyręczanie administracji państwowej, które w języku prawnym określa się „czynności wykonywane dla państwa”. Czyli na przykład wydawanie praw wykonywania zawodu, prowadzenie rejestrów i prowadzenie spraw z zakresu odpowiedzialności zawodowej.
