iStock

Skok na pieniądze funduszu

Udostępnij:
Pół miliarda na leczenie HIV/AIDS, pół miliarda na szczepienia, niemal 400 mln zł na leczenie hemofilii, trzy miliardy na ratownictwo medyczne – do tej pory pieniądze na to pochodziły z budżetu państwa. Teraz zapłaci – kosztem innych świadczeń – Narodowy Fundusz Zdrowia.
W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów – czyli projektów, którymi wkrótce zajmie się rząd – opublikowano projekt ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw. Zmian w przepisach dotyczących lekarzy jest jednak w dokumencie niewiele. W projekcie zapisano jedynie, że środki na finansowanie ich staży marszałkom województw przekażą wojewodowie, a nie – jak dotąd – minister zdrowia. Ważniejsze zmiany wiążą się z pieniędzmi – poinformowano o „przesunięciu” do Narodowego Funduszu Zdrowia wielu świadczeń. To oznacza, że znaczna część pomocy, za którą płacono z budżetu państwa, będzie finansowana ze środków pochodzących ze składek zdrowotnych.

Pozornie chodzi tylko o „przesunięcie”, ale jest to ograniczenie pieniędzy dla pacjentów.

O jakich kwotach mowa i na jaką pomoc?

– Pół miliarda na leczenie HIV/AIDS, kolejne pół na szczepienia, niemal 400 mln zł na leczenie hemofilii, trzy miliardy na ratownictwo medyczne – do tej pory pieniądze na to pochodziły z budżetu państwa. Teraz zapłaci – kosztem innych świadczeń – Narodowy Fundusz Zdrowia – wyliczył „Dziennik Gazeta Prawna”, szacując, że „może chodzić o ok. 7 mld zł – a być może kilkanaście miliardów – które wydawało do tej pory Ministerstwo Zdrowia z pieniędzy budżetowych”.

W opisie projektu zapisano, że „z Ministerstwa Zdrowia do Narodowego Funduszu Zdrowia mają przejść wszystkie świadczenia wysokospecjalistyczne (czyli między innymi przeszczepy i zaawansowane zabiegi kardiologiczne), program «Leki 75+» oraz «Ciąża+». Płatnik zajmie się też lekami nabywanymi w ramach dwóch programów polityki zdrowotnej prowadzonych przez Ministerstwo Zdrowia – Narodowego Programu Leczenia Chorych na Hemofilię i Pokrewne Skazy Krwotoczne, programu leczenia antyretrowirusowego osób żyjących z wirusem HIV oraz przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu C pacjentów osadzonych w zakładach penitencjarnych”. Zmiany dotyczą też ratownictwa medycznego.

Poza tym – „przerzucono” na płatnika wszystkie koszty covidowe.

Z czego wynika zmiana?

– Z troski o budżet państwa, a nie z troski o pacjenta, bo jego sytuacja się pogorszy – stwierdziła Małgorzata Gałązka-Sobotka, członek Rady NFZ, w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”, dodając, że „jest to bardzo niepokojące”. Oznacza to bowiem, że szanse na zwiększenie dostępności świadczeń dramatycznie się zmniejszają.

– Dołożenie nowych zadań to co najmniej 4-proc. zmniejszenie świadczeń gwarantowanych za pośrednictwem płatnika – oszacował w „DGP” główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasz Kozłowski.

Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na pytania „DGP” wyjaśniło, że „taki ruch zwiększy przejrzystość wydatków i poprawi koordynację, gdyż fundusze będą zarządzane przez jedną instytucję – przyznaje jednak, że nowych pieniędzy dla NFZ nie będzie”.

W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów poinformowano, że planowany termin przyjęcia projektu przez RM to trzeci lub czwarty kwartał 2022 r.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.