Sprawdzą czy terapia stosowana przez Marka Bachańskiego była bezpieczna
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 29.06.2016
Źródło: KL, Gazeta Wyborcza
Biegli sądowi odpowiedzą na pytanie, czy Marek Bachański z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie zaszkodził pacjentom, podając im leki z marihuaną.
Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", chodzi o sprawę czteroletniej dziewczynki, która miała lekooporną postać padaczki i kilka zagrażających życiu napadów dziennie.
- Przez 2,5 roku przyjmowała ponad 20 leków. Jej stan pogarszał się nawet po psychotropach i sterydach. Jesienią 2014 r. dr Marek Bachański z Centrum Zdrowia Dziecka przepisał jej olej z konopi zawierający CBD. To substancja, którą można stosować legalnie. Napadów było mniej, Ola zaczęła jeść i spać. Żeby poprawić stan małej pacjentki, lekarz chciał też wprowadzić THC, środek psychoaktywny z kwiatów konopi indyjskich, który jest nielegalny w Polsce. Nie zdążył, bo w lipcu zeszłego roku dyrekcja CZD zakazała mu wystawiać recepty na susz - czytamy na stronie internetowej "Wyborczej".
Na wniosek szpitala leczeniem Bachańskiego zajął się prokuratur i rzecznik odpowiedzialności zawodowej.
Pierwszy od września ubiegłego roku przesłuchał 20 świadków, w tym dziewięciu lekarzy z CZD, dziesięcioro opiekunów dzieci poddanych terapii i tych, u których miała być wdrożona. Powołano też zespół biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu - z zakresu pediatrii, neurologii dziecięcej i toksykologii. Mają ustalenie, czy metoda leczenia padaczki lekoopornej przy użyciu preparatów i leków zawierających pochodne kanabinoidów narażała pacjentów na utratę życia albo ciężki uszczerbek na zdrowiu. Opinia ma być gotowa w grudniu.
Ten drugi zapoznał się z dokumentacją medyczną, przesłuchał pacjentów i umorzył postępowanie wyjaśniające z braku przewinienia zawodowego.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
- Przez 2,5 roku przyjmowała ponad 20 leków. Jej stan pogarszał się nawet po psychotropach i sterydach. Jesienią 2014 r. dr Marek Bachański z Centrum Zdrowia Dziecka przepisał jej olej z konopi zawierający CBD. To substancja, którą można stosować legalnie. Napadów było mniej, Ola zaczęła jeść i spać. Żeby poprawić stan małej pacjentki, lekarz chciał też wprowadzić THC, środek psychoaktywny z kwiatów konopi indyjskich, który jest nielegalny w Polsce. Nie zdążył, bo w lipcu zeszłego roku dyrekcja CZD zakazała mu wystawiać recepty na susz - czytamy na stronie internetowej "Wyborczej".
Na wniosek szpitala leczeniem Bachańskiego zajął się prokuratur i rzecznik odpowiedzialności zawodowej.
Pierwszy od września ubiegłego roku przesłuchał 20 świadków, w tym dziewięciu lekarzy z CZD, dziesięcioro opiekunów dzieci poddanych terapii i tych, u których miała być wdrożona. Powołano też zespół biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu - z zakresu pediatrii, neurologii dziecięcej i toksykologii. Mają ustalenie, czy metoda leczenia padaczki lekoopornej przy użyciu preparatów i leków zawierających pochodne kanabinoidów narażała pacjentów na utratę życia albo ciężki uszczerbek na zdrowiu. Opinia ma być gotowa w grudniu.
Ten drugi zapoznał się z dokumentacją medyczną, przesłuchał pacjentów i umorzył postępowanie wyjaśniające z braku przewinienia zawodowego.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.