Tomasz Faluta o liście leków dla seniorów: Wspieramy tę ideę, mimo tego że pojawiają się kontrowersje i pytania
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 10.08.2016
Źródło: KL, My Pacjenci, linkedin.com/tomasz-faluta
Tagi: | Tomasz Faluta, fundacja, My pacjenci, lista leków |
- Jeżeli Ministerstwo Zdrowia naprawdę chce pomóc najbardziej potrzebującym pacjentom, to w następnym kroku powinno ustalić maksymalny poziom dopłat do leków refundowanych ponoszonych przez pacjentów w przeciągu roku na przykład na poziomie od 1200 do 1500 złotych - mówi ekspert fundacji "My Pacjenci".
Tomasz Faluta, ekspert fundacji "My Pacjenci":
- Każda inicjatywa, w efekcie której zmniejszają się koszty leków dla pacjentów warta jest poparcia. Fundacja „My Pacjenci” wspiera ideę bezpłatnych leków dla seniorów, mimo tego że pojawiają się kontrowersje i pytania. Na przykład: dlaczego jedna grupa leków znalazła się na tej liście, a inna nie, dlaczego dotyczy to tylko pacjentów od 75 roku życia, podczas gdy są inni może młodsi, ale bardziej potrzebujący i dlaczego prawo do wystawienia recepty na leki z listy przynależy tylko do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.
Jeżeli Ministerstwo Zdrowia naprawdę chce pomóc najbardziej potrzebującym pacjentom, to w następnym kroku powinno ustalić maksymalny poziom dopłat do leków refundowanych ponoszonych przez pacjentów w przeciągu roku na przykład na poziomie od 1200 do 1500 złotych. Z jednej strony proponowane rozwiązanie pozwoliłoby zabezpieczyć najbardziej schorowanych i potrzebujących chorych przed ponoszeniem nadmiernych kosztów zakupu leków, i to bez względu na wiek, bez względu na grupę przyjmowanych leków. Z drugiej strony, dalej funkcjonowało by współpłacenie jako narzędzie racjonalnej gospodarki lekami i ochrona budżetu refundacyjnego NFZ. Musimy sobie zdać sprawę, że dopłaty do leków ponoszone przez pacjentów wynikają z dwóch mechanizmów:
- jest to albo opłata ryczałtowa za wydanie opakowania leku w wysokości 3,20 zł albo 30 proc. lub 50 proc. dopłata do ceny leku referencyjnego;
- jest to różnica pomiędzy wysokością limitu refundacyjnego a ceną leku, jeżeli jego cena jest wyższa od limitu.
Na troskę o dostęp do leków refundowanych dla najbardziej potrzebujących pacjentów powinno składać się zwiększenie puli leków objętych limitem do np. 25- 30 proc. (przy obecnych 15 procent pacjenci często narzekają, że te leki często się zmieniają i brak jest ich w aptekach) i wprowadzenia górnej granicy dopłat tylko do leków objętych limitem np. przy rocznym rozliczeniu kosztów.
Fundacja przekazała do Ministerstwa Zdrowia projekt proponowanych rozwiązań systemowych i stosownych zapisów prawnych, w ramach konsultacji do prac przy nowelizacji ustawy refundacyjnej. Liczymy że Ministerstwo Zdrowia, przy okazji zmian w ustawie refundacyjnej, wprowadzi rozwiązania korzystne dla najbardziej potrzebujących pacjentów i uwzględni propozycję fundacji.
- Każda inicjatywa, w efekcie której zmniejszają się koszty leków dla pacjentów warta jest poparcia. Fundacja „My Pacjenci” wspiera ideę bezpłatnych leków dla seniorów, mimo tego że pojawiają się kontrowersje i pytania. Na przykład: dlaczego jedna grupa leków znalazła się na tej liście, a inna nie, dlaczego dotyczy to tylko pacjentów od 75 roku życia, podczas gdy są inni może młodsi, ale bardziej potrzebujący i dlaczego prawo do wystawienia recepty na leki z listy przynależy tylko do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.
Jeżeli Ministerstwo Zdrowia naprawdę chce pomóc najbardziej potrzebującym pacjentom, to w następnym kroku powinno ustalić maksymalny poziom dopłat do leków refundowanych ponoszonych przez pacjentów w przeciągu roku na przykład na poziomie od 1200 do 1500 złotych. Z jednej strony proponowane rozwiązanie pozwoliłoby zabezpieczyć najbardziej schorowanych i potrzebujących chorych przed ponoszeniem nadmiernych kosztów zakupu leków, i to bez względu na wiek, bez względu na grupę przyjmowanych leków. Z drugiej strony, dalej funkcjonowało by współpłacenie jako narzędzie racjonalnej gospodarki lekami i ochrona budżetu refundacyjnego NFZ. Musimy sobie zdać sprawę, że dopłaty do leków ponoszone przez pacjentów wynikają z dwóch mechanizmów:
- jest to albo opłata ryczałtowa za wydanie opakowania leku w wysokości 3,20 zł albo 30 proc. lub 50 proc. dopłata do ceny leku referencyjnego;
- jest to różnica pomiędzy wysokością limitu refundacyjnego a ceną leku, jeżeli jego cena jest wyższa od limitu.
Na troskę o dostęp do leków refundowanych dla najbardziej potrzebujących pacjentów powinno składać się zwiększenie puli leków objętych limitem do np. 25- 30 proc. (przy obecnych 15 procent pacjenci często narzekają, że te leki często się zmieniają i brak jest ich w aptekach) i wprowadzenia górnej granicy dopłat tylko do leków objętych limitem np. przy rocznym rozliczeniu kosztów.
Fundacja przekazała do Ministerstwa Zdrowia projekt proponowanych rozwiązań systemowych i stosownych zapisów prawnych, w ramach konsultacji do prac przy nowelizacji ustawy refundacyjnej. Liczymy że Ministerstwo Zdrowia, przy okazji zmian w ustawie refundacyjnej, wprowadzi rozwiązania korzystne dla najbardziej potrzebujących pacjentów i uwzględni propozycję fundacji.