Tylko część porodów ze znieczuleniem

Udostępnij:
Władze Dolnego Śląska wspierają finansowo szpitale, które na życzenie rodzących kobiet bezpłatnie uśmierzają ból. – Nie finansujemy bezpośrednio darmowych znieczuleń czy szkół rodzenia, ale każdemu szpitalowi, który zaoferuje je ciężarnym, zapewniamy w zamian dotację finansową na zakup szpitalnego sprzętu i aparatury – mówi Jarosława Morszel z Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Na razie w programie uczestniczą trzy szpitale, ale wkrótce przystąpi do niego jeszcze dziesięć innych.

Pomysł, na jaki wpadły dolnośląskie władze, jest nowością w Polsce, gdyż w innych rejonach dostęp do darmowego uśmierzania bólu porodowego jest limitowany. Na bezpłatne znieczulenie mogą liczyć tylko kobiety, którym zaleci to lekarz ze względu na wskazania medyczne. Pozostałym rodzącym niekwalifikującym się do uzyskania znieczulenia zewnątrz oponowego część szpitali oferowała je jeszcze do niedawna odpłatnie. Stosowania podobnych praktyk publicznym placówkom zdrowotnym zabroniło jednak Ministerstwo Zdrowia. Swoją decyzję resort tłumaczy przepisami rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego (Dz. U. 09.140.1143).

– Zakazanie pobierania jakichkolwiek opłat szpitalom oznacza, że pacjentki niekwalifikujące się do zewnątrz oponowego znieczulenia mają zablokowany dostęp do nowoczesnej i bezpiecznej metody uśmierzania bólu porodowego. Stanowisko ministerstwa zaprzecza konstytucyjnym uprawnieniom pacjentów – tłumaczy Katarzyna Sabiłło z fundacji Lege Pharmacie.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.