Wraca spór o homeopatię

Udostępnij:
Czy homeopatyczne substancje to leki? Czy lekarzom wolno zakazać ich stosowania? Na te pytania chce odpowiedzieć Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tym samym odżył stary spór toczony od lat w środowisku lekarskim.
Naczelna Izba Lekarska od lat walczy z homeopatią jako metodą „nieopartą na dowodach naukowych” i sprzeczną z zasadami etyki lekarskiej.

Z taką postawą nie zgadzają się producenci leków skupieni w Izbie Gospodarczej Farmacja Polska.
– Naczelna Rada Lekarska nie może wykorzystywać swojej pozycji, by zakazywać lekarzom wykorzystywania swojej wiedzy dotyczącej homeopatii – podkreśla Ewa Wojciechowska, prezes Polskiego Towarzystwa Homeopatii Klinicznej.

Jeszcze większe emocje budzi druga skarga, jaką ocenia urząd – dotyczy samej istoty sporu o homeopatię. Lekarz z Lublina prof. Andrzej Gregosiewicz poskarżył się, że nazywanie popularnego oscilococcinum „lekiem homeopatycznym” narusza prawa konsumenta do rzetelnej informacji. Jego zdaniem substancja lekiem nie jest, bo nie przechodzi przez wymagane dla leków badania kliniczne potwierdzające jej skuteczność, a konsumenci, którzy kupują preparaty w aptekach, są wprowadzani w błąd.
Producent oscilococcinum, firma Boiron, podkreśla, że jest on oznaczony zgodnie z prawem farmaceutycznym: polskim i unijnym. To prawo mówi, że leki homeopatyczne przechodzą inną procedurę rejestracji niż tradycyjne.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.