Wyręczać czy pomagać

Udostępnij:
„Ustanawiamy Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej jako prawa podstawowe dla państwa oparte na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, dialogu społecznym oraz na zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot” – brzmią słowa preambuły ustawy zasadniczej. Różne ich rozumienie jest podstawą do kreślenia kluczowych linii podziałów politycznych. W ochronie zdrowia największe różnice występują w definicji zasady pomocniczości.
Spośród wielu zmian, które ustawa o działalności leczniczej wnosi do systemu, najistotniejszą jest nadanie zasadzie pomocniczości nowego, szerszego horyzontu działań.

Zasadę pomocniczości, znaną już od czasów starożytnych, przypomniał współczesności i wprowadził do nauki kościoła w encyklice Quadragesimo Anno papież Pius XI w 1931 r. I choć słowa encykliki mówiące, że „nie wolno jednostkom wydzierać i na społeczeństwo przenosić tego, co mogą wykonać z własnej inicjatywy i własnymi siłami”, odnosiły się do szczególnej sytuacji społeczno-gospodarczej tamtego okresu, to jednak na stałe zostały przyjęte do szeroko rozumianej doktryny społeczno-ekonomicznej. Dziś znajdujemy je w różnych obszarach życia – w dokumentach określających zasady funkcjonowania Unii Europejskiej, jak i Konstytucji RP, w regułach udzielania dotacji unijnej, jak i roli samorządu w ustroju naszego państwa. W ochronie zdrowia ich wdrożenie natrafia jednak na sprzeciw części środowisk. Ich przedstawiciele twierdzą, że w tym wypadku zasada pomocniczości nie może mieć zastosowania, gdyż to na państwu leży wyłączny i całkowity obowiązek organizacji opieki zdrowotnej i realizacji zadań z nią związanych. Bronią 100 procent własności publicznej szpitali oraz systemu jednego publicznego płatnika. Dylematy nie opuszczają także światłych przedstawicieli kościoła. Biskup Wiktor Skworc w liście do wiernych z okazji XVIII Światowego Dnia Chorych w jednym miejscu wyraża żal, że „służba zdrowia została zawłaszczona całkowicie przez ekonomię”, a w drugim przypomina „jedną z głównych idei Katolickiej Nauki Społecznej – zasadę pomocniczości – która jasno wskazuje, że system centralistyczny, a takim jest Narodowy Fundusz Zdrowia, nawet przy dobrej woli kierujących nim osób, nie jest w stanie stworzyć sprawiedliwego ładu w systemie służby zdrowia”.

Dylemat zdaje się rozwiązywać samo życie. Do świadomości społecznej coraz bardziej dociera trudna prawda. Państwo długofalowo nie jest w stanie samodzielnie sprostać wszystkim ambicjom obywateli i z tym związanym wyzwaniom ochrony zdrowia, szczególnie w obszarze utrzymania i rozwoju infrastruktury ochrony zdrowia, a także finansowania opieki. Zmiany ostatnich 10-20 lat w zakresie profilu wiekowego populacji, świadomości obywateli swoich potrzeb oraz kosztów technologii medycznych, wykluczają takie działanie. Im szybciej ta prawda będzie przekazana otwartym tekstem, tym lepiej dla ogółu. Kamuflowanie nieuniknionych przemian z jednej strony, a przeinaczanie i straszenie ich katastroficznymi skutkami z drugiej, nie służy niczemu prócz politycznej grze. Społeczeństwo ma prawo wiedzieć, że wszelkie działania w tym zakresie powinny kierować się wpierw zasadą solidarności, a gdy ta wykracza poza ekonomiczne możliwości gospodarki – prymatem pomocniczości państwa. Innymi słowy państwo powinno przeznaczać drogocenne środki publiczne tylko i wyłącznie na te obszary, których nie mogą zaspokoić samodzielnie obywatele. I oczywiście zdrowie jest osią strategiczną tych działań, jednak o skończonej długości, określonej możliwościami samorządów i budżetu państwa. W praktyce postulat pomocniczości oznacza dzielenie kosztów inwestycji i ryzyka działalności z partnerami prywatnymi. Ma miejsce, gdy publiczny podmiot tworzący nie może zapewnić finansowania na poziomie oczekiwanym przez społeczność. Jej potrzeby nie mogą być w pełni zaspokojone, a możliwości interwencyjne państwa są na wyczerpaniu. Może być przedmiotem polemiki, gdzie leży granica pomiędzy solidaryzmem a pomocniczością. Jednak nie można zaprzeczać jej istnieniu.

Pełny tekst Roberta Mołdacha ukaże się w drugim numerze "Menedżera Zdrowia"
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.