Żaden program profilaktyczny realizowany bez udziału lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej nie może się powieść

Udostępnij:
Komunikat lekarzy rodzinnych z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia dotyczący dalszych prac nad funkcjonowaniem Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych.
Lekarze rodzinni z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia podczas sejmowej Komisji Zdrowia wyszli z propozycją usprawnienia funkcjonowania Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych poprzez czynne zaangażowanie lekarzy rodzinnych w to przedsięwzięcie nie tylko pod względem profilaktyki, ale także włączając ich do programu, jako koordynatorów wszystkich pacjentów dotkniętych chorobą nowotworową.

29 sierpnia 2012 sejmowa Komisja Zdrowia podsumowała siódmy rok funkcjonowania Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych. Posłowie, niezależnie od reprezentowanej opcji politycznej, zgodnie stwierdzili, że program ten nie spełnia społecznych oczekiwań i wymaga jak najszybszej modyfikacji. Jego cele nie są osiągane, a środki przeznaczane na ich realizację nie zostały w pełni wykorzystane.
Posłowie zgodzili się z argumentami doktor Bożeny Janickiej, prezes PPOZ, że: „Żaden program profilaktyczny realizowany bez udziału lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej nie może się powieść. To właśnie w poz, jest udzielanych ponad 150 mln porad lekarskich rocznie, czyli każdy Polak trafia tu 4-5 razy w rok. Podstawowym błędem jaki popełniono przy realizacji Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych jest jego ukierunkowanie na instytuty i szpitale kliniczne. Rola lekarzy rodzinnych została zmarginalizowana do udziału w szkoleniach a świadomy udział pacjenta został całkowicie pominięty. W efekcie pacjenci zgłaszają się spontanicznie - zwykle ci sami - na różne badania a po otrzymaniu wyniku, sami tego specjalistę usiłują sobie znaleźć, a kiedy już go znajdą - czekają w wielomiesięcznej kolejce z poważnym problemem zdrowotnym.
Sytuacja taka z góry skazała ten program na małą skuteczność, ponieważ organizatorzy ograniczyli się jedynie do apeli i zaproszeń, nie troszcząc się o to, w jaki sposób trafiają one do świadomości obywateli i na ile ich zdyscyplinują... “

Parlamentarzyści zalecili całkowite przebudowanie programu w taki sposób, aby uwzględniona została w nim wiodąca rola lekarza rodzinnego.

Doktor Bożena Janicka wskazuje na konieczność realizacji każdego programu profilaktycznego według kilku kluczowych zasad: „Każdy program profilaktyczny powinien opierać się na 4 fazach, a w każdą z nich musi być czynnie zaangażowany lekarz rodzinny i podstawowa opieka zdrowotna: Faza I – powinna opierać się na szerokiej edukacji zdrowotnej pacjenta. Faza II- badaniach screeningowych wykonywanych w placówce podstawowej opieki zdrowotnej, gdzie pacjent otrzymuje informację o problemie zdrowotnym i dalsze wytyczne. Faza III – lekarz rodzinny w ramach programu kieruje wyselekcjonowanych w badaniu screeningowym pacjentów na dodatkowe badania diagnostyczne- jeżeli jest taka potrzeba. Faza IV – lekarz POZ kieruje wybranych w badaniu screeningowym i po badaniach diagnostycznych pacjentów do specjalisty, po umówieniu terminu. I co ważne: lekarze POZ i AOS pozostają w stałym kontakcie - pacjent nie błądzi sam po sytemie.
Takie podejście do problemu profilaktyki zarówno aktywizuje pacjentów, jak również mobilizuje poszczególne ogniwa systemu opieki zdrowotnej do bliższej współpracy w celu osiągnięcia maksymalnego efektu zdrowotnego.“


Parlamentarzyści z aprobatą przyjęli argumenty zaproponowane przez lekarzy rodzinnych z PPOZ i zgodzili się, że trzeba przemodelować program walki z rakiem w taki sposób , aby rola lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej była tu kluczowa.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.