e-Skierowanie rozpędza się i już się nie zatrzyma
Autor: Maciej Chyziak
Data: 11.12.2020
| Tagi: | Tomasz Zieliński, e-skierowanie |
Wprowadzenie kolejnego elementu systemu e-zdrowia (P1) w postaci e-skierowania zyskało grono entuzjastów. O korzyściach dla lekarzy rozmawiamy z Tomaszem Zielińskim, wiceprezesem Porozumienia Zielonogórskiego, wiceprezesem Polskiej Izby Informatyki Medycznej i gorącym zwolennikiem transformacji cyfrowej służby zdrowia.
e-Skierowanie jest już faktem, słyszymy o czym mówią pacjenci – wygoda, szybkość, bezpieczeństwo (w przypadku teleporady) – chętnie posłuchamy, co lekarze mówią o e-skierowaniu.
– Lekarze mówią – nareszcie! Możemy powtarzać te same argumenty, co pacjenci oraz kilka dołożyć. Wystawienie e-skierowania jest proste i intuicyjne, mechanizmy działania znane z wcześniej wdrożonego modułu e-recepty, więc nie musieliśmy uczyć się jakoś specjalnie tej funkcjonalności.
W czym jeszcze mogą pomóc e-skierowania?
– Powinny w jakiejś części skrócić kolejki do specjalistów i wyeliminować mnożenie skierowań do jednego specjalisty i blokowania miejsc w kolejkach. Co powinno przełożyć się na to, ze pacjent wcześniej trafi do specjalisty w celu pogłębienia diagnostyki czy leczenia.
Nieczytelność skierowań, zgubienia i ponowne wizyty w celu poprawienia skierowania czy to się może zmienić?
– Tak, zdecydowanie. Odpada możliwość zgubienia, utraty skierowania i „pielgrzymek” celem poprawy skierowań. Nieczytelność też już nie będzie powodem braku realizacji czy dodatkowych wizyt, to na pewno jest zmiana na plus.
8 stycznia 2021 roku to data graniczna, wprowadzająca obowiązek obsługi e-skierowania. Czy to realny termin?
– Tak, powiem więcej – wymagany ustawowo, ale spokojnie nie jest tak, że płatnik nic nie robi i „zmusi” w styczniu świadczeniodawców do przejścia na ten system. Można było brać udział w pilotażu już dość długo, włączyć się do realizacji e-skierowań i nauczyć się tego. Dodatkowo od wakacji NFZ skierował program zachęt w postaci dodatkowego źródła przychodu dla wystawiających skierowane w formie elektronicznej, co przyniosło pozytywny skutek i spora grupa podmiotów leczniczych włączyła się do e-skierowania tak od strony wystawiającego, jak i od strony możliwego zrealizowania go.
Czy elektroniczna postać e-skierowania zwiększa bezpieczeństwo korzystania z ochrony zdrowia w czasie pandemii?
– Na pewno, weźmy pod uwagę dość popularną dziś sytuację jaką jest teleporada. W jej czasie mogę wystawić zdalnie elektroniczne skierowanie, pacjent ma do niego dostęp na telefonie czy poprzez Internetowe Konto Pacjenta. Nie musi pacjent przychodzić do przychodni po papierowe skierowanie, nie ponosi ryzyka styku z innymi pacjentami. Po naszej stronie jesteśmy też w stanie zapisać pacjenta tam, gdzie wizytę będzie miał najszybciej, najwygodniej również zdalnie. Pacjent w 100-procentach zdalnie może przejść pogłębioną ścieżkę diagnostyczną, jeśli nie wymaga ona dodatkowego badania fizykalnego.
Czy to rozwiązanie ma szansę wprowadzić realną zmianę do systemu ochrony zdrowia?
– Tak, pokazała to już e-recepta! Całe środowisko e-zdrowia ułatwia pracę nam lekarzom, ułatwia po stronie IKP pacjentom. Od cyfryzacji służby zdrowia nie ma już odwrotu i uważam, że to dobrze.
Dziękujmy za rozmowę.
– Dziękuję.
Z początkiem grudnia e-skierowanie zostało wystawione ponad 4 mln razy przez ponad 37 tysięcy lekarzy, a dziennie wystawianych jest średnio około 45 tysięcy elektronicznych skierowań. Do obsługi dokumentu wymagane jest posiadanie odpowiedniego modułu w systemie informatycznym. Około 80% dostawców rozwiązań IT dostosowało już swoje moduły. Obsługę e-skierowania umożliwia również bezpłatna aplikacja przygotowana przez Ministerstwo Zdrowia – gabinet.gov.pl.
E-skierowanie wystawia się na:
• ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne finansowane ze środków publicznych,
• leczenie szpitalne w szpitalu, który zawarł umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej,
• badania medycyny nuklearnej oraz badania tomografii komputerowej finansowane ze środków publicznych oraz ze środków innych niż publiczne,
• badania rezonansu magnetycznego, badania endoskopowe przewodu pokarmowego oraz badania echokardiograficzne płodu finansowane ze środków publicznych.
Więcej informacji o elektronicznym skierowaniu dostępnych jest w serwisie: www.ezdrowie.gov.pl.
.
– Lekarze mówią – nareszcie! Możemy powtarzać te same argumenty, co pacjenci oraz kilka dołożyć. Wystawienie e-skierowania jest proste i intuicyjne, mechanizmy działania znane z wcześniej wdrożonego modułu e-recepty, więc nie musieliśmy uczyć się jakoś specjalnie tej funkcjonalności.
W czym jeszcze mogą pomóc e-skierowania?
– Powinny w jakiejś części skrócić kolejki do specjalistów i wyeliminować mnożenie skierowań do jednego specjalisty i blokowania miejsc w kolejkach. Co powinno przełożyć się na to, ze pacjent wcześniej trafi do specjalisty w celu pogłębienia diagnostyki czy leczenia.
Nieczytelność skierowań, zgubienia i ponowne wizyty w celu poprawienia skierowania czy to się może zmienić?
– Tak, zdecydowanie. Odpada możliwość zgubienia, utraty skierowania i „pielgrzymek” celem poprawy skierowań. Nieczytelność też już nie będzie powodem braku realizacji czy dodatkowych wizyt, to na pewno jest zmiana na plus.
8 stycznia 2021 roku to data graniczna, wprowadzająca obowiązek obsługi e-skierowania. Czy to realny termin?
– Tak, powiem więcej – wymagany ustawowo, ale spokojnie nie jest tak, że płatnik nic nie robi i „zmusi” w styczniu świadczeniodawców do przejścia na ten system. Można było brać udział w pilotażu już dość długo, włączyć się do realizacji e-skierowań i nauczyć się tego. Dodatkowo od wakacji NFZ skierował program zachęt w postaci dodatkowego źródła przychodu dla wystawiających skierowane w formie elektronicznej, co przyniosło pozytywny skutek i spora grupa podmiotów leczniczych włączyła się do e-skierowania tak od strony wystawiającego, jak i od strony możliwego zrealizowania go.
Czy elektroniczna postać e-skierowania zwiększa bezpieczeństwo korzystania z ochrony zdrowia w czasie pandemii?
– Na pewno, weźmy pod uwagę dość popularną dziś sytuację jaką jest teleporada. W jej czasie mogę wystawić zdalnie elektroniczne skierowanie, pacjent ma do niego dostęp na telefonie czy poprzez Internetowe Konto Pacjenta. Nie musi pacjent przychodzić do przychodni po papierowe skierowanie, nie ponosi ryzyka styku z innymi pacjentami. Po naszej stronie jesteśmy też w stanie zapisać pacjenta tam, gdzie wizytę będzie miał najszybciej, najwygodniej również zdalnie. Pacjent w 100-procentach zdalnie może przejść pogłębioną ścieżkę diagnostyczną, jeśli nie wymaga ona dodatkowego badania fizykalnego.
Czy to rozwiązanie ma szansę wprowadzić realną zmianę do systemu ochrony zdrowia?
– Tak, pokazała to już e-recepta! Całe środowisko e-zdrowia ułatwia pracę nam lekarzom, ułatwia po stronie IKP pacjentom. Od cyfryzacji służby zdrowia nie ma już odwrotu i uważam, że to dobrze.
Dziękujmy za rozmowę.
– Dziękuję.
Z początkiem grudnia e-skierowanie zostało wystawione ponad 4 mln razy przez ponad 37 tysięcy lekarzy, a dziennie wystawianych jest średnio około 45 tysięcy elektronicznych skierowań. Do obsługi dokumentu wymagane jest posiadanie odpowiedniego modułu w systemie informatycznym. Około 80% dostawców rozwiązań IT dostosowało już swoje moduły. Obsługę e-skierowania umożliwia również bezpłatna aplikacja przygotowana przez Ministerstwo Zdrowia – gabinet.gov.pl.
E-skierowanie wystawia się na:
• ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne finansowane ze środków publicznych,
• leczenie szpitalne w szpitalu, który zawarł umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej,
• badania medycyny nuklearnej oraz badania tomografii komputerowej finansowane ze środków publicznych oraz ze środków innych niż publiczne,
• badania rezonansu magnetycznego, badania endoskopowe przewodu pokarmowego oraz badania echokardiograficzne płodu finansowane ze środków publicznych.
Więcej informacji o elektronicznym skierowaniu dostępnych jest w serwisie: www.ezdrowie.gov.pl.
.
