Jesteśmy zbulwersowane brakiem zgody na to, by w Lublinie było wysokospecjalistyczne Centrum Onkologii
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 10.02.2016
Źródło: KL, Stowarzyszenie Amazonek
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Tagi: | Danuta Cyzman, Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli, COZL, onkologia, Lublin, amazonki |
Przedstawicielki Lubelskiego Stowarzyszenia Amazonek napisały list otwarty, w którym proszą o dostrzeżenie potrzeb pacjenta onkologicznego w Lublinie i w województwie lubelskim. - Nie chcemy szukać pomocy specjalistów w centrach onkologii w Polsce, gdyż to obniża i tak niski status materialny naszych rodzin - apelują
Danuta Cyzman, prezes Lubelskie Stowarzyszenie Amazonek, która podpisała się pod dokumentem, napisała: - Chcemy być leczone w naszym nowym, nowoczesnym, na miarę XXI wieku Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli.
- Jesteśmy zbulwersowane brakiem zgody władz województwa na to, by właśnie u nas, w Lublinie, było wysokospecjalistyczne Centrum Onkologii. Rozbudowa centrum nie ma na celu utworzenia nowego zakładu opieki zdrowotnej, poprawiając warunki szpitala Jana Bożego, ale stworzenie prawdziwego Centrum Onkologii, gdzie zatrudnieni są specjaliści onkolodzy, gdzie pacjent z chorobą nowotworową otoczony jest pełną opieką, począwszy od psychoonkologa, duszpasterza, po chirurga onkologa i lekarzy onkologów o specjalności min. otorynolaryngologicznej, endokrynologicznej, pulmonologicznej, urologicznej.
- Powstanie w Centrum Onkologii nowych oddziałów onkologicznych – hematologicznego oraz chirurgicznych nie jest konkurencyjne w stosunku do oddziałów o podobnych zakresach świadczeń w innych szpitalach naszego miasta czy województwa. W centrum zatrudnieni są specjaliści onkolodzy. Nasze COZL, to nie jest szpital ogólnoprofilowy, jak PSK4, PSK1, czy szpital Jana Bożego, lecz szpital, w którym leczeni są pacjenci z problemem nowotworowym.
- Lublin stać na posiadanie nowoczesnego, wysokowyspecjalizowanego, z zapleczem na perspektywę rozwoju, Centrum Onkologii, zważywszy na wzrastającą liczbę zachorowań na nowotwory w naszym regionie. Takim Ośrodkiem jest właśnie Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli.
- Od 23 lat jestem pacjentką COZL, obserwuję ciągłe zmiany zmierzające do poprawy warunków opieki i leczenia pacjentów. Będąc na oddziale chirurgii oraz chemioterapii byłam otaczana profesjonalną opieką, zarówno lekarzy jak i pozostałego personelu szpitala. To dzięki Aniołom pracującym w Centrum Onkologii wciąż żyję, ja i wszystkie pozostałe Amazonki. Chcemy, aby tak zostało.
- Tylko ten naprawdę rozumie problem chorego onkologicznie, kto zmierzył się z podobnym problemem we własnej Rodzinie i czuje.
- Jesteśmy zbulwersowane brakiem zgody władz województwa na to, by właśnie u nas, w Lublinie, było wysokospecjalistyczne Centrum Onkologii. Rozbudowa centrum nie ma na celu utworzenia nowego zakładu opieki zdrowotnej, poprawiając warunki szpitala Jana Bożego, ale stworzenie prawdziwego Centrum Onkologii, gdzie zatrudnieni są specjaliści onkolodzy, gdzie pacjent z chorobą nowotworową otoczony jest pełną opieką, począwszy od psychoonkologa, duszpasterza, po chirurga onkologa i lekarzy onkologów o specjalności min. otorynolaryngologicznej, endokrynologicznej, pulmonologicznej, urologicznej.
- Powstanie w Centrum Onkologii nowych oddziałów onkologicznych – hematologicznego oraz chirurgicznych nie jest konkurencyjne w stosunku do oddziałów o podobnych zakresach świadczeń w innych szpitalach naszego miasta czy województwa. W centrum zatrudnieni są specjaliści onkolodzy. Nasze COZL, to nie jest szpital ogólnoprofilowy, jak PSK4, PSK1, czy szpital Jana Bożego, lecz szpital, w którym leczeni są pacjenci z problemem nowotworowym.
- Lublin stać na posiadanie nowoczesnego, wysokowyspecjalizowanego, z zapleczem na perspektywę rozwoju, Centrum Onkologii, zważywszy na wzrastającą liczbę zachorowań na nowotwory w naszym regionie. Takim Ośrodkiem jest właśnie Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli.
- Od 23 lat jestem pacjentką COZL, obserwuję ciągłe zmiany zmierzające do poprawy warunków opieki i leczenia pacjentów. Będąc na oddziale chirurgii oraz chemioterapii byłam otaczana profesjonalną opieką, zarówno lekarzy jak i pozostałego personelu szpitala. To dzięki Aniołom pracującym w Centrum Onkologii wciąż żyję, ja i wszystkie pozostałe Amazonki. Chcemy, aby tak zostało.
- Tylko ten naprawdę rozumie problem chorego onkologicznie, kto zmierzył się z podobnym problemem we własnej Rodzinie i czuje.