Leczenie osłaniające: kiedy redukcja dawki chemioterapii?
Autor: Aleksandra Lang
Data: 15.04.2016
Źródło: MK/AL
W jakich sytuacjach należy wybrać leczenie osłaniające, kiedy zredukować dawkę chemioterapii i co to oznacza dla chorych? O leczeniu osłaniającym oraz o skuteczności leczenia podstawowego w przypadku najczęstszego powikłania, jakim jest neutropenia i gorączka neutropeniczna mówił dr hab. Rafał Stec z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.
Leczenie osłaniające stanowi składnik leczenia wspomagającego i polega na działaniu głównie farmakologicznym mającym na celu zapobieganie i minimalizowanie skutków ubocznych terapii zasadniczej – leczenia onkologicznego. Leczenie osłaniające jest istotnym składnikiem leczenia skojarzonego w onkologii.
- Najważniejszym jego celem jest zapobieganie skutkom działań niepożądanych terapii onkologicznej, ale efektem nie są same działania niepożądane, tylko poprawa skuteczności leczenia, czyli utrzymanie intensywności i gęstości dawek leków terapii podstawowej – mówił dr hab. Rafał Stec podczas konferencji „Rak jelita grubego: diagnostyka i leczenie, standardy – teraźniejszość i przyszłość”, zorganizowanej przez Wojskowy Instytut Medyczny oraz Fundację Onkologii Doświadczalnej i Klinicznej.
Jedną z przyczyn pogorszenia skuteczności terapii onkologicznej jest neutropenia. Przyczynami występowania neutropenii u chorych na nowotwory mogą być mielotoksyczne działania leków przeciwnowotworowych najczęściej zależne od dawki, napromienianie dużych obszarów szpiku kostnego, niedobór witaminy B 12 lub kwasu foliowego, wyparcie prawidłowych komórek hematopoetycznych przez komórki nowotworowe. Z neutropenią związana jest gorączka neutropeniczna. Jej ciężka postać polega na zmniejszeniu liczny granulocytów we krwi poniżej 500/ul.
Skutkiem neutropenii może być zmniejszenie dawek leków cytotoksycznych. Jednakże liczne badania wykazują, że zmniejszenie intensywności dawek wiąże się z pogorszeniem wskaźników przeżycia. Większa intensywność dawek poprawia rokowania oraz wydłuża czas do progresji choroby. Dzieje się tak w niedrobnokomórkowym raku płuca w grupie starszych chorych, u których skrócenie czasu leczenia związane jest z krótszą medianą czasu przeżycia średnio o2 miesiące; szczególnie u pacjentów, u których uzyskiwano całkowite remisje choroby. Kolejne badania dotyczące chłoniaków nieziarniczych potwierdzały te obserwacje, ponieważ zmniejszenie intensywności dawki poniżej 90 proc. wiązało się z pogorszeniem wskaźników przeżycia. Redukcja dawki wynikała z neutropenii, a we wnioskach podkreślono, że wyniki leczenia są najlepsze wówczas, gdy stosuje się zaplanowaną intensywność chemioterapii. Podobne wnioski uzyskano w badaniach raka piersi, raka jajnika ( tutaj nie zanotowano wpływu na czas wolny od progresji, ale redukcja dawki wiązała się z krótszym przeżyciem całkowitym).
W raku piersi opóźnienie powyżej 2 cykli chemioterapii i zmniejszenie dawki do 80 proc. wiązało się z krótszym czasem nawrotu i krótszym czasem przeżycia całkowitego.
Tymczasem wystąpienie neutropenii przez dłuższy czas wiąże się z większym o 28 proc. ryzykiem hospitalizacji i większym o 82 proc. ryzykiem powikłań – infekcją neutropeniczną.
- W odniesieniu do każdego chorego podejmujemy indywidualne decyzje, możemy zredukować dawkę leków cytotoksycznych, u innego chorego stosujemy czynniki wzrostu granulocytów, jeszcze innemu włączamy czynniki wzrostu erytrocytów– mówił dr hab. Rafał Stec – Ale generalnie powinniśmy utrzymać intensywność chemioterapii i jej dawek oraz optymalnie stosować czynniki wzrostu dla granulocytów.
- Najważniejszym jego celem jest zapobieganie skutkom działań niepożądanych terapii onkologicznej, ale efektem nie są same działania niepożądane, tylko poprawa skuteczności leczenia, czyli utrzymanie intensywności i gęstości dawek leków terapii podstawowej – mówił dr hab. Rafał Stec podczas konferencji „Rak jelita grubego: diagnostyka i leczenie, standardy – teraźniejszość i przyszłość”, zorganizowanej przez Wojskowy Instytut Medyczny oraz Fundację Onkologii Doświadczalnej i Klinicznej.
Jedną z przyczyn pogorszenia skuteczności terapii onkologicznej jest neutropenia. Przyczynami występowania neutropenii u chorych na nowotwory mogą być mielotoksyczne działania leków przeciwnowotworowych najczęściej zależne od dawki, napromienianie dużych obszarów szpiku kostnego, niedobór witaminy B 12 lub kwasu foliowego, wyparcie prawidłowych komórek hematopoetycznych przez komórki nowotworowe. Z neutropenią związana jest gorączka neutropeniczna. Jej ciężka postać polega na zmniejszeniu liczny granulocytów we krwi poniżej 500/ul.
Skutkiem neutropenii może być zmniejszenie dawek leków cytotoksycznych. Jednakże liczne badania wykazują, że zmniejszenie intensywności dawek wiąże się z pogorszeniem wskaźników przeżycia. Większa intensywność dawek poprawia rokowania oraz wydłuża czas do progresji choroby. Dzieje się tak w niedrobnokomórkowym raku płuca w grupie starszych chorych, u których skrócenie czasu leczenia związane jest z krótszą medianą czasu przeżycia średnio o2 miesiące; szczególnie u pacjentów, u których uzyskiwano całkowite remisje choroby. Kolejne badania dotyczące chłoniaków nieziarniczych potwierdzały te obserwacje, ponieważ zmniejszenie intensywności dawki poniżej 90 proc. wiązało się z pogorszeniem wskaźników przeżycia. Redukcja dawki wynikała z neutropenii, a we wnioskach podkreślono, że wyniki leczenia są najlepsze wówczas, gdy stosuje się zaplanowaną intensywność chemioterapii. Podobne wnioski uzyskano w badaniach raka piersi, raka jajnika ( tutaj nie zanotowano wpływu na czas wolny od progresji, ale redukcja dawki wiązała się z krótszym przeżyciem całkowitym).
W raku piersi opóźnienie powyżej 2 cykli chemioterapii i zmniejszenie dawki do 80 proc. wiązało się z krótszym czasem nawrotu i krótszym czasem przeżycia całkowitego.
Tymczasem wystąpienie neutropenii przez dłuższy czas wiąże się z większym o 28 proc. ryzykiem hospitalizacji i większym o 82 proc. ryzykiem powikłań – infekcją neutropeniczną.
- W odniesieniu do każdego chorego podejmujemy indywidualne decyzje, możemy zredukować dawkę leków cytotoksycznych, u innego chorego stosujemy czynniki wzrostu granulocytów, jeszcze innemu włączamy czynniki wzrostu erytrocytów– mówił dr hab. Rafał Stec – Ale generalnie powinniśmy utrzymać intensywność chemioterapii i jej dawek oraz optymalnie stosować czynniki wzrostu dla granulocytów.