Narodowa Strategia Walki z Rakiem
Autor: Małgosia Michalak
Data: 04.07.2014
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Jedenaście towarzystw naukowych i onkologicznych stowarzyszeń pozarządowych przygotowało Narodową Strategię Walki z Rakiem 2015 - 2024. Ministerstwo Zdrowia zapowiada pracę nad jego implementacją.
Sygnatariuszami Dokumentu są Polskie Towarzystwo Onkologiczne, Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce, Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych, Polska Unia Onkologii, Polskie Towarzystwo Chirurgii Onkologicznej, Polskie Towarzystwo Hematologów i Transfuzjologów, Polskie Towarzystwo Medycyny Rodzinnej, Polskie Towarzystwo Onkologii i Hematologii Dziecięcej, Polskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej, Polskie Towarzystwo Patologów, Polskie Towarzystwo Radioterapii Onkologicznej.
Dokument przedstawił na czwartkowej konferencji prasowej Jacek Jassem, do niedawna prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. – Powstał przy ścisłej współpracy z Ministerstwem Zdrowia – mówił.
- Dziękuję, gratuluję, będziemy pracować nad wprowadzeniem go w życie – zapewniał Igor Radziewicz-Winnicki, wiceminister zdrowia.
Celem jest wskazanie głównych kierunków zmian, zmierzających do osiągnięcia poprawy populacyjnych wskaźników zachorowalności i umieralności związanej z chorobami nowotworowymi w Polsce oraz jakości życia chorych na nowotwory. Strategia zakłada podjęcie 90 działań, które zrealizują 30 celów operacyjnych w 5 obszarach:
- organizacja i zarządzanie systemem zwalczania chorób nowotworowych
- nauka i badania nad rakiem
- profilaktyka pierwotna i wtórna
- diagnostyka i leczenie
- jakość życia w trakcie i po leczeniu.
- zmniejszenie liczby zgonów, poprawa jakości życia to cele, które są w naszym zasięgu – zapewniał Jacek Jassem.
Krajowe programy zwalczania nowotworów na całym świecie tworzone są po to, aby zapewnić całemu społeczeństwu niezbędne onkologiczne usługi medyczne, zmniejszyć ich rozdrobnienie, podnieść wydajność i zapewnić spójność między wszystkimi elementami programu, zgodnie z aktualnymi i przyszłymi potrzebami obywateli i pacjentów.
Niektóre działania są powtarzającym się elementem wielu strategii. Światowa Organizacja Zdrowia podzieliła te klasyczne działania z zakresu strategii zwalczania nowotworów na 4 obszary:
- zapobieganie i wczesne wykrywanie,
- rozpoznawanie,
- leczenie
- opieka paliatywna.
Polski plan kładzie szczególny nacisk na wzmocnienie lekarza POZ, które powinien zająć się koordynacją diagnostyki i zostać wyposażony w dodatkowe kompetencje diagnostyczne. Postuluje powołanie sieci szybkiej opieki diagnostycznej. Zdaniem autorów programu w ciągu 5 lat powinno powstać od 200 do 300 takich ośrodków w całym kraju.
Novum jest powołanie instytucji koordynatora leczenia. Ma on nadzorować przebieg planu leczenia, powstałego na wielodyscyplinarnym konsylium. Koordynator ma też być przewodnikiem i doradcą pacjenta. Chorzy na najczęstsze rodzaje nowotworów mają być leczeni możliwie blisko miejsca zamieszkania. Nastąpić ma też stopniowe przesuwanie leczenia z trybu szpitalnego na ambulatoryjny lub jednodniowy.
Strategia zakłada przeprowadzenia szeregu programów edukacyjnych zarówno dla potencjalnych pacjentów, jak i lekarzy, promocję szczepień przeciw nowotworom pochodzenia infekcyjnego, zmniejszania ekspozycji na czynniki rakotwórcze.
Słabą stroną programu są finanse, autorzy nie wyliczyli kosztów jego wprowadzenia. –Zapewniam jednak, że wielu kosztów można uniknąć. W mojej ocenie obecnie jedną czwartą pieniędzy przeznaczanych na walkę z rakiem w Polsce można lepiej wydać – mówił Jacek Jassem. -Nie będzie też tak, że na walkę z rakiem zabierzemy pieniądze przeznaczane na inne dziedziny medycyny – dodawał Igor Radziewicz – Winnicki.
Dokument przedstawił na czwartkowej konferencji prasowej Jacek Jassem, do niedawna prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. – Powstał przy ścisłej współpracy z Ministerstwem Zdrowia – mówił.
- Dziękuję, gratuluję, będziemy pracować nad wprowadzeniem go w życie – zapewniał Igor Radziewicz-Winnicki, wiceminister zdrowia.
Celem jest wskazanie głównych kierunków zmian, zmierzających do osiągnięcia poprawy populacyjnych wskaźników zachorowalności i umieralności związanej z chorobami nowotworowymi w Polsce oraz jakości życia chorych na nowotwory. Strategia zakłada podjęcie 90 działań, które zrealizują 30 celów operacyjnych w 5 obszarach:
- organizacja i zarządzanie systemem zwalczania chorób nowotworowych
- nauka i badania nad rakiem
- profilaktyka pierwotna i wtórna
- diagnostyka i leczenie
- jakość życia w trakcie i po leczeniu.
- zmniejszenie liczby zgonów, poprawa jakości życia to cele, które są w naszym zasięgu – zapewniał Jacek Jassem.
Krajowe programy zwalczania nowotworów na całym świecie tworzone są po to, aby zapewnić całemu społeczeństwu niezbędne onkologiczne usługi medyczne, zmniejszyć ich rozdrobnienie, podnieść wydajność i zapewnić spójność między wszystkimi elementami programu, zgodnie z aktualnymi i przyszłymi potrzebami obywateli i pacjentów.
Niektóre działania są powtarzającym się elementem wielu strategii. Światowa Organizacja Zdrowia podzieliła te klasyczne działania z zakresu strategii zwalczania nowotworów na 4 obszary:
- zapobieganie i wczesne wykrywanie,
- rozpoznawanie,
- leczenie
- opieka paliatywna.
Polski plan kładzie szczególny nacisk na wzmocnienie lekarza POZ, które powinien zająć się koordynacją diagnostyki i zostać wyposażony w dodatkowe kompetencje diagnostyczne. Postuluje powołanie sieci szybkiej opieki diagnostycznej. Zdaniem autorów programu w ciągu 5 lat powinno powstać od 200 do 300 takich ośrodków w całym kraju.
Novum jest powołanie instytucji koordynatora leczenia. Ma on nadzorować przebieg planu leczenia, powstałego na wielodyscyplinarnym konsylium. Koordynator ma też być przewodnikiem i doradcą pacjenta. Chorzy na najczęstsze rodzaje nowotworów mają być leczeni możliwie blisko miejsca zamieszkania. Nastąpić ma też stopniowe przesuwanie leczenia z trybu szpitalnego na ambulatoryjny lub jednodniowy.
Strategia zakłada przeprowadzenia szeregu programów edukacyjnych zarówno dla potencjalnych pacjentów, jak i lekarzy, promocję szczepień przeciw nowotworom pochodzenia infekcyjnego, zmniejszania ekspozycji na czynniki rakotwórcze.
Słabą stroną programu są finanse, autorzy nie wyliczyli kosztów jego wprowadzenia. –Zapewniam jednak, że wielu kosztów można uniknąć. W mojej ocenie obecnie jedną czwartą pieniędzy przeznaczanych na walkę z rakiem w Polsce można lepiej wydać – mówił Jacek Jassem. -Nie będzie też tak, że na walkę z rakiem zabierzemy pieniądze przeznaczane na inne dziedziny medycyny – dodawał Igor Radziewicz – Winnicki.