Nowa metoda leczenia raka prostaty jest tańsza i wygodna, ale bardziej ryzykowna
Autor: Agata Solecka
Data: 20.03.2014
Źródło: J. B. Yu, L. D. Cramer, J. Herrin, P. R. Soulos, A. L. Potosky, C. P. Gross. Stereotactic Body Radiation Therapy Versus Intensity-Modulated Radiation Therapy for Prostate Cancer: Comparison of Toxicity. Journal of Clinical Oncology, 2014; DOI: 10.1200/JCO
Szybsza i tańsza metoda radioterapii raka prostaty może być związana z większą ilością powikłań urologicznych.
W Journal of Clinical Oncology naukowcy z Yale Cancer Center ostrzegają, że mimo wielu zalet, stereotaktyczna radioterapia (SBRT) w leczeniu raka prostaty może powodować większy odsetek powikłań urologicznych.
Do takich wniosków doprowadziły badania prowadzone w grupie ponad 4000 pacjentów z rakiem prostaty. Wszyscy uczestnicy badania mieli co najmniej 66 lat i byli leczeni między 2008 a 2011 rokiem. U części z nich stosowano IMRT (radioterapia z modulacją intensywności dawki, 2670 osób), u części zaś SBRT (1335 pacjentów). Z uwagi na większą dawkę promieniowania w przypadku SBRT wysunięto przypuszczenie, że może to wiązać się z większą ilością działań niepożądanych takiej terapii. Dlatego też każdemu pacjentowi poddanemu SBRT przypisano 2 kolejnych chorych, u których zastosowano IMRT. W 6 miesięcy po rozpoczęciu terapii 15,6% pacjentów z grupy SBRT i 12,6% z grupy IMRT zgłaszało dolegliwości z układu moczowo-płciowego. Także po 24 miesiącach u pacjentów z SBRT częściej występowały efekty niepożądane terapii (43,9% vs 36,3%). Głównie skarżono się na zapalenie cewki moczowej i nietrzymanie moczu.
Warto zauważyć jednak, że całkowite koszty leczenia, nawet po dodaniu kosztów związanych z działaniami niepożądanymi, były niższe w przypadku SMRT niż IMRT.
Do takich wniosków doprowadziły badania prowadzone w grupie ponad 4000 pacjentów z rakiem prostaty. Wszyscy uczestnicy badania mieli co najmniej 66 lat i byli leczeni między 2008 a 2011 rokiem. U części z nich stosowano IMRT (radioterapia z modulacją intensywności dawki, 2670 osób), u części zaś SBRT (1335 pacjentów). Z uwagi na większą dawkę promieniowania w przypadku SBRT wysunięto przypuszczenie, że może to wiązać się z większą ilością działań niepożądanych takiej terapii. Dlatego też każdemu pacjentowi poddanemu SBRT przypisano 2 kolejnych chorych, u których zastosowano IMRT. W 6 miesięcy po rozpoczęciu terapii 15,6% pacjentów z grupy SBRT i 12,6% z grupy IMRT zgłaszało dolegliwości z układu moczowo-płciowego. Także po 24 miesiącach u pacjentów z SBRT częściej występowały efekty niepożądane terapii (43,9% vs 36,3%). Głównie skarżono się na zapalenie cewki moczowej i nietrzymanie moczu.
Warto zauważyć jednak, że całkowite koszty leczenia, nawet po dodaniu kosztów związanych z działaniami niepożądanymi, były niższe w przypadku SMRT niż IMRT.