Specjalizacje, Kategorie, Działy

Nowe możliwości leczenia systemowego raka gruczołu krokowego

Udostępnij:
W ostatnich latach dochodzą nowe informacje o możliwościach poprawy efektywności i bezpieczeństwa leczenia chorych na zaawansowanego raka gruczołu krokowego. O lekach, które przedłużają życie pacjentów oraz poprawiają jego jakość mówił prof. Piotr Wysocki, prezes-elekt Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej, kierownik Kliniki Onkologicznej Centrum Onkologii w Warszawie podczas IV Letniej Akademii Onkologicznej dla Dziennikarzy.
Pacjenci chorzy na ten typ nowotworu, to mężczyźni około 75. roku życia, u których średnio trzy lata wcześniej rozpoznano raka gruczołu krokowego. Zdecydowana większość z nich jest w dobrym stanie sprawności i funkcjonują podobnie, jak przed pojawieniem się choroby.
Ekspert przypomniał, że w procesie leczenia podstawę stanowi wyłącznie w organizmie mężczyzny produkcji androgenów – przede wszystkim testosteronu. Klasycznie jego eliminacja polegała na przeprowadzeniu kastracji chirurgicznej. W kolejnych dekadach udało się opracować możliwości farmakologicznej kastracji. Zaś gdy kastracja farmakologiczna i chirurgiczna przestaje działać i nowotwór rozwija się dalej, mówi się o etapie oporności na kastrację.
„Przed 2014 rokiem takim pacjentom można było zaproponować chemioterapię z klasycznym lekiem docetakselem, który wydłużał czas przeżycia całkowitego o około 2,5 miesiąca. W 2011 pojawiły się dwa leki stosowane w drugiej linii leczenia – enzalutamid, octan abirateronu”.
Ten drugi skuteczniej niż starsze leki hormonalne hamuje produkcję męskich hormonów płciowych w organizmie. Ponadto hamuje ich syntezę w komórkach raka prostaty, które wytwarzają androgeny, aby się samodzielnie pobudzać do podziałów. Zastosowanie leku po terapii docetakselem wydłużyło ogólne przeżycie pacjentów średnio o 4-5 miesięcy. W Polsce - od stycznia 2014 r - jest on refundowany chorym w ramach programu lekowego. Z kolei enzalutamid, gdy zastosowany został po chemioterapii wyraźnie zmniejszył ryzyko progresji u chorych - ryzyko malało o około 80 proc., odnotowano także poprawę jakości życia. Przedłuża też całkowite przeżycie pacjentów średnio o 4-5 miesięcy. Lek ten nie jest lekiem refundowanym w tym wskazaniu.
Nowością dla chorych na zaawansowanego raka prostaty jest lek, nowy izotop radu - alfaradin. Jest to rad 223. Ma bardzo krótki czas połowicznego rozpadu – zaledwie kilkadziesiąt dni. Radioizotop dociera do kości i osadza się w miejscu, w którym przerzuty uszkadzają tkankę kostną. Poprzez silne promieniowanie jonizujące niszczy komórki nowotworowe. Ponieważ jest to promieniowanie alfa - lek nie uszkadza szpiku kostnego.
– Okazało się, że zastosowanie tego izotopu znamiennie poprawia rokowanie chorych, zmniejsza ryzyko zgonu o około 30 proc. i wydłuża czas przeżycia o prawie cztery miesiące. Jest to też leczenie o bardzo małym nasileniu działań niepożądanych – mówił prof. Wysocki.
Ekspert zwrócił także uwagę na to, że personalizacja hormonoterapii jest to to, czego oczekuje środowisko medyczne w leczeniu chorych na raka gruczołu krokowego. Wspomniał, że są coraz większe nadzieje na to, że będzie można personalizować leczenie hormonalne oraz w przypadkach agresywnych, zaawansowanych raków prostaty będzie można myśleć o jednoczasowej chemioterapii i hormonoterapii.
 
Redaktor prowadzący:
dr n. med. Katarzyna Stencel - Oddział Onkologii Klinicznej z Pododdziałem Dziennej Chemioterapii, Wielkopolskie Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii im. Eugenii i Janusza Zeylandów w Poznaniu
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.