Poprawa dostępu do nowoczesnych terapii raka piersi jedenym z priorytetów na 2022 rok
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 27.01.2022
Źródło: materiały prasowe
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
– Wzrost zachorowalności na raka piersi to tendencja ogólnoświatowa, ale jedynie w Polsce wzrasta śmiertelność. Aby zmienić tę sytuację, najważniejsze jest wprowadzenie nowych leków oraz zadbanie o Breast Cancer Unit – mówiła prof. Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld podczas konferencji Priorytety w Ochronie Zdrowia 2022.
W trakcie panelu „Rewolucja w leczeniu nowotworów, które najczęściej zabijają Polki” eksperci odpowiadali na pytanie, dlaczego w Polsce jest większa śmiertelność z powodu raka piersi niż w innych krajach europejskich.
– Rak piersi jest chorobą cywilizacyjną, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale wyższa umieralność jest prawdopodobnie spowodowana późnym wykrywaniem choroby. Po 60.–65. roku życia kobiety umierają w Polsce na raka piersi częściej niż na świecie – stwierdziła dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld z Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.
Jak zaznaczyła ekspertka, wyniki leczenia kobiet przed 60. rokiem życia mamy bardzo zbliżone do poziomu europejskiego. Nadumieralność dotyczy kobiet w starszym wieku, kiedy choroba jest bardziej zaawansowana i prawdopodobnie występuje również wielochorobowość. Wiele schorzeń współistniejących utrudnia prowadzenie pacjentek na światowym poziomie – z racji komplikacji, jakie mogą się pojawić w trakcie leczenia.
– Wiedza w ośrodkach onkologicznych jest na światowym poziomie, natomiast jest duże pole do poprawy we wczesnym wykrywaniu choroby oraz ogólnej opiece internistycznej i geriatrycznej nad pacjentami. Pacjentki wielochorobowe mają ograniczony dostęp do lekarzy innych specjalizacji, dlatego też onkolog zajmuje się holistycznym leczeniem. Onkolog dla pacjentek w wieku podeszłym staje się pierwszym kontaktem również w kwestii pozostałych chorób – mówiła dr Jagiełło-Gruszfeld.
Natomiast dr Katarzyna Pogoda z Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej NIO w Warszawie podkreślała, że w onkologii zachodzi rewolucja. Co kongres mamy postęp, metody się zmieniają, pojawiają się nowe doniesienia, ale niezwykle istotne jest, żeby polskie standardy nadążały za trendami światowymi.
– Nowe terapie, koniugaty, czyli połączenie terapii celowanych z cząsteczką chemioterapii – zmieniają sytuację chorych. Kiedyś leczenie choroby rozsianej było krótkie. Teraz włączenie nowych terapii pozwala na długi czas bardzo dobrych odpowiedzi, choroba staje się chorobą przewlekłą. Chciałabym, żeby te terapie były dostępne dla naszych chorych. Mamy doświadczenie z takimi lekami, ale nie są one dostępne dla wszystkich. Zaszła ogromna zmiana w chorobie przerzutowej, mamy coraz więcej przeżyć 5-letnich, to realna poprawa rokowania. Trastuzumab derukstekan, immunoterapia w raku piersi, np. pembrolizumab, sacituzumab govitecan to bardzo nowoczesne leki, których wyniki są spektakularne – mówiła dr Katarzyna Pogoda.
Anna Kupiecka z Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej zwracała uwagę, że proces refundacyjny powinien zostać skrócony. Pacjentki z rakiem piersi są zorganizowane, wyedukowane, czyli takie, które się lepiej leczą. – Postęp w medycynie zachwyca, ale w tej chwili procesy refundacyjne są za długie, być może fundusz medyczny usprawni proces wprowadzania nowoczesnych leków do Polski. Im wcześniej podane leczenie, tym większe szanse na wyleczenie, a szybszy powrót do zdrowia to mniejsze koszty pośrednie. Należy szczególnie zwracać uwagę na leki celowane, podawanie leczenia w pierwszych liniach – dodała Anna Kupiecka.
Dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld mówiła także o tym, że nierzadko standardy towarzystw międzynarodowych wyprzedzają o pół kroku wskazania rejestracyjne. Niektóre badania kliniczne są tak przełomowe, że od razu przekładają się na zmiany standardów postępowania. Podobnie jest ze standardami w Polsce. Za priorytety na 2022 rok ekspertka uznała wprowadzenie nowych leków oraz zadbanie o Breast Cancer Unit.
– W zawód onkologa wpisane jest nieustanne kształcenie, jednak nowości jest tyle, że nikomu nie udaje się śledzić wszystkiego na bieżąco. Dlatego też z emocjami lekarze czekają na międzynarodowe kongresy, podczas których prezentowane są najnowsze i najważniejsze doniesienia. Przy decyzjach refundacyjnych warto zwrócić uwagę na wydłużenie czasu przeżycia, progresję choroby, toksyczność terapii i co mówią o niej pacjenci. Mało mówi się o jakości życia chorych, a to bardzo ważny element – zauważyła dr Katarzyna Pogoda.
Elżbieta Kozik zwracała natomiast uwagę na to, jak ważna jest profilaktyka. – Od profilaktyki zaczynamy. Organizacje pacjentów muszą walczyć, informować, dawać wiedzę, organizujemy centrum kryzysowe dla pacjentów onkologicznych. W leczeniu każdego nowotworu powinien być koordynator – podkreśliła prezes Polskich Amazonek – Ruchu Społecznego.
Eksperci nie mieli wątpliwości, że na kształt polskiej onkologii gigantyczny wpływ mają organizacje pacjentów, które zajmują się nie tylko systematyczną współpracą systemową, ale również edukacją społeczeństwa i wsparciem pacjentów.
– Najgorzej jest w Polsce z wypracowaniem mechanizmu wczesnego dostępu do terapii. Fundusz Medyczny niestety nie pomógł w rozwiązaniu wyzwań onkologii. Zwrócono uwagę na liczbę osób, które zmarły w ciągu roku. Organizacje pacjentów mają poczucie odpowiedzialności, jako organizacje, które zbierają informacje bezpośrednio od pacjentów – mówiła Elżbieta Kozik.
– Rak piersi jest chorobą cywilizacyjną, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale wyższa umieralność jest prawdopodobnie spowodowana późnym wykrywaniem choroby. Po 60.–65. roku życia kobiety umierają w Polsce na raka piersi częściej niż na świecie – stwierdziła dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld z Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.
Jak zaznaczyła ekspertka, wyniki leczenia kobiet przed 60. rokiem życia mamy bardzo zbliżone do poziomu europejskiego. Nadumieralność dotyczy kobiet w starszym wieku, kiedy choroba jest bardziej zaawansowana i prawdopodobnie występuje również wielochorobowość. Wiele schorzeń współistniejących utrudnia prowadzenie pacjentek na światowym poziomie – z racji komplikacji, jakie mogą się pojawić w trakcie leczenia.
– Wiedza w ośrodkach onkologicznych jest na światowym poziomie, natomiast jest duże pole do poprawy we wczesnym wykrywaniu choroby oraz ogólnej opiece internistycznej i geriatrycznej nad pacjentami. Pacjentki wielochorobowe mają ograniczony dostęp do lekarzy innych specjalizacji, dlatego też onkolog zajmuje się holistycznym leczeniem. Onkolog dla pacjentek w wieku podeszłym staje się pierwszym kontaktem również w kwestii pozostałych chorób – mówiła dr Jagiełło-Gruszfeld.
Natomiast dr Katarzyna Pogoda z Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej NIO w Warszawie podkreślała, że w onkologii zachodzi rewolucja. Co kongres mamy postęp, metody się zmieniają, pojawiają się nowe doniesienia, ale niezwykle istotne jest, żeby polskie standardy nadążały za trendami światowymi.
– Nowe terapie, koniugaty, czyli połączenie terapii celowanych z cząsteczką chemioterapii – zmieniają sytuację chorych. Kiedyś leczenie choroby rozsianej było krótkie. Teraz włączenie nowych terapii pozwala na długi czas bardzo dobrych odpowiedzi, choroba staje się chorobą przewlekłą. Chciałabym, żeby te terapie były dostępne dla naszych chorych. Mamy doświadczenie z takimi lekami, ale nie są one dostępne dla wszystkich. Zaszła ogromna zmiana w chorobie przerzutowej, mamy coraz więcej przeżyć 5-letnich, to realna poprawa rokowania. Trastuzumab derukstekan, immunoterapia w raku piersi, np. pembrolizumab, sacituzumab govitecan to bardzo nowoczesne leki, których wyniki są spektakularne – mówiła dr Katarzyna Pogoda.
Anna Kupiecka z Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej zwracała uwagę, że proces refundacyjny powinien zostać skrócony. Pacjentki z rakiem piersi są zorganizowane, wyedukowane, czyli takie, które się lepiej leczą. – Postęp w medycynie zachwyca, ale w tej chwili procesy refundacyjne są za długie, być może fundusz medyczny usprawni proces wprowadzania nowoczesnych leków do Polski. Im wcześniej podane leczenie, tym większe szanse na wyleczenie, a szybszy powrót do zdrowia to mniejsze koszty pośrednie. Należy szczególnie zwracać uwagę na leki celowane, podawanie leczenia w pierwszych liniach – dodała Anna Kupiecka.
Dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld mówiła także o tym, że nierzadko standardy towarzystw międzynarodowych wyprzedzają o pół kroku wskazania rejestracyjne. Niektóre badania kliniczne są tak przełomowe, że od razu przekładają się na zmiany standardów postępowania. Podobnie jest ze standardami w Polsce. Za priorytety na 2022 rok ekspertka uznała wprowadzenie nowych leków oraz zadbanie o Breast Cancer Unit.
– W zawód onkologa wpisane jest nieustanne kształcenie, jednak nowości jest tyle, że nikomu nie udaje się śledzić wszystkiego na bieżąco. Dlatego też z emocjami lekarze czekają na międzynarodowe kongresy, podczas których prezentowane są najnowsze i najważniejsze doniesienia. Przy decyzjach refundacyjnych warto zwrócić uwagę na wydłużenie czasu przeżycia, progresję choroby, toksyczność terapii i co mówią o niej pacjenci. Mało mówi się o jakości życia chorych, a to bardzo ważny element – zauważyła dr Katarzyna Pogoda.
Elżbieta Kozik zwracała natomiast uwagę na to, jak ważna jest profilaktyka. – Od profilaktyki zaczynamy. Organizacje pacjentów muszą walczyć, informować, dawać wiedzę, organizujemy centrum kryzysowe dla pacjentów onkologicznych. W leczeniu każdego nowotworu powinien być koordynator – podkreśliła prezes Polskich Amazonek – Ruchu Społecznego.
Eksperci nie mieli wątpliwości, że na kształt polskiej onkologii gigantyczny wpływ mają organizacje pacjentów, które zajmują się nie tylko systematyczną współpracą systemową, ale również edukacją społeczeństwa i wsparciem pacjentów.
– Najgorzej jest w Polsce z wypracowaniem mechanizmu wczesnego dostępu do terapii. Fundusz Medyczny niestety nie pomógł w rozwiązaniu wyzwań onkologii. Zwrócono uwagę na liczbę osób, które zmarły w ciągu roku. Organizacje pacjentów mają poczucie odpowiedzialności, jako organizacje, które zbierają informacje bezpośrednio od pacjentów – mówiła Elżbieta Kozik.