RPO: akredytowane szpitale rzucają kłody pod nogi lekarzom-specjalistom
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 26.04.2016
Źródło: BL, RPO
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Problem odkrył Rzecznik Praw Obywatelskich. Badając jedną ze skarg lekarza stwierdził, że kilkanaście jednostek uprawnionych do prowadzenia specjalizacji posiadających wolne miejsca szkoleniowe odmówiło przyjęcia lekarza do kontynuowania specjalizacji, bez podania przyczyny odmowy.
Rzecznik poprosił o rozwiązanie sprawy ministra zdrowia, prosząc o zapewnienie wszystkim lekarzom nieskrępowanego, równego i opartego na przejrzystych zasadach dostępu do doskonalenia zawodowego i odbywania specjalizacji.
- Okazało się, że przepisy nie zobowiązują jednostek akredytowanych do przyjęcia lekarza skierowanego do odbywania specjalizacji. Brak odpowiednich procedur prowadzi do opóźnień w odbywaniu specjalizacji, a w skrajnych przypadkach – uniemożliwia jej odbycie – czytamy w komunikacie RPO.
Rzecznik podkreślił, że każdy lekarz, który chce uzyskać tytuł specjalisty, powinien mieć realną możliwość odbycia specjalizacji zawodowej. Utrudniony dostęp lekarzy do odbywania specjalizacji, w połączeniu z niekorzystną tendencją demograficzną i migracją, pogłębia odczuwalny brak lekarzy specjalistów. Brak lekarzy niektórych specjalności już teraz staje się jedną z najistotniejszych systemowych przyczyn wydłużania się średniego czasu oczekiwania na świadczenia zdrowotne.
- Okazało się, że przepisy nie zobowiązują jednostek akredytowanych do przyjęcia lekarza skierowanego do odbywania specjalizacji. Brak odpowiednich procedur prowadzi do opóźnień w odbywaniu specjalizacji, a w skrajnych przypadkach – uniemożliwia jej odbycie – czytamy w komunikacie RPO.
Rzecznik podkreślił, że każdy lekarz, który chce uzyskać tytuł specjalisty, powinien mieć realną możliwość odbycia specjalizacji zawodowej. Utrudniony dostęp lekarzy do odbywania specjalizacji, w połączeniu z niekorzystną tendencją demograficzną i migracją, pogłębia odczuwalny brak lekarzy specjalistów. Brak lekarzy niektórych specjalności już teraz staje się jedną z najistotniejszych systemowych przyczyn wydłużania się średniego czasu oczekiwania na świadczenia zdrowotne.