Tak dla badań genetycznych i molekularnych w onkologii. Co na to minister Radziwiłł?
Autor: Marta Koblańska
Data: 27.10.2016
Źródło: MK
Działy:
Aktualności w Onkologia
Aktualności
Fundacja Alivia wraz z genetykami i onkologami apeluje o poprawę dostępności i jakości badań genetycznych oraz diagnostyki molekularnej osób chorujących na nowotwór złośliwy. W tej sprawie została przygotowana petycja do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Czego domagają się eksperci oraz fundacja?
Prof. Piotr Wysocki, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej przyznaje, że badań genetycznych lekarze czasem nie zlecają, albo zlecają za późno. Prof. Barbara Pieńkowska-Grela, genetyk z Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie zauważa, że system finansowania badań genetycznych i molekularnych jest zagmatwany, wycena w wielu przypadkach zaniżona i nie uwzględnia rodzajów badań, a czasem potrzeba wykonać kilka badań – tańsze i droższe ( FISH nawet 700 zł) a nie tylko jedno badanie kariotypu. System finansowania nie uwzględnia też postępu technologicznego, który dokonał się w ostatnich latach, nie ma też kontroli wydatkowanych środków przez NFZ, ponieważ badania genetyczne sprawozdawane są jako inne procedury nieoperacyjne. Badania genetyczne i molekularne tymczasem są niezbędne, aby lekarz mógł dobrać pacjentowi terapię celowaną, czyli wymierzoną bezpośrednio w dany typ komórek nowotworowych. Są niezbędne do monitorowania efektywności stosowanego leczenia i pozwalają reagować jeśli terapia wskutek zaistniałych zmian w organizmie ( co stwierdza genetyk) pozostaje bez odpowiedzi. Oddzielnym problemem jest to, kiedy lekarz nie zleca badania, bo wie, że leczenie celowane nie jest w Polsce refundowane.
Alivia, onkolodzy i genetycy chcą zmienić ten stan rzeczy. Domagają się odrębnej wyceny diagnostyki molekularnej i badań genetycznych u pacjentów z rozpoznaną chorobą nowotworową, zapewnienia jakości badań poprzez wdrożenie systemu kontroli jakości oraz akredytacji laboratoriów. Badanie genetyczne nawet przy wycenie 1000 zł (obecnie 300-500 zł w zależności od typu kontraktowego), stanowi zaledwie 0,3 procent rocznej terapii celowanej ( średnio 300 tys zł), a jednocześnie pozwala na wyeliminowanie leczenia nieefektywnego, a więc może przynieść oszczędności. Genetycy i Alivia oszacowali, że rocznie potrzeba w Polsce wykonania ( rok 2017) około 30 tys. badań, co kosztowałoby 27 mln zł. I te pieniądze, zdaniem prof. Greli są w systemie, ale zawodzi ich dystrybucja obecnie przewidziana przez cztery kanały – świadczenia kontraktowane odrębnie, AOS, programy lekowe i jednorodne grupy pacjentów. Tymczasem, aby uwzględnić postęp technologiczny należałoby wprowadzić katalog badań do klasyfikacji NFZ ICD-9, podzielić je na trzy rodzaje – proste ( 55 pkt, na przykład 1 PCR lub 1 kariotyp), średnie (110 pkt – badania złożone) i zaawansowane (210 pkt np. sekwencjonowanie nowej generacji NGS). Genetycy opracowali ICD-9 dla badań cytogenetycznych i molekularnych wraz z wyceną. Propozycja została złożona AOTMiT. Podobnie opracowane zostały wytyczne dla laboratoriów pod katem jakości ich pracy, ale bez żadnej mocy sprawczej dopóki nie zostaną stworzone odpowiednie ramy prawne i organizacyjne.
Alivia, onkolodzy i genetycy chcą zmienić ten stan rzeczy. Domagają się odrębnej wyceny diagnostyki molekularnej i badań genetycznych u pacjentów z rozpoznaną chorobą nowotworową, zapewnienia jakości badań poprzez wdrożenie systemu kontroli jakości oraz akredytacji laboratoriów. Badanie genetyczne nawet przy wycenie 1000 zł (obecnie 300-500 zł w zależności od typu kontraktowego), stanowi zaledwie 0,3 procent rocznej terapii celowanej ( średnio 300 tys zł), a jednocześnie pozwala na wyeliminowanie leczenia nieefektywnego, a więc może przynieść oszczędności. Genetycy i Alivia oszacowali, że rocznie potrzeba w Polsce wykonania ( rok 2017) około 30 tys. badań, co kosztowałoby 27 mln zł. I te pieniądze, zdaniem prof. Greli są w systemie, ale zawodzi ich dystrybucja obecnie przewidziana przez cztery kanały – świadczenia kontraktowane odrębnie, AOS, programy lekowe i jednorodne grupy pacjentów. Tymczasem, aby uwzględnić postęp technologiczny należałoby wprowadzić katalog badań do klasyfikacji NFZ ICD-9, podzielić je na trzy rodzaje – proste ( 55 pkt, na przykład 1 PCR lub 1 kariotyp), średnie (110 pkt – badania złożone) i zaawansowane (210 pkt np. sekwencjonowanie nowej generacji NGS). Genetycy opracowali ICD-9 dla badań cytogenetycznych i molekularnych wraz z wyceną. Propozycja została złożona AOTMiT. Podobnie opracowane zostały wytyczne dla laboratoriów pod katem jakości ich pracy, ale bez żadnej mocy sprawczej dopóki nie zostaną stworzone odpowiednie ramy prawne i organizacyjne.