Zidentyfikowano białko odpowiedzialne za powstawanie przerzutów?
Autor: Agata Solecka
Data: 18.03.2014
Źródło: E. R. Shamir, E. Pappalardo, D. M. Jorgens, K. Coutinho, W.-T. Tsai, K. Aziz, M. Auer, P. T. Tran, J. S. Bader, A. J. Ewald. Twist1-induced dissemination preserves epithelial identity and requires E-cadherin. The Journal of Cell Biology, 2014; 204 (5): 83
Naukowcy z Johns Hopkins University zidentyfikowali białko, które umożliwia oddzielanie się komórek od swoich sąsiadów i ich migrację z tkanki gruczołu piersiowego u myszy.
W marcowym wydaniu The Journal od Cell Biology opublikowane zostały wyniki pracy naukowców z Johns Hopkins University School of Medicine. Celem ich badań było przybliżenie mechanizmów, które prowadzą do powstawania przerzutów. Z uwagi na fakt, że badano tkankę nabłonkową, z której wywodzi się blisko 85% wszystkich nowotworów, wyniki ich pracy mogą być przydatne nie tylko w raku piersi, ale także w innych nowotworach.
W badaniu przeprowadzonym pod kierownictwem prof. Ewalda, pobierano niewielkie fragmenty tkanki gruczołów sutkowych a następnie hodowano je na specjalnych pożywkach imitujących naturalne środowisko. Dzięki użyciu barwionych białek do oznaczania różnych rodzajów komórek można było obserwować pod mikroskopem ich zachowanie w zależności od genów, które posiadały. Pierwszą analizowaną cząsteczką była E-kadheryna, która jest obecna na powierzchni większości komórek nabłonka i działa niczym rzep między nimi. Jej brak często jest związany z powstawaniem raka piersi u ludzi. W pierwszym doświadczeniu naukowcy postanowili wyłączyć ekspresję E-kadheryny. Zaskakująco jednak nie doprowadziło to do oderwania się komórek i ich migracji. W kolejnych eksperymentach postanowiono więc "włączyć" gen Twist1, który ma być również zaangażowany w tworzenie mobilnych grup komórek. Tym razem efekty były bardzo wyraźne - w ciągu 24 godzin kilkanaście komórek "uwolniło się" i zaczęło przemieszczać w żelu. Co ważne, takie same efekty obserwowano u żywych myszy. Co ciekawe, później okazało się, że komórki pozbawione E-kadheryny z włączonym genem Twist1 nie oddzielały się pojedynczo od podłoża, a raczej formowały kolumny komórek. Wskazywałoby to więc, że do indukowanej przez Twist1 migracji pojedynczych komórek potrzebna byłaby także E-kadheryna.
Gen Twist1 jest związany z aktywnością kilku innych genów, dlatego też kolejnym celem naukowców jest zidentyfikowanie tych, które tak jak on są związane z powstawaniem przerzutów.
W badaniu przeprowadzonym pod kierownictwem prof. Ewalda, pobierano niewielkie fragmenty tkanki gruczołów sutkowych a następnie hodowano je na specjalnych pożywkach imitujących naturalne środowisko. Dzięki użyciu barwionych białek do oznaczania różnych rodzajów komórek można było obserwować pod mikroskopem ich zachowanie w zależności od genów, które posiadały. Pierwszą analizowaną cząsteczką była E-kadheryna, która jest obecna na powierzchni większości komórek nabłonka i działa niczym rzep między nimi. Jej brak często jest związany z powstawaniem raka piersi u ludzi. W pierwszym doświadczeniu naukowcy postanowili wyłączyć ekspresję E-kadheryny. Zaskakująco jednak nie doprowadziło to do oderwania się komórek i ich migracji. W kolejnych eksperymentach postanowiono więc "włączyć" gen Twist1, który ma być również zaangażowany w tworzenie mobilnych grup komórek. Tym razem efekty były bardzo wyraźne - w ciągu 24 godzin kilkanaście komórek "uwolniło się" i zaczęło przemieszczać w żelu. Co ważne, takie same efekty obserwowano u żywych myszy. Co ciekawe, później okazało się, że komórki pozbawione E-kadheryny z włączonym genem Twist1 nie oddzielały się pojedynczo od podłoża, a raczej formowały kolumny komórek. Wskazywałoby to więc, że do indukowanej przez Twist1 migracji pojedynczych komórek potrzebna byłaby także E-kadheryna.
Gen Twist1 jest związany z aktywnością kilku innych genów, dlatego też kolejnym celem naukowców jest zidentyfikowanie tych, które tak jak on są związane z powstawaniem przerzutów.