123RF
CHEST 2023. Leki biologiczne przyszłością terapii przeciwastmatycznej
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 30.10.2023
Źródło: CHEST 2023: „Biologics linked to fewer hospitalizations after asthma exacerbation”
Tagi: | astma, leki biologiczne, CHEST 2023 |
Astma to jedna z najczęstszych przewlekłych chorób układu oddechowego, a jednym z głównych celów leczenia jest zapobieganie zaostrzeniom. Okazuje się, że i w tym przypadku ogromnym skokiem jakościowym jest zastosowanie leków biologicznych, o czym przekonywano podczas tegorocznego kongresu The American College of Chest Physicans.
Spośród wszystkich przypadków astmy około 66 proc. rozpoznaje się przed 18. rokiem życia; u niemal 50 proc. chorych z tej populacji objawy zmniejszają się lub ustępują we wczesnej dorosłości, jednak zważywszy na fakt, iż z jej powodu w krajach wysoko rozwiniętych cierpi od 15 do nawet 20 proc. populacji, to grupa chorych z długim przebiegiem, a tym samym z wyższym ryzykiem powikłań, jest duża. Z tego względu osiągnięcia „ery leków biologicznych” nie ominęły także tej najczęstszej przewlekłej choroby układu oddechowego.
Zespół badaczy ze Stanów Zjednoczonych przeprowadził retrospektywną analizę objemującą 316 pacjentów z astmą leczonych lekami biologicznymi i 9645 pacjentów stosujących terapię konwencjonalną; zebrano dane z 5 lat, od 2018 do 2023 roku, a sumarycznie porównywane populacje były podobne pod względem płci i wieku.
Wykazano, że w okresie objętym analizą w grupie przyjmującej leki biologiczne odnotowano 0,9-proc. odsetek hospitalizacji w porównaniu z 6,5-proc. wśród chorych leczonych konwencjonalnie; powyższa 5,6-proc. różnica okazała się istotna statystycznie. Ciężkie zaostrzenia choroby wiążą się z ryzykiem pobytu na oddziale intensywnej terapii; w tym zakresie zastosowanie leczenia biologicznego także wykazuje przewagę (0,3 versus 1,8 proc. przy zachowanej istotności). Warto dodać, że wśród tych nielicznych wymagających OIT żaden pacjent nie wymagał intubacji.
Według autorów z badania płynie kilka ważnych wniosków. Po pierwsze badanie sugeruje, że próg rozpoczęcia stosowania leków biologicznych mógłby zostać obniżony u pacjentów z niekontrolowaną astmą pomimo odpowiedniego stosowania inhalatorów (a osiągnięcie pełnej kontroli choroby jest ostatnio coraz popularniejszą ideą), po drugie wysiłki badaczy powinny uściślić schematy stosowania tej grupy leków, w szczególności określić, kiedy pacjentowi należy zmienić lek biologiczny na inny, czy leczenie należy kontynuować przez całe życie chorego, a także jakie są potencjalne długoterminowe skutki uboczne.
Opracowanie: lek. Damian Matusiak
Zespół badaczy ze Stanów Zjednoczonych przeprowadził retrospektywną analizę objemującą 316 pacjentów z astmą leczonych lekami biologicznymi i 9645 pacjentów stosujących terapię konwencjonalną; zebrano dane z 5 lat, od 2018 do 2023 roku, a sumarycznie porównywane populacje były podobne pod względem płci i wieku.
Wykazano, że w okresie objętym analizą w grupie przyjmującej leki biologiczne odnotowano 0,9-proc. odsetek hospitalizacji w porównaniu z 6,5-proc. wśród chorych leczonych konwencjonalnie; powyższa 5,6-proc. różnica okazała się istotna statystycznie. Ciężkie zaostrzenia choroby wiążą się z ryzykiem pobytu na oddziale intensywnej terapii; w tym zakresie zastosowanie leczenia biologicznego także wykazuje przewagę (0,3 versus 1,8 proc. przy zachowanej istotności). Warto dodać, że wśród tych nielicznych wymagających OIT żaden pacjent nie wymagał intubacji.
Według autorów z badania płynie kilka ważnych wniosków. Po pierwsze badanie sugeruje, że próg rozpoczęcia stosowania leków biologicznych mógłby zostać obniżony u pacjentów z niekontrolowaną astmą pomimo odpowiedniego stosowania inhalatorów (a osiągnięcie pełnej kontroli choroby jest ostatnio coraz popularniejszą ideą), po drugie wysiłki badaczy powinny uściślić schematy stosowania tej grupy leków, w szczególności określić, kiedy pacjentowi należy zmienić lek biologiczny na inny, czy leczenie należy kontynuować przez całe życie chorego, a także jakie są potencjalne długoterminowe skutki uboczne.
Opracowanie: lek. Damian Matusiak