Idiopatyczne włóknienie płuc – co warto wiedzieć, żeby nie popełnić błędów diagnostycznych
Autor: Monika Stelmach
Data: 07.05.2021
U połowy pacjentów chorych na idiopatyczne włóknienie płuc pierwsza diagnoza jest błędna. Powodem problemów diagnostycznych są głównie niespecyficzne objawy kliniczne. Prof. dr hab. n. med. Wojciech Piotrowski, kierownik Kliniki Pneumonologii UM w Łodzi, omawia wytyczne towarzystw naukowych, które mogą pomóc w trafnym rozpoznaniu IPF.
IPF to rzadka choroba, która rozwija się w pęcherzykach płucnych, powodując ich włóknienie. Szacuje się, że w Polsce jest około 6 tys. chorych na idiopatyczne włóknienie płuc. Diagnozuje się mniej więcej 2 tys. nowych przypadków rocznie.
Chociaż IPF jest nieuleczalna, istnieje możliwość zmniejszenia nasilenia jej objawów i poprawienia jakości życia pacjentów, o ile zostanie prawidłowo rozpoznana w krótkim czasie od pierwszych objawów. Niestety, u około połowy pacjentów wstępna diagnoza jest błędna, a IPF jest mylona z innymi chorobami płuc. Jej rozpoznanie nie jest łatwe, ponieważ objawy są niespecyficzne: duszność, kaszel, trzeszczenia w dolnych polach płuc, co może wskazywać również m.in. na zapalenie płuc czy niewydolność krążenia.
– Decyzje diagnostyczne powinny być podejmowane w ramach wielodyscyplinarnego zespołu, w którego skład wchodzi pulmonolog, reumatolog, a niekiedy również patomorfolog. Specjaliści doświadczeni w chorobach śródmiąższowych są stanie stwierdzić, czy dane są wystarczające do postawienia rozpoznania idiopatycznego włóknienia płuc, czy też należy wykonać dodatkowe badania – mówi prof. Wojciech Piotrowski.
Wykład „Idiopatyczne włóknienie płuc – współczesne poglądy na patogenezę i rozpoznanie" został zaprezentowany podczas konferencji „Gorące tematy w pneumonologii" Wydawnictwa Termedia (kierownik naukowy: prof. Jan Kuś).
Chociaż IPF jest nieuleczalna, istnieje możliwość zmniejszenia nasilenia jej objawów i poprawienia jakości życia pacjentów, o ile zostanie prawidłowo rozpoznana w krótkim czasie od pierwszych objawów. Niestety, u około połowy pacjentów wstępna diagnoza jest błędna, a IPF jest mylona z innymi chorobami płuc. Jej rozpoznanie nie jest łatwe, ponieważ objawy są niespecyficzne: duszność, kaszel, trzeszczenia w dolnych polach płuc, co może wskazywać również m.in. na zapalenie płuc czy niewydolność krążenia.
– Decyzje diagnostyczne powinny być podejmowane w ramach wielodyscyplinarnego zespołu, w którego skład wchodzi pulmonolog, reumatolog, a niekiedy również patomorfolog. Specjaliści doświadczeni w chorobach śródmiąższowych są stanie stwierdzić, czy dane są wystarczające do postawienia rozpoznania idiopatycznego włóknienia płuc, czy też należy wykonać dodatkowe badania – mówi prof. Wojciech Piotrowski.
Wykład „Idiopatyczne włóknienie płuc – współczesne poglądy na patogenezę i rozpoznanie" został zaprezentowany podczas konferencji „Gorące tematy w pneumonologii" Wydawnictwa Termedia (kierownik naukowy: prof. Jan Kuś).