Specjalizacje, Kategorie, Działy

POCHP a niewydolność serca: jak rozpoznawać i leczyć?

Udostępnij:
Zarówno przewlekła obturacyjna choroba płuc POCHP jak i niewydolność serca są chorobami częstymi, których ryzyko wystąpienia wzrasta po 65 roku życia. Lekarze u pacjentów z POCHP powinni potwierdzać, czy jednocześnie nie występuje u nich także niewydolność serca – mówi prof. Stefan Wesołowski z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.
Na POCHP choruje 5-10 proc. populacji dorosłych, na niewydolność serca – 1-3 proc. Niewydolność serca może występować nawet u 20 do ponad 40 procent chorych na POCHP w zależności od kryterium frakcji wyrzutowej. Obraz kliniczny obu chorób może być podobny. Podstawowymi objawami są bowiem w obu przypadkach duszność, szczególnie spoczynkowa oraz kaszel. Podobne są także objawy osłuchowe, co nie ułatwia rozpoznania.

- Jakie znaczenie ma współistnienie tych chorób? Odsetek chorych, u których współistniały choroby układu krążenia jest wyższy w grupie z nasilonym i objawami POCHP – mówił prof. Wesołowski. – Choroby krążenia przyczyniają się do występowania bardziej objawowej formy POCHP. Mamy więcej objawów cięższych. Im wyżej pacjent jest klasyfikowany w skali NYHA, tym większy odsetek chorych z ciężkimi postaciami POCHP.
Ryzyko zgonu także jest wyższe przy współistnieniu POCHP i niewydolności krążeniowej, z tym , że ma to znaczenie statystyczne w III i IV stopniu POCHP. Ryzyko zgonu rośnie dwukrotnie przy upośledzonej czynności płuc wraz z chorobami układu sercowo-naczyniowego.

Badaniami, które pozwalają na precyzyjne rozpoznanie jest echo serca w przypadku niewydolności serca i spirometria w przypadku POCHP. Zalecenia GOLD mówią o konieczność aktywnego poszukiwania chorób układu krążenia u pacjentów z rozpoznanym POCHP. Zachodzi jednak duża dysproporcja w wykorzystywaniu dostępnych badań, co pokazują nawet dane amerykańskie. Tymczasem u prawie 30 proc. chorych na niewydolność krążenia, rozpoznano także POCHP, a u 40 proc. chorych na POCHP są podstawy do stwierdzenia niewydolności serca.

Badania wskazują, ze już po półrocznym leczeniu niewydolności serca obniża się odsetek chorych z III i IV stopniem POCHP, poprawia się frakcja wyrzutowa, wskaźniki niewydolności płuc, ustępuje obturacja. Przy wątpliwościach dotyczących przyczyny obturacji warto oznaczyć objętości płucne. W różnicowaniu przyczyny duszności pomaga oznaczenie stężenia peptydów natriuretycznych. Jeżeli jest wysokie – to potwierdza niewydolność krążeniową.

Wątpliwości terapeutyczne budzi to, że w niewydolności krążenia podstawowymi lekami są beta-adrenolityki, a w POCHP leki długodziałające – beta-mimetyki, czyli działające przeciwstawnie. Bezpieczne są kardioselektywne beta blokery, które stanowią standard w leczeniu współistnienia POCHP i chorób serca.
 
Patronat naukowy portalu:

prof. dr hab. n. med. Halina Batura-Gabryel, kierownik Katedry i Kliniki Pulmonologii, Alergologii i Onkologii Pulmonologicznej Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu
 
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.