WCLC 2015 – Bewacyzumab skuteczny w złośliwym międzybłoniaku opłucnej
Autor: Mariusz Bryl
Data: 07.07.2016
Źródło: World Conference on Lung Cancer, WCLC, Denver
Działy:
Doniesienia naukowe
Aktualności
Podczas ostatniej Światowej Konferencji Raka Płuca w Denver (World Conference on Lung Cancer, WCLC) przedstawiono wyniki wieloośrodkowego randomizowanego badania klinicznego 3. fazy MAPS (Mesothelioma Avastin Cisplatin Pemetrexed Study). Badanie wykazało, że dodanie inhibitora angiogenezy, bewacyzumabu do standardowej chemioterapii cisplatyna/pemetreksed wydłuża przeżycie o ponad 2 miesiące u chorych na złośliwego międzybłoniaka opłucnej (ang. malignant pleural mesothelioma, MPM)
Mediana przeżycia całkowitego (ang. overall survival, OS) wynosiła 18,8 miesiąca wśród chorych leczonych bewacyzumabem w porównaniu do 16,1 miesiąca u chorych leczonych standardową chemioterapią.
Dodatkowo badanie wykazało, że bewacyzumab związany był jedynie z niewielkim zwiększeniem toksyczności leczenia, a działania niepożądane poddawały się leczeniu. Fakt ten sprawia, że skojarzenie tych leków może stać się nowym standardem leczenia chorych na złośliwego międzybłoniaka opłucnej, u których nie stwierdza się przeciwwskazań do leczenia bewacyzumabem, a którzy nie kwalifikują się do zabiegu chirurgicznego.
Do badania włączono 448 chorych z 73 ośrodków w latach 2008-2014. Chorych losowo przydzielono w stosunku 1:1 do ramienia otrzymującego standardową chemioterapię (cisplatyna/pemetreksed) lub do ramienia otrzymującego poza tym dodatkowo bewacyzumab w dawce 15 mg/kg co 21 dni przez 6 cykli. Do badania włączono jedynie chorych niekwalifikujących się do zabiegu chirurgicznego, z potwierdzonym histopatologicznie złośliwym międzybłoniakiem opłucnej, w wieku do 76 lat, chorych, którzy nie byli wcześniej leczeni chemioterapią, w stopniu sprawności według WHO ECOG 0-2, u których w wywiadzie nie stwierdzono choroby zakrzepowo-zatorowej ani krwawień. Skorygowany współczynnik ryzyka dla różnicy w przeżyciu całkowitym (ang. overall survival, OS) pomiędzy grupami wynosił 0,76 (95% CI, 0,61–0,94; P = 0,012). W grupie z bewacyzumabem wykazano również poprawę w zakresie przeżycia wolnego od progresji choroby (progression-free survival, PFS). Mediana PFS wynosiła odpowiednio 9,6 miesiąca vs 7,5 miesiąca odpowiednio dla ramienia z bewacyzumabem i bez; skorygowany HR, 0,62 [95% CI, 0,50–0,75]; P < 0,0001). Częstość występowania hematologicznych działań niepożądanych w stopniu 3. lub 4. była podobna w obu ramionach badania (49,5% w grupie z bewacyzumabem vs 47,3% w grupie nieotrzymującej bewacyzumabu), ale bewacyzumab związany był z występowaniem białkomoczu i nadciśnienia tętniczego w stopniu 3. (odpowiednio 3,1% i 23%), podczas gdy działania te nie występowały w ramieniu z chemioterapią. W grupie z bewacyzumabem częściej dochodziło do wystąpienia zatorowości płucnej w stopniu 3/4 (2,7% vs 0%). Stosowanie bewacyzumabu nie wpływało na jakość życia chorych, poza wyższym odsetkiem związanych z nim działań niepożądanych.
Złośliwy międzybłoniak opłucnej może powodować ból w obrębie żeber, duszność, bolesny kaszel lub spadek masy ciała. Mediana przeżycia całkowitego u tych chorych leczonych dubletami platyny nie przekraczała wcześniej 13 miesięcy
Dodatkowo badanie wykazało, że bewacyzumab związany był jedynie z niewielkim zwiększeniem toksyczności leczenia, a działania niepożądane poddawały się leczeniu. Fakt ten sprawia, że skojarzenie tych leków może stać się nowym standardem leczenia chorych na złośliwego międzybłoniaka opłucnej, u których nie stwierdza się przeciwwskazań do leczenia bewacyzumabem, a którzy nie kwalifikują się do zabiegu chirurgicznego.
Do badania włączono 448 chorych z 73 ośrodków w latach 2008-2014. Chorych losowo przydzielono w stosunku 1:1 do ramienia otrzymującego standardową chemioterapię (cisplatyna/pemetreksed) lub do ramienia otrzymującego poza tym dodatkowo bewacyzumab w dawce 15 mg/kg co 21 dni przez 6 cykli. Do badania włączono jedynie chorych niekwalifikujących się do zabiegu chirurgicznego, z potwierdzonym histopatologicznie złośliwym międzybłoniakiem opłucnej, w wieku do 76 lat, chorych, którzy nie byli wcześniej leczeni chemioterapią, w stopniu sprawności według WHO ECOG 0-2, u których w wywiadzie nie stwierdzono choroby zakrzepowo-zatorowej ani krwawień. Skorygowany współczynnik ryzyka dla różnicy w przeżyciu całkowitym (ang. overall survival, OS) pomiędzy grupami wynosił 0,76 (95% CI, 0,61–0,94; P = 0,012). W grupie z bewacyzumabem wykazano również poprawę w zakresie przeżycia wolnego od progresji choroby (progression-free survival, PFS). Mediana PFS wynosiła odpowiednio 9,6 miesiąca vs 7,5 miesiąca odpowiednio dla ramienia z bewacyzumabem i bez; skorygowany HR, 0,62 [95% CI, 0,50–0,75]; P < 0,0001). Częstość występowania hematologicznych działań niepożądanych w stopniu 3. lub 4. była podobna w obu ramionach badania (49,5% w grupie z bewacyzumabem vs 47,3% w grupie nieotrzymującej bewacyzumabu), ale bewacyzumab związany był z występowaniem białkomoczu i nadciśnienia tętniczego w stopniu 3. (odpowiednio 3,1% i 23%), podczas gdy działania te nie występowały w ramieniu z chemioterapią. W grupie z bewacyzumabem częściej dochodziło do wystąpienia zatorowości płucnej w stopniu 3/4 (2,7% vs 0%). Stosowanie bewacyzumabu nie wpływało na jakość życia chorych, poza wyższym odsetkiem związanych z nim działań niepożądanych.
Złośliwy międzybłoniak opłucnej może powodować ból w obrębie żeber, duszność, bolesny kaszel lub spadek masy ciała. Mediana przeżycia całkowitego u tych chorych leczonych dubletami platyny nie przekraczała wcześniej 13 miesięcy