123RF
Aktywne toczniowe zapalenie nerek – ciąża i ryzyko powikłań ze strony płodu
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 26.11.2021
Źródło: Ignacchiti Lacerda M, Costa Rodrigues B, Ramires de Jesús G et al. The association between active proliferative lupus nephritis during pregnancy and small for gestational age newborns. Clinical and Experimental Rheumatology 2021; 39: 1043-1048.
Przebieg ciąży u kobiet z rozpoznaniem tocznia układowego (systemic lupus erythematosus – SLE) związany jest z większym ryzykiem powikłań.
Wyniki retrospektywnego, jednoośrodkowego badania opublikowanego przez dr Marcelę Ignacchiti Lacerdę i wsp. potwierdzają, że aktywne proliferacyjne toczniowe zapalenie nerek u matki związane jest ze zbyt małą w stosunku do wieku ciążowego masą urodzeniową noworodka (small for gestational age newborn – SGA) – zdefiniowaną jako masa urodzeniowa poniżej 10. percentyla.
Wśród czynników ryzyka SGA znalazły się także: toczniowe zapalenie nerek w przeszłości, wskaźnik aktywności tocznia układowego w ciąży (SLE Pregnancy Disease Activity Index – SLEPDAI) ≥4, obniżone stężenie składowej C3 dopełniacza oraz występowanie przeciwciał anty-RNP i anty-Sm. Spośród przeanalizowanych 151 ciąż, u 139 kobiet z rozpoznaniem SLE, w 18,5 proc. przypadków stwierdzono SGA, co stanowi większy odsetek niż w populacji ogólnej. Niemal w 68 proc. przypadków spośród analizowanych ciąż z SGA masa urodzeniowa mieściła się poniżej 3. percentyla lub obserwowano nieprawidłowości w badaniu dopplerowskim płodu. Prawie jedna trzecia pacjentek (28,5 proc.) z ciążą powikłaną SGA miała aktywną postać SLE w chwili poczęcia, a u ponad jednej trzeciej badanych wystąpiła aktywna postać toczniowego zapalenia nerek w okresie ciąży. Noworodki z SGA częściej wymagały hospitalizacji w oddziałach intensywnej opieki medycznej (50 proc. vs 15,4 proc.), ponadto częściej w tej grupie odnotowywano przypadki martwych urodzeń (14,3 proc. vs 3,3 proc.). Śmiertelność okołoporodowa w badanej populacji wynosiła 7,3 proc. Wskaźnik przeżycia w subpopulacji z rozpoznaniem SGA nie różnił się znacząco od wskaźnika dla grupy ciąż niepowikłanych SGA (odpowiednio 84 proc. vs 93,2 proc., p = 0,1).
Aktywność SLE w chwili poczęcia związana jest z ryzykiem aktywnej choroby w przebiegu ciąży oraz większym ryzykiem powikłań m.in. w postaci wewnątrzmacicznego zahamowania wzrostu płodu. Planowanie ciąży i nadzór nad jej prawidłowym przebiegiem wymaga współpracy ścisłej ginekologa i reumatologa.
Opracowanie: dr n. med. Marta Madej
Wśród czynników ryzyka SGA znalazły się także: toczniowe zapalenie nerek w przeszłości, wskaźnik aktywności tocznia układowego w ciąży (SLE Pregnancy Disease Activity Index – SLEPDAI) ≥4, obniżone stężenie składowej C3 dopełniacza oraz występowanie przeciwciał anty-RNP i anty-Sm. Spośród przeanalizowanych 151 ciąż, u 139 kobiet z rozpoznaniem SLE, w 18,5 proc. przypadków stwierdzono SGA, co stanowi większy odsetek niż w populacji ogólnej. Niemal w 68 proc. przypadków spośród analizowanych ciąż z SGA masa urodzeniowa mieściła się poniżej 3. percentyla lub obserwowano nieprawidłowości w badaniu dopplerowskim płodu. Prawie jedna trzecia pacjentek (28,5 proc.) z ciążą powikłaną SGA miała aktywną postać SLE w chwili poczęcia, a u ponad jednej trzeciej badanych wystąpiła aktywna postać toczniowego zapalenia nerek w okresie ciąży. Noworodki z SGA częściej wymagały hospitalizacji w oddziałach intensywnej opieki medycznej (50 proc. vs 15,4 proc.), ponadto częściej w tej grupie odnotowywano przypadki martwych urodzeń (14,3 proc. vs 3,3 proc.). Śmiertelność okołoporodowa w badanej populacji wynosiła 7,3 proc. Wskaźnik przeżycia w subpopulacji z rozpoznaniem SGA nie różnił się znacząco od wskaźnika dla grupy ciąż niepowikłanych SGA (odpowiednio 84 proc. vs 93,2 proc., p = 0,1).
Aktywność SLE w chwili poczęcia związana jest z ryzykiem aktywnej choroby w przebiegu ciąży oraz większym ryzykiem powikłań m.in. w postaci wewnątrzmacicznego zahamowania wzrostu płodu. Planowanie ciąży i nadzór nad jej prawidłowym przebiegiem wymaga współpracy ścisłej ginekologa i reumatologa.
Opracowanie: dr n. med. Marta Madej