Ból w chorobie zwyrodnieniowej a pogoda
Autor: Kamila Gębska
Data: 24.01.2017
Źródło: KG/rmf24.pl
Działy:
Varia
Aktualności
Z badania przeprowadzonego przez naukowców George Institute for Global Health przy Uniwersytecie w Sydney wynika, że zmiany pogody nie wpływają na objawy bólu pleców, czy ból związany z chorobą zwyrodnieniową stawów.
W artykułach opublikowanych w czasopiśmie „Pain Medicine” i „Osteoarthritis and Cartilage” naukowcy twierdzą, że nie da się potwierdzić związku między takimi objawami a zmianami pogodowymi, dotyczącymi temperatury, ciśnienia, wilgotności powietrza, czy siły i kierunku wiatru. W badaniach uczestniczyło blisko 1000 osób skarżących się na bóle pleców i około 350 cierpiących na zwyrodnieniowe bóle w stawie kolanowym. Naukowcy porównywali dane na temat odczuwanych przez nich objawów z danymi pogodowymi przygotowywanymi przez Australian Bureau of Meteorology. Wyniki pokazały, że ból praktycznie nie ma związku ze zmianami temperatury, wilgotności i ciśnienia powietrza, kierunkiem wiatru, czy opadami. W wyższej temperaturze obserwowano nieco wyższe prawdopodobieństwo odczuwania bólu w dole pleców, ale nie była to różnica klinicznie znacząca.
– Przekonanie o tym, że ból i zła pogoda idą w parze datuje się jeszcze z czasów rzymskich. Nasze badania wskazują jednak, że takie przekonanie bierze się stąd, że ludzie przywołują raczej te wspomnienia, które potwierdzają to, w co wierzą – mówi prof. Chris Maher z George Institute for Global Health. Dodaje: – Ludzie są podatni na tego typu opinie i łatwo nam zrozumieć dlaczego zwracają szczególną uwagę na objawy pojawiające się w zimne i deszczowe dni, a nie pamiętają dni, kiedy ból pojawiał się przy ładnej i słonecznej pogodzie.
– Przekonanie o tym, że ból i zła pogoda idą w parze datuje się jeszcze z czasów rzymskich. Nasze badania wskazują jednak, że takie przekonanie bierze się stąd, że ludzie przywołują raczej te wspomnienia, które potwierdzają to, w co wierzą – mówi prof. Chris Maher z George Institute for Global Health. Dodaje: – Ludzie są podatni na tego typu opinie i łatwo nam zrozumieć dlaczego zwracają szczególną uwagę na objawy pojawiające się w zimne i deszczowe dni, a nie pamiętają dni, kiedy ból pojawiał się przy ładnej i słonecznej pogodzie.