Zakrzepica żylna a aktywność choroby w RZS
Tagi: | Zakrzepica żylna, RZS, COVID-19 |
Żylna choroba zatorowo-zakrzepowa (ŻChZZ) jest jednym z wiodących problemów klinicznych, któremu obecnie w literaturze medycznej poświęca się dużo uwagi. Jest to jedną z głównych przyczyn hospitalizacji, a także powikłań leczenia innych schorzeń (w tym zakażenia SARS-CoV2). Choroba ta obarczona jest znacznym odsetkiem zgonów. Znanych jest wiele różnych czynników ryzyka ŻChZZ, najczęściej wymieniane to: wiek, unieruchomienie, choroba nowotworowa, operacje chirurgiczne, choroby serca i płuc.
W reumatoidalnym zapaleniu stawów wskutek aktywności cytokin prozapalnych dochodzi również do wzmożonej produkcji czynników pozakrzepowych. Skłonność do zakrzepicy może wynikać z uszkodzenia komórek śródbłonka, który również zaangażowany jest w proces autoimmunologiczny. Temat ryzyka ŻChZZ jest szczególnie aktualny w związku z rejestracją nowych leków należących do inhibitorów kinaz JAK. W trakcie badań klinicznych w czasie stosowania tofacytynibu w wyższej dawce (10 mg) odnotowano zwiększoną liczbę incydentów ŻChZZ. Zaczęto się wówczas zastanawiać, jaki wpływ na te wyniki miały różne komponenty: patomechanizm RZS, działanie leku czy choroby współistniejące lub inne.
Grupa szwedzkich naukowców przeprowadziła analizę danych chorych z RZS pochodzących narodowego rejestru. W latach 2006-2018 odnotowano w nim co najmniej jedną wizytę 46 316 chorych z RZS. Łącznie uzyskano dane z ponad 322 tys. wizyt, w czasie których oceniano aktywność choroby. Kolejnym krokiem była retrospektywna analiza polegająca na monitorowaniu wystąpienie incydentu ŻChZZ w okresie roku od takiej wizyty.
W badaniu wykazano, że ryzyko incydentu ŻChZZ (zarówno zakrzepicy żylnej, jak i zatorowości płucnej) u chorych z RZS jest około 2 razy wyższe w porównaniu z osobami z odpowiednio dobranej grupy kontrolnej. Zaobserwowano również dodatnią korelację incydentów ŻChZZ z aktywnością choroby mierzoną na podstawie DAS28 oraz jej poszczególnych składowych (liczbą bolesnych stawów, liczbą obrzękniętych stawów, wartością OB, wizualną oceną ogólnego zdrowia przez pacjenta), a także stopniem niesprawności (na podstawie kwestionariusza HAQ). U chorych z RZS, u których stwierdzano wysoką aktywność choroby według DAS28 ryzyko incydentu ŻChZZ było około 2 razy wyższe w porównaniu z chorymi spełniającymi kryteria remisji według DAS28. Jednak chorzy będący w remisji również mieli zwiększone ryzyko ŻChZZ w porównaniu z osobami z populacji ogólnej.
Wyniki przedstawione w badaniu mają praktyczne znaczenie w stratyfikacji ryzyka ŻChZZ w codziennej praktyce klinicznej, w której powinno się uwzględniać nie tylko rozpoznanie reumatoidalnego zapalenia stawów, ale także aktywność choroby.
Grupa szwedzkich naukowców przeprowadziła analizę danych chorych z RZS pochodzących narodowego rejestru. W latach 2006-2018 odnotowano w nim co najmniej jedną wizytę 46 316 chorych z RZS. Łącznie uzyskano dane z ponad 322 tys. wizyt, w czasie których oceniano aktywność choroby. Kolejnym krokiem była retrospektywna analiza polegająca na monitorowaniu wystąpienie incydentu ŻChZZ w okresie roku od takiej wizyty.
W badaniu wykazano, że ryzyko incydentu ŻChZZ (zarówno zakrzepicy żylnej, jak i zatorowości płucnej) u chorych z RZS jest około 2 razy wyższe w porównaniu z osobami z odpowiednio dobranej grupy kontrolnej. Zaobserwowano również dodatnią korelację incydentów ŻChZZ z aktywnością choroby mierzoną na podstawie DAS28 oraz jej poszczególnych składowych (liczbą bolesnych stawów, liczbą obrzękniętych stawów, wartością OB, wizualną oceną ogólnego zdrowia przez pacjenta), a także stopniem niesprawności (na podstawie kwestionariusza HAQ). U chorych z RZS, u których stwierdzano wysoką aktywność choroby według DAS28 ryzyko incydentu ŻChZZ było około 2 razy wyższe w porównaniu z chorymi spełniającymi kryteria remisji według DAS28. Jednak chorzy będący w remisji również mieli zwiększone ryzyko ŻChZZ w porównaniu z osobami z populacji ogólnej.
Wyniki przedstawione w badaniu mają praktyczne znaczenie w stratyfikacji ryzyka ŻChZZ w codziennej praktyce klinicznej, w której powinno się uwzględniać nie tylko rozpoznanie reumatoidalnego zapalenia stawów, ale także aktywność choroby.