Choroby krążenia ciągle największym zabójcą. Ale coraz częściej zabija rak
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 01.02.2017
Źródło: BL, TVN, PAP
Głównymi przyczynami śmierci Polaków są choroby układu krążenia i nowotwory. Odpowiadają za ponad 70 proc. wszystkich zgonów – najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego potwierdzają dotychczasowe trendy. Stopniowo jednak – coraz mniej ofiar pociągają choroby krążenia, coraz więcej – nowotwory.
- Kolejnymi istotnymi przyczynami zgonów są – jak wskazano w informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej kraju w 2016 r. - choroby układu oddechowego oraz urazy i zatrucia, stanowiące przyczynę ok. 5–6 proc. wszystkich zgonów – podaje TVN.
GUS zauważa, że natężenie zgonów w ciągu ostatnich kilkunastu lat w Polsce nie zmieniło się istotnie. Według wstępnych danych, w 2016 r. zmarło ok. 387 tys. osób, czyli o ok. 7,5 tys. mniej niż przed rokiem. Około 52 proc. zmarłych stanowili mężczyźni.
GUS podał, że umieralność z powodu chorób układu krążenia od kilku lat nieznacznie spada. W 2015 r. choroby te były przyczyną ok. 46 proc. wszystkich zgonów, podczas gdy np. na początku lat 90. XX w. - ponad 52 proc.
Niekorzystnym zjawiskiem – jak wskazuje GUS - jest wzrost liczby zgonów spowodowanych chorobami nowotworowymi. Na początku lat 90. XX w. nowotwory złośliwe były przyczyną niespełna 20 proc. wszystkich zgonów, na początku obecnego stulecia stanowiły ok. 23 proc., a w 2015 r. – prawie 26 proc.
Polska Agencja Prasowa podkreśla, że pozytywnym zjawiskiem jest obserwowany nieprzerwanie trend malejącej umieralności niemowląt.
GUS zauważa, że natężenie zgonów w ciągu ostatnich kilkunastu lat w Polsce nie zmieniło się istotnie. Według wstępnych danych, w 2016 r. zmarło ok. 387 tys. osób, czyli o ok. 7,5 tys. mniej niż przed rokiem. Około 52 proc. zmarłych stanowili mężczyźni.
GUS podał, że umieralność z powodu chorób układu krążenia od kilku lat nieznacznie spada. W 2015 r. choroby te były przyczyną ok. 46 proc. wszystkich zgonów, podczas gdy np. na początku lat 90. XX w. - ponad 52 proc.
Niekorzystnym zjawiskiem – jak wskazuje GUS - jest wzrost liczby zgonów spowodowanych chorobami nowotworowymi. Na początku lat 90. XX w. nowotwory złośliwe były przyczyną niespełna 20 proc. wszystkich zgonów, na początku obecnego stulecia stanowiły ok. 23 proc., a w 2015 r. – prawie 26 proc.
Polska Agencja Prasowa podkreśla, że pozytywnym zjawiskiem jest obserwowany nieprzerwanie trend malejącej umieralności niemowląt.