Ryszard Szcząchor, Menedżerem Roku 2010 w Ochronie Zdrowia w kategorii NZOZ, dyrektorem ALDEMED Centrum Medyczne w Zielonej Górze: - Na sukces pracuje wiele osób

Udostępnij:
Ryszard Szcząchor, Menedżerem Roku 2010 w Ochronie Zdrowia w kategorii NZOZ, dyrektorem ALDEMED Centrum Medyczne w Zielonej Górze udzielił wywiadu miesięcznikowi „Menedżer Zdrowia”: - Receptą na sukces jest jakość świadczonych usług - podkreśla.
Dlaczego dermatologia i alergologia?
To były ciężkie czasy dla tych specjalności w Polsce, szczególnie dla alergologii. Była to nowa dziedzina medycyny, która dopiero zaczynała się rozwijać. Środowisko medyczne już wiedziało, że nastąpił duży postęp w leczeniu schorzeń dermatologicznych i alergicznych, że mamy w Polsce do czynienia z czymś w rodzaju zapaści cywilizacyjnej: wiedza jest, nowe terapie są w zasięgu ręki, nowe leki są, ale nie ma specjalistów, którzy potrafiliby leczyć. Postanowiłem zostać specjalistą alergologiem, gdyż ta dziedzina medycyny zafascynowała mnie szczególnie. Pozwalała bowiem diagnozować większość schorzeń i skutecznie je leczyć.

I dlatego zbudował pan największe w województwie lubuskim centrum medyczne?
ALDEMED Centrum Medyczne jest obecnie nie tylko największą w województwie lubuskim, ale także jedną z największych niepublicznych placówek medycznych w Polsce. Rozpoczynając działalność, nawet o tym nie śniłem, chociaż marzenia były. Wtedy otworzyłem prywatny gabinet w Zielonej Górze, w prywatnym mieszkaniu przy ul. Niepodległości 1, w budynku, w którym do dziś funkcjonuje ALDEMED.

Czy to oznacza, że utworzył pan swoje centrum w kamienicy, w której wcześniej były mieszkania lokatorskie?
Tak. Najpierw wynająłem mieszkanie i prowadziłem w nim praktykę. Potem udało mi się wykupić mieszkanie, dokupić następne i tak w ciągu kolejnych lat wkupiliśmy 70% kamienicy, przeznaczając na działalność ALDEMEDU. Z czasem w podwórzu dobudowaliśmy sześciokondygnacyjny budynek z windą, który został połączony z kamienicą. W następnych latach powstały filie przy ul. Zamenhoffa i ul. Sulechowskiej.

Nie chciał pan budować sieci? Nie ma pan oddziałów w Gorzowie, Słubicach, Nowej Soli. Dlaczego?
Rzeczywiście, pod koniec ubiegłego wieku bardzo mocno zastanawiałem się nad strategią rozwoju firmy. Czy rozbudowywać sieć przychodni specjalistycznych, otwierać lub przejmować nowe oddziały w regionie? Pokusa była silna, były możliwości finansowe, były i propozycje, ale ostatecznie zrezygnowałem z tego. Doszedłem do wniosku, że muszę się skupić na rozwoju silnej placówki medycznej w Zielonej Górze, świadczącej pełny zakres usług medycznych, mającej oddział szpitalny i blok operacyjny. Na decyzję wpłynęły rozmowy i podpisane umowy na świadczenia z takimi firmami ogólnopolskimi, jak Medicover, PROMEDIS, ENEL-MED, Centrum Medyczne Damiana, Falck, LUX MED, Scanmed, POLMED. ALDEMED Centrum Medyczne jest reprezentantem każdej z tych firm w województwie lubuskim, gdyż umiemy sprostać oczekiwaniom naszych partnerów, a niekiedy zaproponować im swoje rozwiązania i możliwości. Tamta decyzja skutkuje tym, że dziś ALDEMED ma pełny profil świadczonych usług ambulatoryjnych, a za kilka dni zaczyna działalność nasz szpital. Przyznam jednak, że gdybym działał w innych warunkach, w innym województwie, decyzja mogła być inna. Zadecydowała specyfika regionu.

Specyfika regionu? Czym różni się ochrona zdrowia w województwie lubuskim od reszty kraju?
Całe województwo liczy około miliona mieszkańców. To trzy razy mniej niż aglomeracja warszawska czy śląska. W dodatku tuż za granicą z Niemcami, w Berlinie i regionie żyje 100–200 tys. Polaków mających uprawnienia do leczenia na koszt NFZ i często niemających uprawnień do specjalistycznego leczenia w Niemczech. Mogą oni przyjechać do lekarza w Polsce w piątek czy w weekend. I choć czasem pochodzą spod Rzeszowa, wolą zwrócić się po poradę do Zielonej Góry, bo jest blisko, z Berlina to 1,5 godziny drogi, a gdyby jechali do siebie – 10 godzin w jedną stronę. Nie ma tu uczelni medycznej czy medycznego ośrodka naukowego, a zatem bardzo trudno o specjalistów. Jest duży popyt na usługi medyczne. ALDEMED stworzył warunki, aby objąć opieką tę grupę pacjentów. Bardzo się z tego cieszę.

Co okazało się receptą na sukces?
Jak zwykle, jakość świadczonych usług. ALDEMED jako jedna z pierwszych placówek medycznych w regionie uzyskał certyfikat jakości ISSO 2012 na wszystkie usługi medyczne. Placówka od lat jest również laureatem nagrody Przedsiębiorstwo Fair Play. Przez lata inwestowałem w rozwój bazy lokalowej oraz najnowocześniejszy sprzęt medyczny, nie zapominając jednocześnie, że najważniejszym elementem jest profesjonalna kadra medyczna. Wszyscy pracownicy ALDEMEDU, począwszy od rejestratorek, poprzez średni personel medyczny, a skończywszy na lekarzach, podnoszą swoje kwalifikacje zawodowe. Na sukces dyrektora składa się wiele elementów, dla mnie najważniejsze to: pomysł, wizja rozwoju organizacji, determinacja, odpowiedni współpracownicy i oczywiście trochę szczęścia. Kiedy oglądam gale oskarowe z Los Angeles, zawsze mnie zastanawia, dlaczego laureaci jak mantrę powtarzają listę osób, którzy przyczynili się do ich sukcesu. A odpowiedź jest jedna: na sukces nigdy nie zapracuje się samemu.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.