Czy smog zmniejsza skuteczność in vitro?
Autor: Alicja Kostecka
Data: 12.09.2019
Źródło: https://academic.oup.com/humrep/advance-article-abstract/doi/10.1093/humrep/dez128/5560014?redirectedFrom=fulltext
Działy:
Doniesienia naukowe
Aktualności
Jak podaje coraz więcej doniesień naukowych zanieczyszczenie powietrza, zwłaszcza PM2,5 oraz PM10, istotnie wpływa na ludzkie zdrowie, zwiększając m.in. ryzyko chorób sercowo-naczyniowych czy układu oddechowego. Czy może ono także zmniejszać szanse na powodzenie procedury zapłodnienia pozaustrojowego? Odpowiedź pojawiła się na łamach Human Reproduction.
Problemy z reprodukcją dotyczą nawet 15% par; niestety, w ostatnich dziesięcioleciach odnotowano stopniowy spadek jakości męskiego nasienia. Ponadto, według danych literaturowych, zdolność reprodukcyjna kobiet znacznie zmniejsza się w czwartej dekadzie życia, co jest bezpośrednio skorelowane ze związanym z wiekiem spadkiem jakości i ilości oocytów. Płodność zaczyna się stopniowo zmniejszać w wieku 32 lat, a następnie gwałtownie spada po 38. roku życia.
To i wiele innych czynników wpływa na rosnącą liczbę problemów z zajściem w ciążę. Dla wielu par pragnących potomstwa szansą jest zapłodnienie in virto, które jednak nie zawsze daje pomyślne rezultaty, co skłania do podejmowania kolejnych prób. Grupa naukowców z Emory University School of Medicine dokonała retrospektywnej analizy danych 253 528 cykli zapłodnienia pozaustrojowego, z czego 230 243 odbyło się z transferem co najmniej jednego ludzkiego zarodka; dla obszarów zamieszkania pacjentek obliczono średnie dzienne stężenia PM2,5 i O3 dla okresu rozpoczęcia cyklu do pobierania oocytów (T1), pobierania oocytów do transferu zarodka (T2) i transferu zarodka +14 dni (T3).
Znany jest fakt, że narażenie przyszłej matki na zanieczyszczenie powietrza (PM2,5, tlenki azotu, tlenek węgla lub ozon) może zwiększać ryzyko powikłań okołoporodowych. W przypadku procedury zapłodnienia pozaustrojowego we wszystkich trzech analizowanych punktach czasowych poziom ozonu był słabo dodatnio skorelowany z implantacją (aRR 1,01 dla T1, aRR 1,01 dla T2 i aRR 1,01 dla T3) i urodzeniem żywego dziecka (aRR 1,01 dla T1; aRR 1,01 dla T2 i aRR 1,02 dla T3). Co zaskakujące, stężenie PM2,5 nie było istotnie związane z powodzeniem in vitro.
To i wiele innych czynników wpływa na rosnącą liczbę problemów z zajściem w ciążę. Dla wielu par pragnących potomstwa szansą jest zapłodnienie in virto, które jednak nie zawsze daje pomyślne rezultaty, co skłania do podejmowania kolejnych prób. Grupa naukowców z Emory University School of Medicine dokonała retrospektywnej analizy danych 253 528 cykli zapłodnienia pozaustrojowego, z czego 230 243 odbyło się z transferem co najmniej jednego ludzkiego zarodka; dla obszarów zamieszkania pacjentek obliczono średnie dzienne stężenia PM2,5 i O3 dla okresu rozpoczęcia cyklu do pobierania oocytów (T1), pobierania oocytów do transferu zarodka (T2) i transferu zarodka +14 dni (T3).
Znany jest fakt, że narażenie przyszłej matki na zanieczyszczenie powietrza (PM2,5, tlenki azotu, tlenek węgla lub ozon) może zwiększać ryzyko powikłań okołoporodowych. W przypadku procedury zapłodnienia pozaustrojowego we wszystkich trzech analizowanych punktach czasowych poziom ozonu był słabo dodatnio skorelowany z implantacją (aRR 1,01 dla T1, aRR 1,01 dla T2 i aRR 1,01 dla T3) i urodzeniem żywego dziecka (aRR 1,01 dla T1; aRR 1,01 dla T2 i aRR 1,02 dla T3). Co zaskakujące, stężenie PM2,5 nie było istotnie związane z powodzeniem in vitro.