Specjalizacje, Kategorie, Działy

Hiperplazja bez atypii groźniejsza niż sądzono

Udostępnij:
Hiperplazja endometrium odpowiada za około 15% przypadków krwawień z dróg rodnych po menopauzie. Nieleczona z czasem może prowadzić do wystąpienia raka endometrium, najczęstszego nowotworu kobiecego układu rozrodczego. Okazuje się, że hiperplazja bez atypii może być bardziej niebezpieczna niż do tej pory sądzono - przekonuje o tym publikacja z prestiżowego czasopisma Ultrasound in Obstetrics & Gynecology.
Rozrost endometrium to nieinwazyjna proliferacja, która powoduje zwiększenie objętości tkanki ze zmianami w architekturze gruczołu. Szacuje się, że w świecie zachodnim dochodzi rocznie do ponad 200 000 zachorowań. Czynniki ryzyka wystąpienia hiperplazji obejmują wszystkie stany prowadzące do nadmiernej stymulacji endometrium przez estrogeny (m.in. otyłość, wiek, cukrzycę typu II i PCOS).

Nowojorscy badacze dokonali retrospektywnej analizy danych 1808 pacjentek powyżej 55. roku życia, które między 1997 a 2008 roku zostały poddane biopsji endometrium. U 73 stwierdzono cechy hiperplazji bez atypii, a u 742 atrofię endometrium. Występowanie pierwszej z wymienionych patologii było związane z wyższym BMI (33,9 vs. 30,6 kg/m2, p=0,01), częstszym występowaniem przetrwałej hiperplazji (21,9% vs. 0,7%, p<0,0001), częstszą progresją do wszystkich typów nowotworów trzonu macicy (32,9% vs. 3,4%, p<0,0001), w tym raka endometrium typu I (8,2% vs. 0,8%, p<0,0001; 80% przypadków raka tego narządu, znacznie lepsze rokowanie niż przy typie II) i częstszą histerektomią (34,3% vs. 9,6%, p<0,0001). Wykazano, że czynnikami ryzyka progresji rozrostu do postaci inwazyjnej jest BMI>35, cukrzyca typu II oraz pogrubione endometrium w badaniu USG.

Według autorów w powyższym badaniu wykazano wyższe ryzyko progresji do raka lub przetrwałej hiperplazji niż we wcześniejszych doniesieniach. W związku z tym zalecają debatę nad zmianą postępowania z wymienioną grupą pacjentek.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.