Ruszył program refundacji in vitro
PAP/Anita Karwowska
Tagi: | in vitro, program in vitro, realizatorzy programu, Ministerstwo Zdrowia, refundacja programu in vitro |
1 czerwca oficjalnie ruszył program refundacji in vitro, na który państwo przeznaczy 2,5 mld zł do końca 2028 r. Szacuje się, że może skorzystać z niego ok. 3 mln osób. Jest skierowany do par z potwierdzoną niepłodnością lub co najmniej przez rok nieskutecznie nieskutecznie leczonych.
Sześć procedur
Program obejmuje sfinansowanie sześciu procedur wspomaganego rozrodu - w tym do czterech cykli zapłodnienia własnymi komórkami rozrodczymi lub dawstwem nasienia, do dwóch cykli zapłodnienia z oocytami od dawczyń - z możliwością zapłodnienia sześciu komórek rozrodczych w ramach jednego cyklu i do sześciu cykli z dawstwem nasienia.
Kryterium kwalifikacji do programu to wiek kobiety - do 42. roku życia dla kobiet korzystających z własnych komórek jajowych lub dawstwa nasienia i do 45. roku życia dla kobiet korzystających z dawstwa oocytów lub zarodka. Limit wieku dla mężczyzn to 55. rok życia.
Wsparcie otrzymają też pacjenci przed lub w trakcie leczenia onkologicznego. W ramach refundacji tzw. onkopłodności finansowane będą m.in. zabiegi: pobrania, mrożenia oraz przechowywania komórek rozrodczych. Skorzystać z tego mogą kobiety do 40 roku życia i mężczyźni w wieku do 45 lat.
Ministerstwo Zdrowia wybrało 58 ośrodków, do których mogą zgłaszać się pacjenci. Kliniki otrzymają na ich leczenie od ponad dwóch do prawie dziesięciu mln zł rocznie publicznych dotacji - wysokość zależy od tego, jak wielu pacjentów dany ośrodek szacuje objąć opieką.
Choroba cywilizacyjna
Niepłodność jest klasyfikowana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) jako choroba cywilizacyjna, którą dotkniętych może być na stałe lub okresowo co najmniej kilkadziesiąt milionów par na świecie.
Szacuje się, że w Polsce może dotyczyć ok. trzech mln osób. Problem niepłodności dotyka 15-20 proc. par w wieku prokreacyjnym. Z tego ok. 35-40 tys. wymaga rocznie leczenia zaawansowanymi technikami wspomaganego rozrodu.
Przyczyny niepłodności są złożone. W ok. 20-30 proc. spowodowana jest czynnikiem męskim (m.in. obniżone parametry nasienia), w 20-35 proc. - czynnikiem żeńskim (m.in. niedrożność jajowodów, zaburzenia jajeczkowania), w 25-40 proc. niepłodność wynika z problemów u obojga partnerów. W 10-20 proc. nie udaje się znaleźć przyczyny.
Metoda in vitro znana jest na świecie od ponad 40 lat. Urodziło się dzięki niej co najmniej 9 mln dzieci, w tym ok. 100 tys. w Polsce - pierwsze przyszło na świat na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku 12 listopada 1987 r.
W Unii Europejskiej obecnie ok. trzech proc. dzieci rodzi się po zapłodnieniu pozaustrojowym. W Polsce to 1,6-2 proc. Lekarze szacują, że refundacja in vitro sprawi, że odsetek ten zwiększy się do 4 proc.