Abp Henryk Hoser zgodny z ministrem zdrowia
Redaktor: Marta Koblańska
Data: 18.12.2015
Źródło: wpolityce/MK
Centralne miejsce w systemie ochrony zdrowia należy się choremu i osobie leczącej - uważa abp Henryk Hoser, co zgodne jest z deklaracjami Konstantego Radziwiłła. Duchowny składając życzenia pracownikom ochrony zdrowia zaapelował o powrót do medycyny Hipokratesa i antropologii chrześcijańskiej.
Zdaniem arcybiskupa medycyna przegrywa dziś z technologią, która bez względu na wszystko w tym wartości moralne jest stosowana wobec człowieka, przegrywa także z komercją, która powoduje, że przestaje być służbą a staje się rynkiem usług.
- Wraz z przyjściem na świat Jezus Chrystus wprowadził nowy paradygmat, jakim jest ‘nowe stworzenie’, który uległ obecnie głębokiemu zachwianiu. W konsekwencji nie mamy już stałych odniesień wartości ludzkich. Nie ma również gwarancji dla życia ludzkiego i jego integralności, co stanowi jedną z głównych przyczyn kryzysu współczesnej medycyny - uważa abp Hoser.
Bp warszawsko-praski podziękował również personelowi medycznemu za ich oddaną służbę pacjentom.
Najczęściej przy łóżku chorego są pielęgniarki i salowe, za co należy im się szacunek.
- Musimy wszystko zrobić żeby przywrócić centralne miejsce choremu i obok niego osobę leczącego
– podkreślił. Przyrównując powołanie zawodów medycznych do powołania kapłańskiego zwrócił uwagę, że mają one charakter służebny wobec człowieka.
Jego przemyślenia są zgodne z deklaracjami obecnego ministra zdrowia, który chce przywrócić etos zawodu lekarza i sprawić, aby ochrona zdrowia stała się znowu służbą wobec cierpiącego człowieka.
- Wraz z przyjściem na świat Jezus Chrystus wprowadził nowy paradygmat, jakim jest ‘nowe stworzenie’, który uległ obecnie głębokiemu zachwianiu. W konsekwencji nie mamy już stałych odniesień wartości ludzkich. Nie ma również gwarancji dla życia ludzkiego i jego integralności, co stanowi jedną z głównych przyczyn kryzysu współczesnej medycyny - uważa abp Hoser.
Bp warszawsko-praski podziękował również personelowi medycznemu za ich oddaną służbę pacjentom.
Najczęściej przy łóżku chorego są pielęgniarki i salowe, za co należy im się szacunek.
- Musimy wszystko zrobić żeby przywrócić centralne miejsce choremu i obok niego osobę leczącego
– podkreślił. Przyrównując powołanie zawodów medycznych do powołania kapłańskiego zwrócił uwagę, że mają one charakter służebny wobec człowieka.
Jego przemyślenia są zgodne z deklaracjami obecnego ministra zdrowia, który chce przywrócić etos zawodu lekarza i sprawić, aby ochrona zdrowia stała się znowu służbą wobec cierpiącego człowieka.