123RF
Biją pielęgniarki
Autor: Krystian Lurka
Data: 24.02.2020
Tagi: | pielęgniarka, pielęgniarki, położne, Zofia Małas |
Spośród 817 pielęgniarek i położnych, które wypełniły ankietę Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, tylko 49 nie miało kontaktu z zachowaniami agresywnymi. - Najwięcej agresji jest na oddziałach szpitalnych, głównie ginekologii i położnictwie, na SOR-ach i izbach przyjęć - przyznaje Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. Opisujemy kilka przypadków.
- Maj 2019 r. Pacjent zaatakował pielęgniarkę w szpitalu klinicznym przy ul. Chałubińskiego we Wrocławiu. Wbił jej nóż w plecy na wysokości płuc. Trzeba było operować. Listopad 2019 r. Agresywny pacjent przyłożył pielęgniarce nóż do szyi na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym szpitala w Częstochowie. Groził, że ją zabije. Styczeń 2020 r. Oddział wewnętrzny szpitala na gdańskiej Zaspie. Pacjent zabija 94-latka, z którym dzieli salę. Potem stojakiem od kroplówki atakuje pielęgniarkę - opisuje „Gazeta Wyborcza”.
Żeby określić skalę problemu, samorząd przeprowadził ankietę wśród pielęgniarek.
- Spośród 817 pielęgniarek i położnych, które wypełniły ankietę, tylko 49 nie spotkało się z zachowaniami agresywnymi. Mowa nie tylko o szpitalach, ale także o domach pomocy społecznej czy nawet żłobkach. Najwięcej agresji jest na oddziałach szpitalnych, głównie ginekologii i położnictwie, na SOR-ach i izbach przyjęć - mówi Zofia Małas, prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Wśród sprawców zachowań agresywnych ankietowani najczęściej wymienili pacjenta (691 zgłoszeń) i rodzinę potrzebującego (616 zgłoszeń). Najczęściej były to groźby, szturchnięcia, popchnięcia.
- W większości podmiotów leczniczych w Polsce brak jest rejestrów monitorujących zachowania agresywne oraz procedur regulujących postępowanie w sytuacji agresywnego zachowania pacjenta lub jego osób bliskich – podkreśla prezes Małas. Dodaje, że izba chce, między innymi, wyposażenia pielęgniarek i położnych w urządzenia informujące o zagrożeniu, a także szkoleń z samoobrony i rozpoznawania sytuacji niebezpiecznych oraz postępowania w trakcie agresji, a także wprowadzenia obowiązku udzielania wsparcia i pomocy psychologicznej po ewentualnej napaści.
Pielęgniarki wysłały swoje postulaty do Ministerstwa Zdrowia.
– Czekamy na wyznaczenie terminu spotkania – mówi Małas.
Przeczytaj także: „O co kłócą się na oddziałach intensywnej terapii?” i „Jak zapobiegać zranieniom i zakłuciom”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
Żeby określić skalę problemu, samorząd przeprowadził ankietę wśród pielęgniarek.
- Spośród 817 pielęgniarek i położnych, które wypełniły ankietę, tylko 49 nie spotkało się z zachowaniami agresywnymi. Mowa nie tylko o szpitalach, ale także o domach pomocy społecznej czy nawet żłobkach. Najwięcej agresji jest na oddziałach szpitalnych, głównie ginekologii i położnictwie, na SOR-ach i izbach przyjęć - mówi Zofia Małas, prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Wśród sprawców zachowań agresywnych ankietowani najczęściej wymienili pacjenta (691 zgłoszeń) i rodzinę potrzebującego (616 zgłoszeń). Najczęściej były to groźby, szturchnięcia, popchnięcia.
- W większości podmiotów leczniczych w Polsce brak jest rejestrów monitorujących zachowania agresywne oraz procedur regulujących postępowanie w sytuacji agresywnego zachowania pacjenta lub jego osób bliskich – podkreśla prezes Małas. Dodaje, że izba chce, między innymi, wyposażenia pielęgniarek i położnych w urządzenia informujące o zagrożeniu, a także szkoleń z samoobrony i rozpoznawania sytuacji niebezpiecznych oraz postępowania w trakcie agresji, a także wprowadzenia obowiązku udzielania wsparcia i pomocy psychologicznej po ewentualnej napaści.
Pielęgniarki wysłały swoje postulaty do Ministerstwa Zdrowia.
– Czekamy na wyznaczenie terminu spotkania – mówi Małas.
Przeczytaj także: „O co kłócą się na oddziałach intensywnej terapii?” i „Jak zapobiegać zranieniom i zakłuciom”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.