Klauzula sumienia: czy lekarz jest Bogiem?
Redaktor: Janusz Maciejowski
Data: 25.02.2015
Źródło: MK/NRL
Naczelna Rada Lekarska nadal uważa, że ograniczenie klauzuli sumienia lekarzy jest niezgodna z Konstytucją. Dziwi się temu, że marszałek Radosław Sikorski wysłał opinię do Trybunału Konstytucyjnego sprzeczną z opinią sejmowej Komisji Ustawodawczej.
Zdaniem NRL Konstytucję narusza przepis mówiący o tym, że lekarz powinien postąpić wbrew własnemu sumienia nie tylko w przypadkach zagrażających życiu i mogących spowodować ciężki rozstrój zdrowotny, ale także w innych przypadkach nieciepiących zwłoki. NRL uważa, że działanie wbrew sumieniu w innych przypadkach niż zagrożenie życia i ciężkie zagrożenie zdrowia narusza zasadę ochrony godności.
- Samorząd lekarski wyraża zdumienie, że po takiej decyzji Komisji Ustawodawczej Marszałek Sejmu wysłał do Trybunału Konstytucyjnego stanowisko pozostające w całkowitej sprzeczności z opinią Komisji. Dodam również, że w stanowisku tym datowanym na dzień 5 lutego 2015 r., znając opinię Komisji Ustawodawczej, Marszałek Sejmu nie wzmiankował nawet Trybunałowi o odmiennym poglądzie Komisji Ustawodawczej ani o powodach odstąpienia od jej opinii.
Po zapoznaniu się ze stanowiskiem Marszałka Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej w sprawie wniosku Naczelnej Rady Lekarskiej dotyczącego niezgodności z Konstytucją art. 39 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty (klauzuli sumienia), stwierdzam, że argumenty Marszałka Sejmu podniesione w stanowisku skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego nie są zasadne. Naczelna Rada Lekarska nadal uważa, że obecne uregulowania klauzuli sumienia naruszają Konstytucję.
Marszałek Sejmu w piśmie do TK stwierdził, że zawód lekarza wiąże się m.in. z ryzykiem konieczności działania wbrew sumieniu. "Ograniczenie możliwości korzystania z wolności sumienia stanowi konsekwencję uznania przez państwo prymatu gwarancji uzyskania świadczenia zdrowotnego” – napisano w opinii.
Podobnego zdania są prawnicy. Mec. Paulina Kieszkowska-Knapik uważa, że obecne przepisy są zgodne z Konstytucją.
- W naszym systemie pacjent jest na pozycji słabszej niż lekarz stąd pewne ograniczenie wolności jego sumienia jest słuszne, ponieważ w przeciwnym razie chory staje się współwyznawcą tego sumienia, a tak nie powinno być. Lekarz ma przede wszystkim obowiązek ratowania życia i zdrowia pacjenta, stąd jeśli odmawia udzielenia danego świadczenia powołując się na klauzulę sumienia powinien wskazać innego lekarza, który je wykona. W tym sensie obecne przepisy łączą w sobie wartość jakim jest postępowanie w zgodzie z własnym sumieniem z wartością chronioną przez Konstytucję jaką jest życie i zdrowie ludzkie– mówi mec Paulina Kieszkowska-Knapik z Kancelarii Kieszkowska Rutkowska Kolasiński.
- Samorząd lekarski wyraża zdumienie, że po takiej decyzji Komisji Ustawodawczej Marszałek Sejmu wysłał do Trybunału Konstytucyjnego stanowisko pozostające w całkowitej sprzeczności z opinią Komisji. Dodam również, że w stanowisku tym datowanym na dzień 5 lutego 2015 r., znając opinię Komisji Ustawodawczej, Marszałek Sejmu nie wzmiankował nawet Trybunałowi o odmiennym poglądzie Komisji Ustawodawczej ani o powodach odstąpienia od jej opinii.
Po zapoznaniu się ze stanowiskiem Marszałka Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej w sprawie wniosku Naczelnej Rady Lekarskiej dotyczącego niezgodności z Konstytucją art. 39 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty (klauzuli sumienia), stwierdzam, że argumenty Marszałka Sejmu podniesione w stanowisku skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego nie są zasadne. Naczelna Rada Lekarska nadal uważa, że obecne uregulowania klauzuli sumienia naruszają Konstytucję.
Marszałek Sejmu w piśmie do TK stwierdził, że zawód lekarza wiąże się m.in. z ryzykiem konieczności działania wbrew sumieniu. "Ograniczenie możliwości korzystania z wolności sumienia stanowi konsekwencję uznania przez państwo prymatu gwarancji uzyskania świadczenia zdrowotnego” – napisano w opinii.
Podobnego zdania są prawnicy. Mec. Paulina Kieszkowska-Knapik uważa, że obecne przepisy są zgodne z Konstytucją.
- W naszym systemie pacjent jest na pozycji słabszej niż lekarz stąd pewne ograniczenie wolności jego sumienia jest słuszne, ponieważ w przeciwnym razie chory staje się współwyznawcą tego sumienia, a tak nie powinno być. Lekarz ma przede wszystkim obowiązek ratowania życia i zdrowia pacjenta, stąd jeśli odmawia udzielenia danego świadczenia powołując się na klauzulę sumienia powinien wskazać innego lekarza, który je wykona. W tym sensie obecne przepisy łączą w sobie wartość jakim jest postępowanie w zgodzie z własnym sumieniem z wartością chronioną przez Konstytucję jaką jest życie i zdrowie ludzkie– mówi mec Paulina Kieszkowska-Knapik z Kancelarii Kieszkowska Rutkowska Kolasiński.
