Leczenie RZS – Polska przegrywa z resztą Europy
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 15.10.2010
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
W Polsce na reumatoidalne zapalenie stawów choruje około 236 tys. osób. Ok. 1% pacjentów ma dostęp do leczenia bilogicznego. Należymy do krajów, które w przeliczeniu na jednego pacjenta chorego na RZS, wydają rocznie najmniej w Europie.
Źródło: compress.com.pl
Jedynie wydatki Bułgarii na leczenie biologiczne są niższe niż w Polsce. Takie dane wynikają z raportu na temat dostępu do innowacyjnych metod leczenia RZS w Europie, przeprowadzonego przez ekspertów z European Health Economics, Uniwersytet w Lunds oraz 3i Innovus.
Głównym tematem raportu jest problem dostępności do leczenia reumatoidalnego zapalenia stawów z zastosowaniem terapii biologicznych, zaś celem, zebranie materiału do dyskusji, jak w pełni wykorzystać możliwości, jakie stwarza rozwój medycyny. Raport porównuje poszczególne kraje europejskie pod względem epidemiologii, wydatków na leczenie
i dostępności do leczenia. Dane zawarte w raporcie stanowią cenną informację na temat sytuacji chorych na RZS w Polsce. Niestety, Polska należąca do krajów o największej populacji chorych na RZS nie wypada korzystnie w porównaniu z innymi krajami europejskimi, a istotne dla chorych wskaźniki sytuują kraj na ostatnich miejscach.
Populacja chorych na RZS w Europie
W porównaniu do innych krajów europejskich, w Polsce występuje najwyższy odsetek (0,62%) zachorowań na reumatoidalne zapalenie stawów. Badania wykazały, że RZS występuje najczęściej w krajach Europy Zachodniej i Północnej oraz na Wyspach Brytyjskich. Najwięcej chorych na RZS mieszka w Niemczech. Jeśli zaś chodzi o odsetek zachorowań, prym wiodą Szwecja (0,60 proc.), Finlandia (0,60 proc.), Dania (0,58 proc.), Wielka Brytania (0,57 proc.) i Norwegia (0,56 proc.). Przypuszcza się, że silny wpływ na rozwój choroby mogą mieć czynniki genetyczne, styl życia lub klimat. Nie bez znaczenia jest też doświadczenie w diagnozowaniu i leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów.
Dane, co do ilości chorych na reumatoidalne zapalenia stawów w Polsce są dość rozbieżne. Z raportu o dostępie do innowacyjnych metod leczenia RZS wynika, że jest to ok. 0,45 proc. społeczeństwa (ok. 131 500 osób). Dane NFZ wskazują, że jest to ok. 0,8 - 2 proc. populacji. Wg danych epidemiologicznych Instytutu Reumatologii jest to 0,62%.Polska zajmuje siódme miejsce w Europie, pod względem liczebności chorych. Więcej potencjalnych pacjentów znaleźć można w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Francji, Hiszpanii oraz Turcji. Są to jednak kraje o dużo większej niż w Polsce populacji osób powyżej 19. roku życia.
W badaniach prowadzonych do raportu wyróżniono trzy grupy wiekowe chorych: 20-44 lat, 45-64 lata oraz powyżej 64 lat. We wszystkich krajach proporcje chorych
w poszczególnych grupach układały się bardzo podobnie. Dominują dwie starsze grupy, czyli osoby od 45. roku życia wzwyż.
Wydajemy najmniej w przeliczeniu na jednego chorego na RZS
W rankingu krajów Europy, które wydają najwięcej na zdrowie pojedynczego mieszkańca, Polska znajduje się na szarym końcu listy. Na ten cel wydajemy zaledwie jedną czwartą tego, co Niemcy. W roku 2008, w Niemczech wydano na leczenie biologiczne jednego pacjenta 1 284 euro, w Wielkiej Brytanii było to 888 euro, a na Słowacji 549 euro.
W Polsce na ten sam cel przeznaczona zaledwie 88 euro. Wydatki poniesione na całkowite leczenie poszczególnych pacjentów wyniosły, odpowiednio w tych samych krajach 18 791 euro, 11 997 euro, 4 263 euro. W Polsce było to 3 720 euro. Spośród 31 krajów uwzględnionych w raporcie Litwa, Łotwa, Turcja, Rumunia i Bułgaria wydają na jednego pacjenta mniej niż Polska. Mimo tego, że między kwotami wydawanymi na te same cele
w Europie Wschodniej i Zachodniej istnieje ogromna przepaść (14 997, a 3 752 euro
na leczenie całkowite), to procentowo wydatki rozkładają się podobnie. W Europie Zachodniej na koszty medyczne, bezpośrednie (z wyłączeniem leczenia biologicznego), przeznacza się 32 proc. całej kwoty. Leczenie biologiczne stanowi 9 proc. wydatków, niemedyczne koszty bezpośrednie (jak np. transport i inne usługi) to 11 proc, opieka nieformalna - 16 proc., zaś koszty pośrednie (chodzi tu przede wszystkim o utratę produktywności przez pacjentów poniżej 60. roku życia) wynoszą 32 proc. W Europie Wschodniej, odpowiednio, koszty te wynoszą: 39 proc., 6 proc (leczenie biologiczne),
11 proc., 14 proc. i 30 proc.
Tylko ok. 1% procent pacjentów jest leczonych biologicznie
Na leczenie biologiczne chorych na RZS tylko Bułgaria przeznacza rocznie mniej niż Polska. W ostatnim czasie w krajach o PKB zbliżonym do tego osiąganego w Polsce, wyraźnie zaznaczył się trend wzrostowy w zakresie dostępności do leczenia biologicznego. Niestety nie dotyczy to Polski. Do leczenia biologicznego ma tu dostęp niespełna jeden procent pacjentów. W krajach tzw. starej UE, wskaźnik ten wynosi 11 proc. Jednak nawet zestawiając osiągnięcia Polski na tym polu wyłącznie z krajami jak Słowacja, Węgry
(oba kraje ok. 3,8 proc.), Czechy, czy Słowenia (oba kraje ok. 5 proc.) widać, że nasz kraj reprezentuje małą dynamikę przyrostu pacjentów leczonych lekami biologicznymi.
W czołówce Europy pod tym względem, są natomiast kraje takie jak Norwegia, Irlandia, Luksemburg i Belgia.
Z analizy wynika , że w naszym kraju pacjenci mają dobry dostęp do lekarzy reumatologów (ilość pacjentów przypadających na jednego reumatologa). Dysponując danymi z roku 2006 (EUROSTAT) stworzono tabelę, z której wynika, że o ile u nas jest to ok. 150 pacjentów na jednego lekarza, to np. w Niemczech jest ich ponad 500, w Wielkiej Brytanii ponad 200, zaś w Irlandii blisko 700.
Reumatoidalne zapalenie stawów jest chorobą utrudniającą życie na wielu podstawowych poziomach, ale również obciążającą społeczeństwo. W świetle obecnej wiedzy medycznej, nie da się całkowicie wyleczyć tej choroby, ale dzięki wykorzystaniu nowoczesnych terapii można w znaczący sposób poprawić stan zdrowia chorych. Biorąc przykład z krajów Europy Zachodniej, gdzie leki biologiczne weszły do powszechnego użytku i korzysta z nich ponad dziesiąta część wszystkich pacjentów, należy rozważyć zmiany systemowe w naszym kraju, które umożliwią lepszy dostęp do nowoczesnych metod leczenia.
Jedynie wydatki Bułgarii na leczenie biologiczne są niższe niż w Polsce. Takie dane wynikają z raportu na temat dostępu do innowacyjnych metod leczenia RZS w Europie, przeprowadzonego przez ekspertów z European Health Economics, Uniwersytet w Lunds oraz 3i Innovus.
Głównym tematem raportu jest problem dostępności do leczenia reumatoidalnego zapalenia stawów z zastosowaniem terapii biologicznych, zaś celem, zebranie materiału do dyskusji, jak w pełni wykorzystać możliwości, jakie stwarza rozwój medycyny. Raport porównuje poszczególne kraje europejskie pod względem epidemiologii, wydatków na leczenie
i dostępności do leczenia. Dane zawarte w raporcie stanowią cenną informację na temat sytuacji chorych na RZS w Polsce. Niestety, Polska należąca do krajów o największej populacji chorych na RZS nie wypada korzystnie w porównaniu z innymi krajami europejskimi, a istotne dla chorych wskaźniki sytuują kraj na ostatnich miejscach.
Populacja chorych na RZS w Europie
W porównaniu do innych krajów europejskich, w Polsce występuje najwyższy odsetek (0,62%) zachorowań na reumatoidalne zapalenie stawów. Badania wykazały, że RZS występuje najczęściej w krajach Europy Zachodniej i Północnej oraz na Wyspach Brytyjskich. Najwięcej chorych na RZS mieszka w Niemczech. Jeśli zaś chodzi o odsetek zachorowań, prym wiodą Szwecja (0,60 proc.), Finlandia (0,60 proc.), Dania (0,58 proc.), Wielka Brytania (0,57 proc.) i Norwegia (0,56 proc.). Przypuszcza się, że silny wpływ na rozwój choroby mogą mieć czynniki genetyczne, styl życia lub klimat. Nie bez znaczenia jest też doświadczenie w diagnozowaniu i leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów.
Dane, co do ilości chorych na reumatoidalne zapalenia stawów w Polsce są dość rozbieżne. Z raportu o dostępie do innowacyjnych metod leczenia RZS wynika, że jest to ok. 0,45 proc. społeczeństwa (ok. 131 500 osób). Dane NFZ wskazują, że jest to ok. 0,8 - 2 proc. populacji. Wg danych epidemiologicznych Instytutu Reumatologii jest to 0,62%.Polska zajmuje siódme miejsce w Europie, pod względem liczebności chorych. Więcej potencjalnych pacjentów znaleźć można w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Francji, Hiszpanii oraz Turcji. Są to jednak kraje o dużo większej niż w Polsce populacji osób powyżej 19. roku życia.
W badaniach prowadzonych do raportu wyróżniono trzy grupy wiekowe chorych: 20-44 lat, 45-64 lata oraz powyżej 64 lat. We wszystkich krajach proporcje chorych
w poszczególnych grupach układały się bardzo podobnie. Dominują dwie starsze grupy, czyli osoby od 45. roku życia wzwyż.
Wydajemy najmniej w przeliczeniu na jednego chorego na RZS
W rankingu krajów Europy, które wydają najwięcej na zdrowie pojedynczego mieszkańca, Polska znajduje się na szarym końcu listy. Na ten cel wydajemy zaledwie jedną czwartą tego, co Niemcy. W roku 2008, w Niemczech wydano na leczenie biologiczne jednego pacjenta 1 284 euro, w Wielkiej Brytanii było to 888 euro, a na Słowacji 549 euro.
W Polsce na ten sam cel przeznaczona zaledwie 88 euro. Wydatki poniesione na całkowite leczenie poszczególnych pacjentów wyniosły, odpowiednio w tych samych krajach 18 791 euro, 11 997 euro, 4 263 euro. W Polsce było to 3 720 euro. Spośród 31 krajów uwzględnionych w raporcie Litwa, Łotwa, Turcja, Rumunia i Bułgaria wydają na jednego pacjenta mniej niż Polska. Mimo tego, że między kwotami wydawanymi na te same cele
w Europie Wschodniej i Zachodniej istnieje ogromna przepaść (14 997, a 3 752 euro
na leczenie całkowite), to procentowo wydatki rozkładają się podobnie. W Europie Zachodniej na koszty medyczne, bezpośrednie (z wyłączeniem leczenia biologicznego), przeznacza się 32 proc. całej kwoty. Leczenie biologiczne stanowi 9 proc. wydatków, niemedyczne koszty bezpośrednie (jak np. transport i inne usługi) to 11 proc, opieka nieformalna - 16 proc., zaś koszty pośrednie (chodzi tu przede wszystkim o utratę produktywności przez pacjentów poniżej 60. roku życia) wynoszą 32 proc. W Europie Wschodniej, odpowiednio, koszty te wynoszą: 39 proc., 6 proc (leczenie biologiczne),
11 proc., 14 proc. i 30 proc.
Tylko ok. 1% procent pacjentów jest leczonych biologicznie
Na leczenie biologiczne chorych na RZS tylko Bułgaria przeznacza rocznie mniej niż Polska. W ostatnim czasie w krajach o PKB zbliżonym do tego osiąganego w Polsce, wyraźnie zaznaczył się trend wzrostowy w zakresie dostępności do leczenia biologicznego. Niestety nie dotyczy to Polski. Do leczenia biologicznego ma tu dostęp niespełna jeden procent pacjentów. W krajach tzw. starej UE, wskaźnik ten wynosi 11 proc. Jednak nawet zestawiając osiągnięcia Polski na tym polu wyłącznie z krajami jak Słowacja, Węgry
(oba kraje ok. 3,8 proc.), Czechy, czy Słowenia (oba kraje ok. 5 proc.) widać, że nasz kraj reprezentuje małą dynamikę przyrostu pacjentów leczonych lekami biologicznymi.
W czołówce Europy pod tym względem, są natomiast kraje takie jak Norwegia, Irlandia, Luksemburg i Belgia.
Z analizy wynika , że w naszym kraju pacjenci mają dobry dostęp do lekarzy reumatologów (ilość pacjentów przypadających na jednego reumatologa). Dysponując danymi z roku 2006 (EUROSTAT) stworzono tabelę, z której wynika, że o ile u nas jest to ok. 150 pacjentów na jednego lekarza, to np. w Niemczech jest ich ponad 500, w Wielkiej Brytanii ponad 200, zaś w Irlandii blisko 700.
Reumatoidalne zapalenie stawów jest chorobą utrudniającą życie na wielu podstawowych poziomach, ale również obciążającą społeczeństwo. W świetle obecnej wiedzy medycznej, nie da się całkowicie wyleczyć tej choroby, ale dzięki wykorzystaniu nowoczesnych terapii można w znaczący sposób poprawić stan zdrowia chorych. Biorąc przykład z krajów Europy Zachodniej, gdzie leki biologiczne weszły do powszechnego użytku i korzysta z nich ponad dziesiąta część wszystkich pacjentów, należy rozważyć zmiany systemowe w naszym kraju, które umożliwią lepszy dostęp do nowoczesnych metod leczenia.