Lekowy obłęd

Resort zdrowia płaci firmom farmaceutycznym za leki najmniej w Unii Europejskiej. Nie ma to żadnego przełożenia na pacjentów, bo i tak muszą do leków dopłacać najwięcej w Europie – donosi “Dziennik Polski”.

Ustawa refundacyjna nakazała negocjowanie z producentami cen za leki. Jeśli ich wytwórca nie zgadza się na obniżki, preparat nie wchodzi na listę refundacyjną. Zapis okazał się skuteczny. Producenci proponują niższe ceny. Jak informuje Barbara Jękot, prezes Okręgowej Izby Aptekarskiej w Krakowie, polski resort zdrowia w minionym roku płacił za leki najmniej spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej.
Dla pacjentów nic z tego nie wynika. Jak wykazała analiza firmy IMS Health, monitorującej rynek farmaceutyczny, w pierwszym kwartale tego roku Polacy dopłacili do leków aż 40,3 proc. – Ten wynik bezdyskusyjnie stawia nas na pierwszym miejscu w Europie – uważa Michał Pilkiewicz z IMS Health. Dodaje, że na rozwiązaniu oszczędza budżet państwa i kasa NFZ, ale pacjenci płacą coraz więcej.