Naukowa Fundacja Polpharmy
Medical School of Your Future – Inwestuj w siebie – letnia szkoła Naukowej Fundacji Polpharmy
Autor: Marzena Sygut-Mirek
Data: 16.10.2023
Młodzi i zdolni potrzebują pozytywnego zarażania wiedzą. Pomysł na szkołę powstał podczas zeszłorocznego Konwentu Rektorów. W tym roku zainaugurowano pierwszą jej edycję. Od 25 do 29 września 30 najlepszych studentów z uczelni medycznych z całej Polski spotkało się w pięknym klasycystycznym Pałacu Mała Wieś niedaleko Warszawy, aby czerpać z doświadczenia i wiedzy wybitnych ekspertów medycyny.
– Medical School of Your Future – Inwestuj w siebie to projekt Naukowej Fundacji Polpharmy adresowany do najzdolniejszych studentów 4. i 5. roku kierunków lekarskich, z kół naukowych działających na uniwersytetach medycznych zrzeszonych w Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych (KRAUM) – mówi Daniela Piotrowska, dyrektor Naukowej Fundacji Polpharmy.
Na zdjęciu: dyrektor NFP Daniela Piotrowska.
– Studia medyczne nie przygotowują młodych ludzi do pracy naukowca. Lukę tę próbuje wypełnić letnia szkoła Naukowej Fundacji Polpharmy – podkreślali rangę wydarzenia prof. Paweł Balsam i dr Aleksandra Gąsecka-van der Pol.
O tym, jak ważne jest to wydarzenie dla przyszłych lekarzy, świadczą słowa studentek, które miały okazję wziąć udział w tym przełomowym projekcie.
– Miałam bardzo duże szczęście, dostając się na to wydarzenie. Zauważyłam, że większość wykładowców biorących udział w pierwszej edycji to specjaliści w zakresie kardiologii, a to jest specjalizacja, z którą wiążę swoją przyszłość – wspominała Bernadetta Nowak z Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.
Gabriela Furtak z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie z kolei wskazała, że od początku, jeszcze przed przyjazdem, była bardzo pozytywnie nastawiona do tego wydarzenia, ponieważ ma za sobą doświadczenie z udziału w innych zjazdach.
– Dla mnie to przede wszystkim szansa na zbudowanie kontaktów z osobami, związanymi z różnymi ośrodkami, które są podobnie jak ja zmotywowane do pracy. Panuje tu bardzo przyjazna atmosfera, dzięki której na pewno łatwiej będzie utrzymać w przyszłości kontakt z poznanymi ludźmi – stwierdziła.
Podstawą rozwoju jest relacja mistrz–uczeń
Wydarzenie otworzyła dyrektor Naukowej Fundacji Polpharmy Daniela Piotrowska, która powitała zgromadzonych uczestników, przedstawiając w skrócie agendę na kolejne dni i podkreślając, jak bardzo ważną inicjatywą dla fundacji jest szkoła. Następnie głos zabrała prezes zarządu Naukowej Fundacji Polpharmy Agata Łapińska-Kołodzińska, która opowiedziała o idei przedsięwzięcia, zachęciła do aktywnego udziału we wszystkich zaplanowanych sesjach i życzyła owocnych dyskusji.
Na zdjęciu: prezes Agata Łapińska-Kołodzińska.
Na zakończenie swojej wypowiedzi przedstawiła ambasadorkę szkoły – prof. Katarzyną Życińską. Całość dopełniła sesja inauguracyjna zatytułowana „Relacja mistrz–uczeń”, którą poprowadziła prof. Janina Stępińska wspólnie z dr Joanną Petryką i Jarosławem Szulskim, współtwórcą Akademii Psychologii Przywództwa.
Na zdjęciu: prof. Janina Stępińska.
Wykładowczyni, dr Aleksandra Gąsecka-van der Pol podkreślała, że kiedy ona i inni wykładowcy sami byli studentami, to bardzo trudno było o takie wydarzenia.
– Musieliśmy uczyć się na własnych błędach, starając się samodzielnie docierać do takiej wiedzy. Gdybym raz jeszcze była studentką, na pewno bez wahania wzięłabym udział w takim przedsięwzięciu – wyjaśniła.
– Z punktu widzenia tych młodych ludzi jest to niezwykle ważne. Nie tylko pozwala na stworzenie pierwszych własnych badań naukowych, ale też umożliwia lepsze zrozumienie artykułów naukowych, które obecnie są podstawą codziennej praktyki lekarzy. Jest to też niezwykle budujące spotkanie dla wykładowców. Wspaniała atmosfera, konstruktywne pytania, młodzi ludzie, którzy są bardzo zaangażowani, to ogromny powiew świeżości w naszej pracy – dodała.
Drugiego dnia studenci mieli okazję wysłuchać wykładów prof. Miłosza Jaguszewskiego i dr Lidii Woźniak-Mielczarek – „Jak z sukcesem aplikować o grant”, oraz prof. Marcina Grabowskiego i dr. Bartosza Krzowskiego – „Zastosowanie nowych technologii digital health dla poprawy compliance pacjenta z chorobą przewlekłą”.
Uczestnicy dowiedzieli się między innymi tego, jakie znaczenie ma właściwe postawienie pytania klinicznego, naukowe pisanie, czy analiza SWOT w badaniu naukowym. Zapoznali się, krok po kroku, z etapami tworzenia aplikacji o grant naukowy i dowiedzieli się, gdzie można ją złożyć. Największe ożywienie wśród słuchaczy wywołały zajęcia warsztatowe, podczas których można było dotknąć i obsłużyć najnowsze urządzenia telemedyczne.
Ostatni wykład wygłosił prof. Adam Torbicki, a dotyczył on tematu: „Z perspektywy lat – co się sprawdziło?” Profesor mówił o tym, co jest miarą sukcesu, o zasadzie Pareto w osiąganiu celu osobistego i zespołowego. Przestrzegał przed pracowaniem tylko „dla punktów”.
– Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć nudnymi samochodami – podkreślił.
Studentka Gabriela Furtak, opisując swoje wrażenia, podkreślała, jak ważne jest to, że letnia szkoła Naukowej Fundacji Polpharmy doszkala młodych adeptów sztuki lekarskiej na wielu płaszczyznach.
– Jesteśmy tutaj edukowani nie tylko z twardych umiejętności, ale również z bardziej miękkich, które okazują się niezwykle przydatne w pracy klinicznej i badawczej. To świetna inicjatywa, którą warto rozwijać po to, aby więcej osób mogło z tego czerpać – zaznaczyła.
Liczą się umiejętności i sposoby oswajania stresu
Trzeciego dnia studenci dowiedzieli się, jak napisać z sukcesem publikację naukową, z uwzględnieniem aspektu statystyki. Zaproszeni eksperci, prof. Paweł Balsam i dr Aleksandra Gąsecka-van der Pol, zaprezentowali pięć kroków do zrozumienia badań naukowych i pięć kroków do sukcesu publikacji naukowej. Część praktyczna, wspólna analiza artykułu z „The New England Journal of Medicine”, który zmienił wytyczne, wywołała ożywioną dyskusję. Ku zaskoczeniu ekspertów studenci doskonale poradzili sobie z tym zadaniem, wskazując słusznie na niedoskonałości omawianej publikacji naukowej.
Na zdjęciu: prof. Paweł Balsam i dr Aleksandra Gąsecka-van der Pol ze studentami.
Zaraz po wykładzie studentka z wrocławskiej uczelni Bernadetta Nowak przyznała, że osobiście jest fanem statystyki – dlatego ten właśnie wykład okazał się jej konikiem.
– Z przyjemnością go słuchałam. Bardzo podobała mi się wymiana doświadczeń pomiędzy mistrzami – mentorami – a studentami, ponieważ najwięcej uczymy się z doświadczeń. Jesteśmy młodymi osobami i nie mamy okazji zebrać ich tak dużo jak profesorowie i wybitni specjaliści, którzy opowiadają nam o swoich doświadczeniach, błędach, mocnych i słabych stronach. Uczymy się, że popełnianie błędów nie jest czymś złym, lecz prowadzi nas powoli do sukcesu – wskazała.
Na zdjęciu: Agata Łapińska-Kołodzińska, Bernadetta Nowak i Mirosław Wielgoś.
Natomiast wykładowca prof. Paweł Balsam podkreślił, że studia medyczne nie przygotowują młodych ludzi do pracy naukowca.
– Bardzo mało jest takich zająć, jedyne dostępne to te ze statystyki, gdzie analizuje się pracę naukową – jednak jest ich marginalna liczba – wyjaśnił.
– Tymczasem umiejętność czytania badań naukowych jest niezwykle ważna, nie tylko dla lekarza naukowca, ale też dla lekarza praktyka. Bywa i tak, że w pracy zawodowej spotykamy lekarzy niewiedzących do końca, jak przeczytać artykuł, żeby wyciągnąć z niego wnioski, które będą wpływały na ich praktykę kliniczną. Dlatego w mojej ocenie z tych warsztatów korzyści wyciągną wszyscy, nieważne, czy już dziś planują karierę naukową, dydaktyczną czy kliniczną. Chodzi bowiem o zrozumienie, czym jest istotność statystyczna, jakie były założenia badania, jak interpretować wytyczne poszczególnych towarzystw naukowych – dodał.
– Lekarz praktyk musi opierać się na jakiejś wiedzy medycznej, po to, żeby pacjenta leczyć zgodnie z zaleceniami – stwierdził.
Na zdjęciu: studenci w trakcie analizy opublikowanych badań naukowych.
Przyszli lekarze mieli okazję również wysłuchać wykładu na temat „Metody radzenia sobie ze stresem”, który poprowadził kpt. Krzysztof Puwalski – oficer rezerwy Jednostki Wojskowej GROM i jednocześnie specjalista w dziedzinie komunikacji i perswazji, akredytowany coach.
– Praca żołnierza i praca lekarza, choć na pierwszy rzut oka to dwie odmienne aktywności, mają jednak ze sobą wiele wspólnego – wskazał.
– Zarówno żołnierz, jak i lekarz muszą na co dzień mierzyć się ze stresem wynikającym z walki o ludzkie życie. Konieczność podejmowania szybko trudnych decyzji, skupienie się na celu to zadania, którym towarzyszą silne emocje. W ich opanowaniu mogą pomóc umiejętność pracy w zespole, mądre procedury i dowodzenie – mówił ekspert wojskowy.
Na zdjęciu: kpt. Krzysztof Puwalski.
Szkoła postawiła na komunikację lekarz–pacjent
Kolejny dzień wypełniły „Warsztaty z wystąpień publicznych i prezentacji z nagrywaniem”, prowadzonych przez wybitnego specjalistę w tym zakresie. Przyszłym lekarzom przypomniano, jak ważną rolę w czasach pandemii odegrali specjaliści z zakresu medycyny, wielokrotnie występując w mediach i ostrzegając ludzi przed konsekwencjami zakażenia. Od umiejętności przekazywania informacji i przekonywania słuchaczy do swoich idei może zależeć ludzkie życie.
Wykładowi towarzyszyła część praktyczna, podczas której młodzi słuchacze wchodzili w rolę ekspertów występujących przed kamerą, odpowiadających na pytania dziennikarza.
Ostatniego dnia dr Zbigniew Kowalski, autor badań, publikacji i projektów edukacyjnych, jeden z czołowych trenerów komunikacji w relacji lekarz–pacjent przedstawił wykład na temat: „Jak rozmawiać z pacjentem”.
Ekspert wskazał na amerykańsko-włoskie badania, z których wynika, że pacjenci wobec których lekarze okazywali większą empatię, uzyskiwali efektywniejsze wyniki terapii przy jednocześnie mniejszej liczbie powikłań.
Dotychczas w Polsce ignorowano edukację studentów w zakresie komunikacji lekarza z pacjentem. Tymczasem zajęcia dotyczące relacji mogą znaleźć praktyczne zastosowanie w gabinetach przyszłych lekarzy.
Na zdjęciu: władze fundacji z uczestnikami Medical School of Your Future, którzy otrzymują dyplomy ukończenia szkoły.
Pierwsza edycja Medical School of Your Future – Inwestuj w siebie zakończyła się uroczystym wręczeniem dyplomów przez Agatę Łapińską-Kołodzińską oraz prof. Mirosława Wielgosia.
Przeczytaj także: „Pierwsza edycja szkoły doktorskiej dla najlepszych studentów kierunków lekarskich”.
Na zdjęciu: dyrektor NFP Daniela Piotrowska.
– Studia medyczne nie przygotowują młodych ludzi do pracy naukowca. Lukę tę próbuje wypełnić letnia szkoła Naukowej Fundacji Polpharmy – podkreślali rangę wydarzenia prof. Paweł Balsam i dr Aleksandra Gąsecka-van der Pol.
O tym, jak ważne jest to wydarzenie dla przyszłych lekarzy, świadczą słowa studentek, które miały okazję wziąć udział w tym przełomowym projekcie.
– Miałam bardzo duże szczęście, dostając się na to wydarzenie. Zauważyłam, że większość wykładowców biorących udział w pierwszej edycji to specjaliści w zakresie kardiologii, a to jest specjalizacja, z którą wiążę swoją przyszłość – wspominała Bernadetta Nowak z Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.
Gabriela Furtak z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie z kolei wskazała, że od początku, jeszcze przed przyjazdem, była bardzo pozytywnie nastawiona do tego wydarzenia, ponieważ ma za sobą doświadczenie z udziału w innych zjazdach.
– Dla mnie to przede wszystkim szansa na zbudowanie kontaktów z osobami, związanymi z różnymi ośrodkami, które są podobnie jak ja zmotywowane do pracy. Panuje tu bardzo przyjazna atmosfera, dzięki której na pewno łatwiej będzie utrzymać w przyszłości kontakt z poznanymi ludźmi – stwierdziła.
Podstawą rozwoju jest relacja mistrz–uczeń
Wydarzenie otworzyła dyrektor Naukowej Fundacji Polpharmy Daniela Piotrowska, która powitała zgromadzonych uczestników, przedstawiając w skrócie agendę na kolejne dni i podkreślając, jak bardzo ważną inicjatywą dla fundacji jest szkoła. Następnie głos zabrała prezes zarządu Naukowej Fundacji Polpharmy Agata Łapińska-Kołodzińska, która opowiedziała o idei przedsięwzięcia, zachęciła do aktywnego udziału we wszystkich zaplanowanych sesjach i życzyła owocnych dyskusji.
Na zdjęciu: prezes Agata Łapińska-Kołodzińska.
Na zakończenie swojej wypowiedzi przedstawiła ambasadorkę szkoły – prof. Katarzyną Życińską. Całość dopełniła sesja inauguracyjna zatytułowana „Relacja mistrz–uczeń”, którą poprowadziła prof. Janina Stępińska wspólnie z dr Joanną Petryką i Jarosławem Szulskim, współtwórcą Akademii Psychologii Przywództwa.
Na zdjęciu: prof. Janina Stępińska.
Wykładowczyni, dr Aleksandra Gąsecka-van der Pol podkreślała, że kiedy ona i inni wykładowcy sami byli studentami, to bardzo trudno było o takie wydarzenia.
– Musieliśmy uczyć się na własnych błędach, starając się samodzielnie docierać do takiej wiedzy. Gdybym raz jeszcze była studentką, na pewno bez wahania wzięłabym udział w takim przedsięwzięciu – wyjaśniła.
– Z punktu widzenia tych młodych ludzi jest to niezwykle ważne. Nie tylko pozwala na stworzenie pierwszych własnych badań naukowych, ale też umożliwia lepsze zrozumienie artykułów naukowych, które obecnie są podstawą codziennej praktyki lekarzy. Jest to też niezwykle budujące spotkanie dla wykładowców. Wspaniała atmosfera, konstruktywne pytania, młodzi ludzie, którzy są bardzo zaangażowani, to ogromny powiew świeżości w naszej pracy – dodała.
Drugiego dnia studenci mieli okazję wysłuchać wykładów prof. Miłosza Jaguszewskiego i dr Lidii Woźniak-Mielczarek – „Jak z sukcesem aplikować o grant”, oraz prof. Marcina Grabowskiego i dr. Bartosza Krzowskiego – „Zastosowanie nowych technologii digital health dla poprawy compliance pacjenta z chorobą przewlekłą”.
Uczestnicy dowiedzieli się między innymi tego, jakie znaczenie ma właściwe postawienie pytania klinicznego, naukowe pisanie, czy analiza SWOT w badaniu naukowym. Zapoznali się, krok po kroku, z etapami tworzenia aplikacji o grant naukowy i dowiedzieli się, gdzie można ją złożyć. Największe ożywienie wśród słuchaczy wywołały zajęcia warsztatowe, podczas których można było dotknąć i obsłużyć najnowsze urządzenia telemedyczne.
Ostatni wykład wygłosił prof. Adam Torbicki, a dotyczył on tematu: „Z perspektywy lat – co się sprawdziło?” Profesor mówił o tym, co jest miarą sukcesu, o zasadzie Pareto w osiąganiu celu osobistego i zespołowego. Przestrzegał przed pracowaniem tylko „dla punktów”.
– Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć nudnymi samochodami – podkreślił.
Studentka Gabriela Furtak, opisując swoje wrażenia, podkreślała, jak ważne jest to, że letnia szkoła Naukowej Fundacji Polpharmy doszkala młodych adeptów sztuki lekarskiej na wielu płaszczyznach.
– Jesteśmy tutaj edukowani nie tylko z twardych umiejętności, ale również z bardziej miękkich, które okazują się niezwykle przydatne w pracy klinicznej i badawczej. To świetna inicjatywa, którą warto rozwijać po to, aby więcej osób mogło z tego czerpać – zaznaczyła.
Liczą się umiejętności i sposoby oswajania stresu
Trzeciego dnia studenci dowiedzieli się, jak napisać z sukcesem publikację naukową, z uwzględnieniem aspektu statystyki. Zaproszeni eksperci, prof. Paweł Balsam i dr Aleksandra Gąsecka-van der Pol, zaprezentowali pięć kroków do zrozumienia badań naukowych i pięć kroków do sukcesu publikacji naukowej. Część praktyczna, wspólna analiza artykułu z „The New England Journal of Medicine”, który zmienił wytyczne, wywołała ożywioną dyskusję. Ku zaskoczeniu ekspertów studenci doskonale poradzili sobie z tym zadaniem, wskazując słusznie na niedoskonałości omawianej publikacji naukowej.
Na zdjęciu: prof. Paweł Balsam i dr Aleksandra Gąsecka-van der Pol ze studentami.
Zaraz po wykładzie studentka z wrocławskiej uczelni Bernadetta Nowak przyznała, że osobiście jest fanem statystyki – dlatego ten właśnie wykład okazał się jej konikiem.
– Z przyjemnością go słuchałam. Bardzo podobała mi się wymiana doświadczeń pomiędzy mistrzami – mentorami – a studentami, ponieważ najwięcej uczymy się z doświadczeń. Jesteśmy młodymi osobami i nie mamy okazji zebrać ich tak dużo jak profesorowie i wybitni specjaliści, którzy opowiadają nam o swoich doświadczeniach, błędach, mocnych i słabych stronach. Uczymy się, że popełnianie błędów nie jest czymś złym, lecz prowadzi nas powoli do sukcesu – wskazała.
Na zdjęciu: Agata Łapińska-Kołodzińska, Bernadetta Nowak i Mirosław Wielgoś.
Natomiast wykładowca prof. Paweł Balsam podkreślił, że studia medyczne nie przygotowują młodych ludzi do pracy naukowca.
– Bardzo mało jest takich zająć, jedyne dostępne to te ze statystyki, gdzie analizuje się pracę naukową – jednak jest ich marginalna liczba – wyjaśnił.
– Tymczasem umiejętność czytania badań naukowych jest niezwykle ważna, nie tylko dla lekarza naukowca, ale też dla lekarza praktyka. Bywa i tak, że w pracy zawodowej spotykamy lekarzy niewiedzących do końca, jak przeczytać artykuł, żeby wyciągnąć z niego wnioski, które będą wpływały na ich praktykę kliniczną. Dlatego w mojej ocenie z tych warsztatów korzyści wyciągną wszyscy, nieważne, czy już dziś planują karierę naukową, dydaktyczną czy kliniczną. Chodzi bowiem o zrozumienie, czym jest istotność statystyczna, jakie były założenia badania, jak interpretować wytyczne poszczególnych towarzystw naukowych – dodał.
– Lekarz praktyk musi opierać się na jakiejś wiedzy medycznej, po to, żeby pacjenta leczyć zgodnie z zaleceniami – stwierdził.
Na zdjęciu: studenci w trakcie analizy opublikowanych badań naukowych.
Przyszli lekarze mieli okazję również wysłuchać wykładu na temat „Metody radzenia sobie ze stresem”, który poprowadził kpt. Krzysztof Puwalski – oficer rezerwy Jednostki Wojskowej GROM i jednocześnie specjalista w dziedzinie komunikacji i perswazji, akredytowany coach.
– Praca żołnierza i praca lekarza, choć na pierwszy rzut oka to dwie odmienne aktywności, mają jednak ze sobą wiele wspólnego – wskazał.
– Zarówno żołnierz, jak i lekarz muszą na co dzień mierzyć się ze stresem wynikającym z walki o ludzkie życie. Konieczność podejmowania szybko trudnych decyzji, skupienie się na celu to zadania, którym towarzyszą silne emocje. W ich opanowaniu mogą pomóc umiejętność pracy w zespole, mądre procedury i dowodzenie – mówił ekspert wojskowy.
Na zdjęciu: kpt. Krzysztof Puwalski.
Szkoła postawiła na komunikację lekarz–pacjent
Kolejny dzień wypełniły „Warsztaty z wystąpień publicznych i prezentacji z nagrywaniem”, prowadzonych przez wybitnego specjalistę w tym zakresie. Przyszłym lekarzom przypomniano, jak ważną rolę w czasach pandemii odegrali specjaliści z zakresu medycyny, wielokrotnie występując w mediach i ostrzegając ludzi przed konsekwencjami zakażenia. Od umiejętności przekazywania informacji i przekonywania słuchaczy do swoich idei może zależeć ludzkie życie.
Wykładowi towarzyszyła część praktyczna, podczas której młodzi słuchacze wchodzili w rolę ekspertów występujących przed kamerą, odpowiadających na pytania dziennikarza.
Ostatniego dnia dr Zbigniew Kowalski, autor badań, publikacji i projektów edukacyjnych, jeden z czołowych trenerów komunikacji w relacji lekarz–pacjent przedstawił wykład na temat: „Jak rozmawiać z pacjentem”.
Ekspert wskazał na amerykańsko-włoskie badania, z których wynika, że pacjenci wobec których lekarze okazywali większą empatię, uzyskiwali efektywniejsze wyniki terapii przy jednocześnie mniejszej liczbie powikłań.
Dotychczas w Polsce ignorowano edukację studentów w zakresie komunikacji lekarza z pacjentem. Tymczasem zajęcia dotyczące relacji mogą znaleźć praktyczne zastosowanie w gabinetach przyszłych lekarzy.
Na zdjęciu: władze fundacji z uczestnikami Medical School of Your Future, którzy otrzymują dyplomy ukończenia szkoły.
Pierwsza edycja Medical School of Your Future – Inwestuj w siebie zakończyła się uroczystym wręczeniem dyplomów przez Agatę Łapińską-Kołodzińską oraz prof. Mirosława Wielgosia.
Przeczytaj także: „Pierwsza edycja szkoły doktorskiej dla najlepszych studentów kierunków lekarskich”.
