Medycyna także po angielsku
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 30.08.2010
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
Za rok na studia w języku angielskim na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym będą mogli zapisywać się także Polacy.
Dotychczas English Division na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym stanowiły pewne kuriozum. Istnieją od 1993 roku (w programie czteroletnim studiów II stopnia – od 2002 roku), ale mogły na nich studiować jedynie osoby mające obywatelstwo inne niż polskie. Od roku akademickiego 2011-2012 ma się to zmienić.
– Zainteresowanie Polaków nauką w języku angielskim jest tak duże, że zdecydowaliśmy się rozszerzyć grono studentów w programie sześcioletnim – mówi Marta Wojtach, rzeczniczka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Nie tłumaczy jednak, dlaczego stało się to tak późno.
Niestety, studia lekarskie po angielsku nie są tanie. Oferują dwa programy kończące się dyplomem: pełne sześcioletnie (cena: 11 400 euro, czyli ok. 46 tys. zł za rok nauki) oraz czteroletnie II stopnia, dla osób mających tytuł bachelora (odpowiednik polskiego licencjata, cena: 14 400 euro, czyli blisko 60 tys. zł). Do tego dochodzi opłata za złożenie aplikacji w wysokości 100 euro (ok. 400 zł) oraz
– dla tych, którzy zostaną przyjęci – opłata wpisowa 100 euro.
Program nauczania nie różni się od studiów krajowych. Dostosowano go do standardów Unii Europejskiej, więc i dyplom uznawany jest na całym świecie. Zajęcia prowadzone są głównie przez krajową kadrę profesorską. Większość wykładowców odbywa lub ukończyła staże na zagranicznych uczelniach albo nadal tam wykłada.
Nabór na studia w języku angielskim na program sześcioletni roku akademickiego 2010/2011 odbywał się na zasadzie konkursu świadectw maturalnych. A od następnego roku studenci będą
kwalifikowani na podstawie wyników pisemnego egzaminu wstępnego w języku angielskim, obejmującego biologię, chemię i fizykę.
O przyjęcie na studia w programie czteroletnim mogą ubiegać się nadal wyłącznie absolwenci pre-medical college mający już tytuł bachelora. Kandydaci są kwalifikowani na podstawie wyników z przedmiotów kierunkowych związanych z medycyną.
Ale dostać się na te studia nie będzie łatwo – obecnie o jedno miejsce starają się trzy osoby. W ubiegłym roku akademickim na I rok studiów w English Division WUM zostało przyjętych ok. 130 osób (około 100 na studia sześcioletnie). Na wszystkich latach studiów lekarskich spośród 517 cudzoziemców najwięcej uczyło się obywateli Norwegii (118 osób), Szwecji (91), Malezji (83), Arabii Saudyjskiej (66), Kanady (36), Stanów Zjednoczonych (36), Tajwanu (22) i Wielkiej Brytanii (14).
– Zainteresowanie Polaków nauką w języku angielskim jest tak duże, że zdecydowaliśmy się rozszerzyć grono studentów w programie sześcioletnim – mówi Marta Wojtach, rzeczniczka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Nie tłumaczy jednak, dlaczego stało się to tak późno.
Niestety, studia lekarskie po angielsku nie są tanie. Oferują dwa programy kończące się dyplomem: pełne sześcioletnie (cena: 11 400 euro, czyli ok. 46 tys. zł za rok nauki) oraz czteroletnie II stopnia, dla osób mających tytuł bachelora (odpowiednik polskiego licencjata, cena: 14 400 euro, czyli blisko 60 tys. zł). Do tego dochodzi opłata za złożenie aplikacji w wysokości 100 euro (ok. 400 zł) oraz
– dla tych, którzy zostaną przyjęci – opłata wpisowa 100 euro.
Program nauczania nie różni się od studiów krajowych. Dostosowano go do standardów Unii Europejskiej, więc i dyplom uznawany jest na całym świecie. Zajęcia prowadzone są głównie przez krajową kadrę profesorską. Większość wykładowców odbywa lub ukończyła staże na zagranicznych uczelniach albo nadal tam wykłada.
Nabór na studia w języku angielskim na program sześcioletni roku akademickiego 2010/2011 odbywał się na zasadzie konkursu świadectw maturalnych. A od następnego roku studenci będą
kwalifikowani na podstawie wyników pisemnego egzaminu wstępnego w języku angielskim, obejmującego biologię, chemię i fizykę.
O przyjęcie na studia w programie czteroletnim mogą ubiegać się nadal wyłącznie absolwenci pre-medical college mający już tytuł bachelora. Kandydaci są kwalifikowani na podstawie wyników z przedmiotów kierunkowych związanych z medycyną.
Ale dostać się na te studia nie będzie łatwo – obecnie o jedno miejsce starają się trzy osoby. W ubiegłym roku akademickim na I rok studiów w English Division WUM zostało przyjętych ok. 130 osób (około 100 na studia sześcioletnie). Na wszystkich latach studiów lekarskich spośród 517 cudzoziemców najwięcej uczyło się obywateli Norwegii (118 osób), Szwecji (91), Malezji (83), Arabii Saudyjskiej (66), Kanady (36), Stanów Zjednoczonych (36), Tajwanu (22) i Wielkiej Brytanii (14).
