Mazovia Warsaw Film Commission
Na zabytkowych półkach zamiast leków będzie alkohol? Apteka nie wytrzymuje konkurencji z "sieciówkami"
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 28.11.2016
Źródło: KL, Gazeta Wyborcza
Tagi: | apteka, apteki, apteki sieciowe, apteka sieciowa, farmacja |
Apteka działająca od 165 lat przy Nowym Świecie w Warszawie zostanie zamknięta. Właścicielki informują, że tylko na czas remontu. Wystąpiły jednak o zmianę funkcji lokalu na... sklep spożywczy z alkoholem.
- Apteka nazwana "Gotycką" mieści się w południowej oficynie Pałacu Branickich przy Nowym Świecie 18/20, u zbiegu ze Smolną. Powstała w 1851 roku. Południowa oficyna przetrwała ostatnią wojnę. Dzięki temu zachował się bogaty wystrój wnętrza w duchu gotyku angielskiego, zaprojektowany w połowie XIX wi. przez jednego z najwybitniejszych architektów tamtych czasów Henryka Marconiego. Sufit ozdobiony jest sztukatorskim ornamentem z wielką rozetą otoczoną misterną siecią linii poprzetykanych liśćmi - informuje stołeczna "Gazeta Wyborcza".
Jak przypomina "Wyborcza", od chwili założenia apteka przez kilkadziesiąt lat należała do farmaceuty i chemika Michała Mutniańskiego, prekursora stosowania nawozów sztucznych w uprawach warzyw. Potem zmieniała właścicieli. W PRL-u podlegała państwowemu Cefarmowi. Dziś jest własnością spółki "AP-Farma Paulina Cyronek, Anna Przybysz". Dlaczego zostanie zamknięta? - Nie wytrzymaliśmy konkurencji aptek sieciowych - odpowiada jedna z pracownic w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Co stanie się z apteką?
- W urzędzie dzielnicy dowiadujemy się, że firma nie zgłaszała dotąd zamiaru zamknięcia lokalu, wypowiedzenia najmu ani wyprowadzki. Ale niedawno wystąpiła o zgodę na zmianę działalności z apteki na "sprzedaż produktów spożywczych, w tym napojów alkoholowych oraz usług okołohandlowych". W przypadku obiektu w rejestrze zabytków - a figuruje w nim i pałac, i wyposażenie apteki - wymaga to pozwolenia stołecznego konserwatora - informuje "Wyborcza".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
Jak przypomina "Wyborcza", od chwili założenia apteka przez kilkadziesiąt lat należała do farmaceuty i chemika Michała Mutniańskiego, prekursora stosowania nawozów sztucznych w uprawach warzyw. Potem zmieniała właścicieli. W PRL-u podlegała państwowemu Cefarmowi. Dziś jest własnością spółki "AP-Farma Paulina Cyronek, Anna Przybysz". Dlaczego zostanie zamknięta? - Nie wytrzymaliśmy konkurencji aptek sieciowych - odpowiada jedna z pracownic w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Co stanie się z apteką?
- W urzędzie dzielnicy dowiadujemy się, że firma nie zgłaszała dotąd zamiaru zamknięcia lokalu, wypowiedzenia najmu ani wyprowadzki. Ale niedawno wystąpiła o zgodę na zmianę działalności z apteki na "sprzedaż produktów spożywczych, w tym napojów alkoholowych oraz usług okołohandlowych". W przypadku obiektu w rejestrze zabytków - a figuruje w nim i pałac, i wyposażenie apteki - wymaga to pozwolenia stołecznego konserwatora - informuje "Wyborcza".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.