Opolszczyzna: Zamykanie aptek, które stosowały odsprzedaż leków do hurtowni

Udostępnij:
– Problem sprzedaży leków przez nasze hurtownie za granicę jest wciąż aktualny – powiedział w rozmowie „W cztery oczy” na antenie Radia Opole wojewódzki inspektor farmaceutyczny w Opolu Marek Brach.
Podkreślał także, że nie brakuje skarg od aptek, które nie mogą kupić konkretnego medykamentu, na czym poważnie tracą pacjenci. Informował, iż prawidłowy mechanizm dystrybucji to producent, hurtownia, apteka i pacjent. Zdarza się jednak, że konkretna hurtownia odkupuje partię leków od apteki i sprzedaje ją z kilkukrotnym zyskiem za granicę.

– Od pewnego czasu notuje się zaburzenie tego tzw. prawidłowego łańcucha. Leki trafiają do apteki i z apteki są wycofywane z powrotem do hurtowni, która je eksportuje za granicę – tłumaczył Marek Brach.

Około 1/3 obrotu osiąganego przez hurtownie jest generowana poprzez odsprzedaż medykamentów za granicę. Zyski są gigantyczne.

Poinformował także, że na Opolszczyźnie decyzją Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego zamknięto już dwie apteki, które stosowały odsprzedaż leków do hurtowni. W ciągu pół roku osiągnięty przez nie obrót to kilkanaście milionów złotych, podczas gdy średni miesięczny obrót aptek nie przekracza 150 tysięcy złotych.

Akcentował, iż wprowadzone przez polski sejm regulacje dotyczące m.in. zakazu odsprzedaży leków z apteki do hurtowni muszą zostać zaakceptowane przez Komisję Europejską, a to dość czasochłonna procedura.

O rządowym projekcie ograniczającym wywóz leków z kraju, pisaliśmy 7 kwietnia br. W materiale „Radziewicz-Winnicki o bezpiecznej żywności i braku leków” przytaczaliśmy plany resortu zdrowia, aby zatrzymać wywóz leków z kraju.

Wiceminister mówił w "Sygnałach Dnia", że że o całkowitym zakazie mowy być nie może, ale priorytetem jest zabezpieczenie mieszkańców na terenie państwa. Projekt ma powiedzieć które leki i kiedy można wywozić, natomiast te które są szczególnie zagrożone będą musiały uzyskać zgodę Głównego Inspektora Sanitarnego.

W ciągu najbliższych 10 dniu ma być decyzja z Brukseli, a następnie ustawa powinna wejść w życie w przeciągu trzech miesięcy - zapewniał Radziewicz-Winnicki.

Termin ten mija 17 kwietnia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.