
Polaków chorowanie według ZUS
Według ostatnich danych ZUS za pełny rok, w 2013 r. Polacy „ubezpieczeni” w tej instytucji (włącznie z KRUS) „przechorowali” ponad 250 milionów dni. Przynajmniej raz zwolnienie od lekarza odebrało 5,869 mln osób.
"Na dane o absencji chorobowej rzutuje liczba ciąż, które ZUS traktuje właśnie jako choroby. Z punktu widzenia suchych danych kobiety gremialnie „chorują” głównie w młodości, a mężczyźni – już bez cudzysłowu – w późniejszym wieku" - podaje bankier.pl.
Ponad połowa L4 pozwala odpocząć od 1 do 10 dni. Dłuższe zwolnienia zdarzają się znacznie rzadziej.
Na co chorujemy najczęściej?
Nadciśnienie, cukrzyca, otyłość - na te choroby Polacy cierpią najczęściej. Aż 3 mln z nas nie wie, że choruje na nadciśnienie, a to główny powód przedwczesnych zgonów. Nawet gdy choroba jest zdiagnozowana, większość pacjentów lekceważy ten problem i nie leczy się regularnie. Czasami wystarczy tylko zmienić styl życia, nie zawsze trzeba przyjmować leki.
Cukrzycę z kolei często nazywa się cichym zabójcą. Senność, wzmożony apetyt połączony z pragnieniem, a także problem z koncentracją to początkowe jej objawy. Konsekwencje są bardzo poważne - wystarczy wspomnieć, że chorzy częściej narażeni są na zawały i udary. Na otyłość cierpi już co czwarty z nas. I to nie tylko dorośli - polskie dzieci tyją szybciej niż ich rówieśnicy w Europie.
Ponad połowa L4 pozwala odpocząć od 1 do 10 dni. Dłuższe zwolnienia zdarzają się znacznie rzadziej.
Na co chorujemy najczęściej?
Nadciśnienie, cukrzyca, otyłość - na te choroby Polacy cierpią najczęściej. Aż 3 mln z nas nie wie, że choruje na nadciśnienie, a to główny powód przedwczesnych zgonów. Nawet gdy choroba jest zdiagnozowana, większość pacjentów lekceważy ten problem i nie leczy się regularnie. Czasami wystarczy tylko zmienić styl życia, nie zawsze trzeba przyjmować leki.
Cukrzycę z kolei często nazywa się cichym zabójcą. Senność, wzmożony apetyt połączony z pragnieniem, a także problem z koncentracją to początkowe jej objawy. Konsekwencje są bardzo poważne - wystarczy wspomnieć, że chorzy częściej narażeni są na zawały i udary. Na otyłość cierpi już co czwarty z nas. I to nie tylko dorośli - polskie dzieci tyją szybciej niż ich rówieśnicy w Europie.