Prof. Grodzki: Ministerstwo z Krajowej Rady do spraw Onkologii robi grono potakiwaczy

Udostępnij:
- Jeśli z Krajowej Rady do spraw Onkologii będą usuwani ludzie o uznanej pozycji naukowej i klinicznej, cieszący się autorytetem i zaufaniem pacjentów, rada zamiast doradzać będzie instytucją fasadową i gronem potakiwaczy - przyznał prof. Tomasz Grodzki, minister zdrowia w Gabinecie Cieni Platformy Obywatelskiej. Grodzki ocenił Krajową Sieć Onkologiczną i przedstawił plan Platformy Obywatelskiej na poprawę polskiej onkologii.
Profesor Jassem w rozmowie z "Menedżerem Zdrowia" powiedział wprost, że został usunięty z Krajowej Rady do spraw Onkologii, bo krytykował działania Ministerstwa Zdrowia. Podobnie było z profesorami Jędrzejczakiem, Dziadziuszko i Rutkowskim. Co pan o tym sądzi?
- Odwołanie wybitnych profesorów z pewnością nie służy budowaniu prestiżu tejże rady i jest bardzo źle odbierane przez środowisko. Nie ma wątpliwości, że odwołani onkolodzy stoją po stronie chorych. Nawet jeśli są krytyczni wobec niektórych pomysłów resortu, powinni mieć możliwość przedstawienia swoich argumentów na forum ciała doradczego, powinni być wysłuchani przez przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia. Jeśli z tego gremium zostaną usunięci ludzie o uznanej pozycji naukowej i klinicznej, cieszący się autorytetem i zaufaniem pacjentów, rada zamiast doradzać najlepsze rozwiązania stanie się fasadą i gronem potakiwaczy. A przecież nie o to chodzi...

Wydaje się, że osią sporu środowiska onkologicznego (i nie tylko, bo protestowali także urolodzy, pulmonolodzy czy torakochirurdzy) jest projekt pilotażu Krajowej Sieci Onkologicznej, premiujący finansowo i to w znaczny sposób dwa ośrodki (centra onkologii w Kielcach i Wrocławiu), które za procedury onkologiczne mają otrzymywać odpowiednio 35 proc. i 30 proc. więcej pieniędzy niż pozostali.

A jak pan ocenia proponowane przez resort zmiany? Co pan myśli o Krajowej Sieci Onkologicznej?
- Problem polega na tym, że choć oba szpitale w ten sposób podreperują swoje finanse, to (zakładając, że pilotaż się powiedzie, a opisy mierników powodzenia są nieco mgliste) nie będzie mowy o tym, aby reszta centrów onkologii czy jednostek znajdujących się w sieci onkologicznej otrzymała większe pieniądze, bo ich po prostu nie ma. Taka konstatacja każe wątpić w sens pilotażu, gdyż bez radykalnego zwiększenia nakładów finansowych sieć onkologiczna nie zmieni rzeczywistości.

Powiedział pan, że nie zmieni się onkologii bez dodatkowych pieniędzy. Skąd je wziąć? Kiedy rozmawialiśmy w grudniu 2017 roku, powiedział pan: „Proponujemy coś, co można zrealizować w czasie jednej kadencji, coś konkretnego. Chcemy, żeby pieniądze na zdrowie pochodziły z akcyzy na papierosy i alkohol. Rocznie to około 30 mld zł. Na podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia – średnio o minimum tysiąc złotych miesięcznie – docelowo trafić miałoby 7 mld zł, reszta miałaby być przeznaczona na rozładowanie kolejek”. Podtrzymuje pan swoje słowa?
- Zdecydowanie tak. Opieram się na dokumencie będącym oficjalnym stanowiskiem PO, który przedstawialiśmy z prof. Rzońcą. Przypomnę, że PO zadeklarowała szybsze dojście do poziomu finansowania 6 proc. PKB o rok, co nie jest fanaberią, a koniecznością. Będę usilnie zabiegać, aby jak najszybciej osiągnąć 6,8 proc., O to postulowało wiele środowisk, na przykład rezydenci.

Jaki Platforma Obywatelska ma pomysł na onkologię? I jak te propozycje mają do "pakietu onkologicznego"?
- Platforma Obywatelska planuje zmienić filozofię ochrony zdrowia z tej opartej na brytyjskim modelu NHS na medycynę skoncentrowaną na bezpośredniej interakcji między pacjentem a lekarzem, z ograniczeniem biurokracji, skupioną na tym, aby ludzie kształceni po to, aby diagnozować, leczyć i pomagać (lekarze, pielęgniarki, rehabilitanci, ratownicy i technicy itd), 80 proc. swego czasu poświęcali na leczenie, a najwyżej 20 proc. na "papiery". Dziś jest odwrotnie.

Jestem czynnym klinicystą, wiem, że, aby chorego onkologicznego zakwalifikować do operacji czy innych form leczenia, należy wypełnić od 14 do 17 formularzy (od krótkich jak na przykład skierowanie po rozbudowane, jak ocena odżywienia, karta pacjenta geriatrycznego, karta pakietu onkologicznego, karta potencjalnych zakażeń, zgody na poszczególne procedury, historia choroby, karta znieczulenia, zdarzeń niepożądanych, przygotowania do operacji). To zajmuje mnóstwo czasu, który moglibyśmy poświęcić chorym. Współczesna medycyna obrosła biurokracją, bezmyślnie kopiujemy wzorce zachodnie.

Lekarz powinien być traktowany jako swego rodzaju lotniskowiec, który wymaga wsparcia floty pomocniczej. Oznaczałoby to, że ma do dyspozycji dyktafon (bo ktoś inny przepisuje jego spostrzeżenia), do pomocy sekretarkę i asystenta lekarza. Efekt byłby taki, że lekarz wykorzystywałby swoją wiedzę i doświadczenie efektywnie.

"Pakiet onkologiczny"? Był ważnym krokiem porządkującym cykl leczenia chorych nowotworowych, skrócił czas od podejrzenia choroby do jej rozpoznania i podjęcia leczenia. Do dziś funkcjonuje, wciąż udoskonalany i dostosowywany do realiów dnia codziennego. Również w sieci onkologicznej pozostanie ważnym elementem postępowania z chorymi.

Platforma Obywatelska w odniesieniu do onkologii będzie kierowała się kilkoma przesłankami, takimi jak promowanie profilaktyki jako najlepszego sposobu na uniknięcie choroby, wczesne wykrywanie chorób nowotworowych poprzez rozszerzanie badań przesiewowych w najgroźniejszych nowotworach (choćby w raku płuca, który ma co prawda ruszyć, ale na małą skalę i nie wiadomo dokładnie kiedy), skrócenie czasu od podejrzenia choroby do zakończenia leczenia, koncentracja leczenia w centrach posiadających odpowiednie doświadczenie (niekoniecznie tylko onkologicznych, gdyż np 95 proc. raków płuca jest operowanych poza centrami onkologii), leczenie prowadzone przez doświadczonego klinicystę lub pod jego ścisłym nadzorem.

Szczegółowe rozwiązania są już przygotowywane.

Przeczytaj także: "Zwalniamy, pozdrawiamy".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.