Rynek farmaceutyczny potrzebuje przejrzystości

Udostępnij:
Konieczność podejmowania przejrzystych i niezależnych decyzji związanych z refundacją leków to priorytet polityki lekowej Komisji Europejskiej.
Unijne prawo jasno wytycza rządom państw członkowskich - m.in. w dyrektywie EC/89/105 - konieczność stworzenia transparentnych zasad podejmowania decyzji refundacyjnych, zwłaszcza co do terminowości, jasności publicznych kryteriów wprowadzania leków do systemu refundacji oraz informacji przekazywanych do producentów farmaceutyków.

W ocenie Zenona Wasilewskiego, eksperta prawa farmaceutycznego BCC, gdy w grę, oprócz ludzkiego zdrowia i życia, wchodzą duże pieniądze, polityka lekowa wciąż budzić będzie mnóstwo emocji. Tym bardziej, że jej realizacja zależy także w dużej mierze od środowisk pozarządowych, których interesy i oczekiwania są zróżnicowane i często sprzeczne.
- Dotyczy to zarówno wytwórców, dystrybutorów, aptekarzy, pacjentów, jak również lekarzy, którzy decydują o wyborze terapii i o ordynacji leków - uważa Zenon Wasilewski. Jego zdaniem, by uniknąć manipulacji rynkiem leków, główną zasadą państwowej polityki lekowej musi być jej transparentność.
- Procedury muszą być nie tylko przejrzyste, ale też konsekwentnie przestrzegane - podkreśla ekspert BCC.

W jego ocenie, chodzi nie tylko o przepisy dotyczące systemu negocjowania cen, jakie mają obowiązywać na objęte refundacją farmaceutyki, ale również zasady rejestracji i wprowadzania na rynek nowych leków. W Polsce ma to regulować dyskutowana właśnie w Sejmie ustawa refundacyjna.
- Niewątpliwym plusem tego projektu jest propozycja powołania Rady Przejrzystości i Komisji Ekonomicznej - mówi Zenon Wasilewski.

Polscy przedsiębiorcy podchodzą jednak z dużą rezerwą do przedstawionych rozwiązań legislacyjnych. Według Ireny Rej, szefowej Izby Gospodarczej „Farmacja Polska”, mimo że w projekcie ustawy refundacyjnej Ministerstwo Zdrowia rzeczywiście starało się wprowadzić unijne zalecenia dyrektywy przejrzystości - nie ze wszystkich zapisów ustawy branża farmaceutyczna będzie się cieszyć.
- Naszym zdaniem, W projekcie ustawy, która jest pewnym przełożeniem dla polityki lekowej państwa, brakuje m.in. unijnych zaleceń mówiących o ścieżce odwołania się od decyzji refundacyjnej - ocenia Irena Rej.
Niezgodny z zaleceniami KE, według szefowej „Farmacji Polskiej”, wydaje się również zapis o dodatkowym 3-procentowym podatku obrotowym. - Po wejściu w życie zapisów ustawy refundacyjnej, będziemy jedynym w UE państwem, gdzie branża farmaceutyczna będzie płacić podwójny podatek obrotowy - podsumowuje Irena Rej.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.