Spór o porody – dlaczego połowa z nich to cesarki?

Udostępnij:
Niemal połowa porodów w Polsce odbywa się przez cesarskie cięcia. Ministerstwo Zdrowia opracowuje plan zmniejszenia tej liczby.
- Polska jest jednym z krajów, w których najczęściej wykonuje się cesarskie cięcie. Cesarki na życzenie to już niemal codzienność (w 2016 roku stanowiły 45,8 proc. wszystkich porodów) – informuje "Ofeminin.pl", a "Mamotoja" przypomina, że w resorcie trwają prace nad zmniejszenie liczby cesarskich cięć. Celem zespołu zmniejszenie ich liczby o około 30 proc. w dziesięć lat.

W Europie cięciem kończy się obecnie około 25 proc. ciąż i porodów, w USA jest ich 33 proc., w Niemczech 29 proc., we Francji 20 proc., we Włoszech prawie tyle, co u nas.

Są już pierwsze polskie rekomendacje. W trakcie ciąży lekarze powinni mocniej uświadamiać pacjentkom jaki są negatywne skutki cesarskich cięć, zarówno dla matki, jak i dla dziecka. Towarzyszyć ma temu zaoferowanie pacjentkom szerokiego dostępu do znieczuleń zewnątrzoponowych.

Rekomendacje przyjęte zostały z umiarkowaną akceptacją. Przede wszystkim dlatego, że w Polsce znieczulenie zewnątrzoponowe stanowią poważny problem techniczny. Potrzebny jest obecność anestezjologa, a tych w szpitalach brakuje.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.