System telemedycyny ratunkowej już działa w Lubuskiem
Redaktor: Agnieszka Katrynicz
Data: 29.09.2010
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
Lubuskie Centrum Medyczne w Zielonej Górze włączyło się w ogólnopolski program telemedycyny ratunkowej Lifenet. Do Medycznej Stacji Odbiorczej uruchomionej w placówce transmitują już zespoły ratunkowe z trzynastu karetek. Sieć Życia zwiększy szanse mieszkańców województwa w walce z zawałem serca i jego skutkami.
Do Medycznej Stacji Odbiorczej (MSO) uruchomionej w Zielonej Górze, serca systemu, może aktualnie transmitować 13 monitorów-defibrylatorów Lifepak zainstalowanych w karetkach. Ambulanse należą m.in. do szpitali w: Skwierzynie, Wschowie, Kostrzynie nad Odrą, Krośnie nad Odrą i Świebodzinie, które wchodzą w skład Grupy Nowy Szpital, oraz do Szpitala w Żaganiu. Sieć Życia będzie się jednak rozrastać o kolejne placówki.
Zasada działania systemu jest prosta. Wyniki badań EKG, wykonanych przez zespół pogotowia ratunkowego na miejscu zdarzenia, są przesyłane za pomocą telefonu komórkowego lub wbudowanego w monitor-defibrylator Lifepak 15 lub Lifepak 12 modemu do Lubuskiego Centrum Medycznego, w którym znajduje się MSO. Na podstawie przesłanych danych kardiolog, dyżurujący w tamtejszej pracowni hemodynamiki, ocenia stan pacjenta i podejmuje decyzję o tym, gdzie należy go przetransportować. Poważnie chorzy kierowani są bezpośrednio na ratujący życie zabieg poszerzenia zwężonych lub zatkanych naczyń krwionośnych serca (tzw. angioplastykę). Tym samym udaje się zaoszczędzić czas przeznaczony na wykonanie dodatkowych badań w szpitalnym oddziale ratunkowym (SOR) lub izbie przyjęć szpitala nie prowadzącego całodobowego dyżuru.
- Należy podkreślić, że ratownicy medyczni cały czas mogą też konsultować się z kardiologiem. Dzięki temu lekarz nie tylko może zdecydować o natychmiastowym transporcie chorego na zabieg, ale także może zalecić podanie pacjentowi już w karetce pogotowia odpowiednich leków – podkreśla Małgorzata Adamska, specjalistka ds. telemedycyny z firmy Physio-Control, działu Medtronic Poland. - W tym samym czasie dyżurujący ośrodek kardiologii inwazyjnej może przygotować odpowiedni sprzęt na sali zabiegowej.
System telemedycyny Lifenet działa już we wszystkich województwach. W naszym kraju w trybie całodobowym pracuje ponad 50 MSO. Mogą do nich transmitować defibrylatory z ponad 41% z karetek zakontraktowanych przez NFZ oraz z ponad 80 SOR-ów. Polska plasuje się w ścisłej światowej czołówce pod względem wykorzystania telemedycyny w ochronie zdrowia.
Zasada działania systemu jest prosta. Wyniki badań EKG, wykonanych przez zespół pogotowia ratunkowego na miejscu zdarzenia, są przesyłane za pomocą telefonu komórkowego lub wbudowanego w monitor-defibrylator Lifepak 15 lub Lifepak 12 modemu do Lubuskiego Centrum Medycznego, w którym znajduje się MSO. Na podstawie przesłanych danych kardiolog, dyżurujący w tamtejszej pracowni hemodynamiki, ocenia stan pacjenta i podejmuje decyzję o tym, gdzie należy go przetransportować. Poważnie chorzy kierowani są bezpośrednio na ratujący życie zabieg poszerzenia zwężonych lub zatkanych naczyń krwionośnych serca (tzw. angioplastykę). Tym samym udaje się zaoszczędzić czas przeznaczony na wykonanie dodatkowych badań w szpitalnym oddziale ratunkowym (SOR) lub izbie przyjęć szpitala nie prowadzącego całodobowego dyżuru.
- Należy podkreślić, że ratownicy medyczni cały czas mogą też konsultować się z kardiologiem. Dzięki temu lekarz nie tylko może zdecydować o natychmiastowym transporcie chorego na zabieg, ale także może zalecić podanie pacjentowi już w karetce pogotowia odpowiednich leków – podkreśla Małgorzata Adamska, specjalistka ds. telemedycyny z firmy Physio-Control, działu Medtronic Poland. - W tym samym czasie dyżurujący ośrodek kardiologii inwazyjnej może przygotować odpowiedni sprzęt na sali zabiegowej.
System telemedycyny Lifenet działa już we wszystkich województwach. W naszym kraju w trybie całodobowym pracuje ponad 50 MSO. Mogą do nich transmitować defibrylatory z ponad 41% z karetek zakontraktowanych przez NFZ oraz z ponad 80 SOR-ów. Polska plasuje się w ścisłej światowej czołówce pod względem wykorzystania telemedycyny w ochronie zdrowia.
