USA: nowotwory – będzie lepiej, ale drożej

Udostępnij:
Starzenie się społeczeństwa w połączeniu z lepszymi wynikami w przeżywalności chorób nowotworowych rodzi nowe problemy.
Z opublikowanego 27 marca raportu Amerykańskiego Stowarzyszenia Badań nad Rakiem (AACR) wynika, że w 2012 r. liczba osób, które przeżyły raka wyniosła 13,7 mln. W 2022 r. liczba ta wzrośnie o 31 proc. i wyniesie 18 mln osób. Julia Rowland, dyrektor w National Cancer Institute, powiedziała, że „prognozowany wzrost będzie przede wszystkim efektem starzenie się społeczeństwa – spodziewamy się, że do 2020 roku aż dwie trzecie z chorych wyleczonych z raka będzie miało co najmniej 65 lat”. W sprawozdaniu przedstawiono także projekcję przeżywalności raka dla różnych jego typów. Wynika z niej, że szanse przeżycia kobiet z rakiem piersi wynoszą 22 proc., a mężczyzn z rakiem prostaty 20 proc. (przy okazji stwierdzono, że rak płuc jest drugim najczęściej diagnozowanym nowotworem, jednak przeżywalność wynosi w jego wypadku jedynie 3 proc.). Autorzy opracowania podkreślają, że większa liczba ocalonych będzie rodzić dla służby zdrowia nowe wyzwania, bowiem pacjenci, u których zdiagnozowano raka, mogą mieć wiele współistniejących chorób wymagających dodatkowego leczenia. Ze względu na ewentualne zagrożenia związane z rosnącą liczbą ludności autorzy sugerują, aby poprawić system długoterminowej kontynuacji leczenia, zwiększyć odsetek korzystających z elektronicznych kart zdrowia i innych technologii w celu monitorowania i poprawy opieki rodzinnej oraz zwiększyć nakłady systemu na opiekę paliatywną.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.