Ubezpieczenia dodatkowe – nie o taką ustawę chodziło

Udostępnij:
Projekt ustawy wprowadzającej dodatkowe dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne w najbliższych dniach powinien być skierowany do konsultacji społecznych. Jednak będzie ona zawierać jedynie zapisy o ubezpieczeniach komplementarnych. Nie takiej regulacji oczekiwał rynek.
Ubezpieczenia te mają umożliwić dostęp do świadczeń, które nie są finansowane przez państwo. Mówiąc inaczej – obejmą te zabiegi, które znalazły się poza koszykiem świadczeń gwarantowanych.
– Prace nad wprowadzeniem ubezpieczeń suplementarnych ciągle trwają, bo pojawiają się wątpliwości o zgodność z Konstytucją – powiedział portalowi termedia.pl wiceminister zdrowia Jakub Szulc.

W ustawie mają się także znaleźć się m.in. zapisy umożliwiające objęcie prywatnym ubezpieczeniem także świadczeń z zakresu medycyny pracy oraz finansowanie ubezpieczeń z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Dla osób wykupujących dodatkowe ubezpieczenia przewidziana jest ulga podatkowa. W ustawie zostaną również określone wymagania, jakie powinni spełniać prywatni ubezpieczyciele.

Jednak nie jest to zmiana, której oczekiwało środowisko. Ubezpieczenia komplementarne działają już dziś – a rynek ten – według szacunków – ma wartość od 22 do 30 mld zł rocznie.
– Wygląda więc na to, że nic się nie zmieni – mówią zgodnie pytani przez nas eksperci.
Z kolei zdaniem resortu zdrowia ubezpieczenia mają zwiększyć dostęp do leczenia i uregulować istniejący system ubezpieczeń prywatnych.

Ustawa ma wejść w życie przed wyborami parlamentarnymi.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.